Ten trening jest strasznie męczący, ale tak ogólnie - nie powoduje, że tracę oddech, kolka itp., a właśnie to przeszkadza przy przeziębieniu. Przy tym treningu jest inaczej - jak kończę, to mam wrażenie, że po prostu odpływam, najlepiej do kibla puścić hafta, a chyba o to właśnie chodzi :P :P Mierzyłem sobie tętno specjalnym komputerkiem i wychodziło mi średnio 156-160 w trakcie całego treningu, czyli całkiem chyba sporo...?
Moje wątpliwości dotyczyły głównie tego, czy taki wysiłek ma charakter aerobowy, czyli czy służy spalaniu tłuszczu i czy jest tlenowy, ale wychodzi na to,że chyba tak...