Życie to boisko,na którym nie gra się czysto.
...
Napisał(a)
QUEBLO ma racje z tym ze twoja słabosc fizyczna wynika ze słabosci psychicznej mam otyłego znajomego i on nie jest ani słaby,ani niedaje sobą poniewierac. Kiedys uderzył goscia z płaskiego tak ze tamten od razu asfalt zaliczył,może nie jest szybki czy dynamiczny ale naciera jak czołg trudno go pokonac, nigdy niechodził na siłke,nie uprawiał sw.Musisz sie jedynie przełamac siłownia+Sw to dobre połaczenie jesli bedziesz szystematycznie trenowac to stracisz sporo masy
...
Napisał(a)
15 lat...to mógłbym standardowo powiedziec zapisz się na coś(jakieś SW),ale przecież nie każdy musi lubić walczyć(nawet jeśli są to treningi,a nie realne walki)...
Problem leży w Twej psychice(sądze ze nawet nie w sile fizycznej),pewnie dlatego że juz raz porządnie oberwałeś i stad ten lęk.Niestety innej rady na to niż przeciwstawienie sie napastnikowi nie ma(a przynajmniej ja nie znam innej skutecznej)...
Nie ma żadnych genialnych ciosów którymi jak trafisz jednego to dziesięciu w okolicy będzie się z bólu zwijać,nie mozesz tez liczyć na teksty typu "biją sie tylko Ci co nie potrafią nic innego w życiu",bo jesteś w takim wieku że koledzy jak usłyszą takie cos to Cie śmiechem zabiją...
Jedyne co moge poradzić(chyba) to broń sie gdy zostaniesz zaatakowany fizycznie,nie daj soba pomiatać,bo pomiatanie to przyzwolenie dla oprawców na dalsze takie działanie.
Ewentualnie zawsze można zmienic otoczenie(w sensie szkołe) ale pewnie tego byś nie chciał...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2007-12-05 22:20:38
Problem leży w Twej psychice(sądze ze nawet nie w sile fizycznej),pewnie dlatego że juz raz porządnie oberwałeś i stad ten lęk.Niestety innej rady na to niż przeciwstawienie sie napastnikowi nie ma(a przynajmniej ja nie znam innej skutecznej)...
Nie ma żadnych genialnych ciosów którymi jak trafisz jednego to dziesięciu w okolicy będzie się z bólu zwijać,nie mozesz tez liczyć na teksty typu "biją sie tylko Ci co nie potrafią nic innego w życiu",bo jesteś w takim wieku że koledzy jak usłyszą takie cos to Cie śmiechem zabiją...
Jedyne co moge poradzić(chyba) to broń sie gdy zostaniesz zaatakowany fizycznie,nie daj soba pomiatać,bo pomiatanie to przyzwolenie dla oprawców na dalsze takie działanie.
Ewentualnie zawsze można zmienic otoczenie(w sensie szkołe) ale pewnie tego byś nie chciał...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2007-12-05 22:20:38
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Zapisz się na coś i pokaż s****ysynowi, że jesteś kimś. I nie bój się.
Łał
Jak nie teraz to jutro, jak nie jutro to za rok, ale w końcu zwyciężysz. Elo
Łał
Jak nie teraz to jutro, jak nie jutro to za rok, ale w końcu zwyciężysz. Elo
...
Napisał(a)
zgadzam sie z kwiatula16.. mam znajomego ktory dostawal codzienie przez 3 lata gimnazjum i miesiac przed zakonczeniem szkoly jak zwykle koles chcial go przekopac tylko ze tym razem agresor skonczyl bez 2 zebow i z sinymi oczami...
...
Napisał(a)
ehh noz po co noz... wystarczy troche adrenaliny przynajmniej ciagania po sadach nie bedziesz mial. no ostatnio mialem bardzo ciekawa historie. ide z kumplem normalnie nawet sie nie bujam a typ sam sie do nas sprol nie do mojego kumpla tylko do mnie chodz ja wiekszy bylem ja jeszcze grzecznie proboje dowiedziec sie o co mu chodzi bo go na oczy pierwszy raz w zyciu widze a ten nagle chce mi liscia sprzedac lekko mnie ponioslo sparowalem i sierpowego jak chlopak sie wylozyl tak nie wstal, chyba chcial mnie skroic bo telefonem sie bawilem. Najwazniejsze zeby sobie w kasze nie dac nadmuchac, jak sie bijesz z klocem i przegrywasz to sypnij mu piaskiem w oczy z calej sily daj mu w zeby i uciekaj, niech wie ze dostal od ciebie:P
...
Napisał(a)
No taka prawda na ulicy nie ma sie co bawić, jeżeli jest konflikt to trzeba działać szybko i pewnie.
...
Napisał(a)
Witam.
Mam taki z deka dziwny problem.
Mieszkam na wsi, mam wielu kumpli.
Pewnego razu wieczorem siedzialem sobie razem z ekipa i poznalem lepka, ktory gdy tylko mnie zobaczyl mial do mnie sapy.
Chlop ma tak kolo 23-24 lata, pracuje na dachach, dzien w dzien pije, totalnie chudy ale pary troche ma, pracuje codziennie fizycznie, mieszka w mojej wiosce
Mam 18 lat, cwicze na silce od pol roku, trzymam dietke, dbam o siebie, a i praca fizyczna nie jest mi obca.
Gosciu ciagle sie do mnie czepia, ja sie smieje, ale on nie przestaje, dalej szuka zwady.
Co robic? przykoksowac jeszczce do wakacji i zrobic z nim porzadek, czy raczej olac smiecia
sek w tym ze widze go w kazda sobote i mnie wpienia, osmiesza
Mam taki z deka dziwny problem.
Mieszkam na wsi, mam wielu kumpli.
Pewnego razu wieczorem siedzialem sobie razem z ekipa i poznalem lepka, ktory gdy tylko mnie zobaczyl mial do mnie sapy.
Chlop ma tak kolo 23-24 lata, pracuje na dachach, dzien w dzien pije, totalnie chudy ale pary troche ma, pracuje codziennie fizycznie, mieszka w mojej wiosce
Mam 18 lat, cwicze na silce od pol roku, trzymam dietke, dbam o siebie, a i praca fizyczna nie jest mi obca.
Gosciu ciagle sie do mnie czepia, ja sie smieje, ale on nie przestaje, dalej szuka zwady.
Co robic? przykoksowac jeszczce do wakacji i zrobic z nim porzadek, czy raczej olac smiecia
sek w tym ze widze go w kazda sobote i mnie wpienia, osmiesza
"...dzis mowie czesc, kazdemu kto zasluzyl, kazdemu co dobrze mi wrozyl..."
...
Napisał(a)
przykoksowac jeszczce do wakacji i zrobic z nim porzadek
Rownie wiejska filozofia jak i Wasze klimaty
jedz mete
bedziesz wielki
(w kazdym tego slowa znaczeniu,fizycznie i psychicznie)
zdrowia i powodzenia zycze
Zmieniony przez - K_u_b_u_ś w dniu 2008-02-08 20:06:04
Rownie wiejska filozofia jak i Wasze klimaty
jedz mete
bedziesz wielki
(w kazdym tego slowa znaczeniu,fizycznie i psychicznie)
zdrowia i powodzenia zycze
Zmieniony przez - K_u_b_u_ś w dniu 2008-02-08 20:06:04
'5 serii to zdecydowanie za dużo. Chyba, że na dopingu jedziesz.'
WE LOVE YOU !
Poprzedni temat
Co sądzicie??
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- ...
- 303
Następny temat
Pierwszy sparing po tygodniu??
Polecane artykuły