Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

xxxxxx6 nie psychol tylko typowy miastowy osiedlowy fighter ;)

wiem że to nie na temat, ale jest tu pełno fighterów którzy są mi w stanie doradzić, a nie chce zakładać nowego tematu tylko po to żeby uzyskać jedną odpowiedź
chodzi o siłe statyczną a dynamiczną. mam 180/95 biorę grubo ponad 100 na klatę, na tarczach mogę napierdzielać 10 minut i więcej, kłopot jest z zapasami. mam siłe tylko na początku. nie widze w tym nic dziwnego, gdyby nie to że po minucie zapasów jestem o jakieś 50% słabszy już do końca dnia. dziwi mnie to bo nie jestem zmachany, a siły za grosz nie mam.
inny przykład siłowanie na rekę. jak nie położę gościa od razu to już nie mam szans. po 10 sekundach ręka sama mi leci bo już nie ma siły.. nie jestem fighterem, nie trenuje tez nic tylko sie bawie tak tym, ale to jest bardzo uciążliwe bo mieszkam na wsi i czesto trzeba coś dźwignąć i przenieśc i przypał jest jak wielki chłop bierze no kawał drewna niesie 10 m i koniec
dodam że trenuje na siłce dwa lata. tzn sierpień 2009-marzec 2010 z przerwami, nieregularnie siepień 2010-teraz z planem 3 razy w tygodniu. nie brałem żadnego koksu, kondyche mam dobrą, ponad 150 % pojemności płuc. co do oddechu to w stójce mam dobrze w parterze to nie wiem. wydaje mi się że to nie o to chodzi bo przy przenoszeniu drzewa nie ma chyba oddech aż takiego znaczenia

jeśli na początku jest OK,a potem się szybko męczysz tzn że wydaje Ci się ze masz dobrą kondychę.

a 10 minut napierdzielasz w tarcze chyba jak se zsumujesz cały czas napierdzielania,łącznie z przerwami

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2012-01-11 18:30:43

hmm to czemu nie jestem zmachany ani nic?? oddycham normalnie.
co do tarczek to zwykle trenuje albo bicie tak ze 3 razy po 5 minut, albo na technike( o ile można ją ćwiczyć z kumplami w garażu) ze przek ok 10 minut powtarzam jakieś akcje

jak nie jesteś zmachany jak sam piszesz ze nie masz sił...

Qeblo gdybym był najpierw zmachany a potem nie miał sił to bym tu nie pisał bo to normalne i naturalne.
dziwi mnie to że ja nie jestem zmachany a po chwili niemam sił. to nie jest naturalne i niewiem jak sobie z tym poradzić bo niewiem w czym tkwi problem?

Wytrzymałosc miesniowa,mowi Ci to cos?trenujesz na siłowni pewnie w zakresie ruchowym 12-6,czyli typowa masówka???treningi na wytrzymałosc miesniowa,duzy zakres powtorzen(15),mniejsze przerwy miedzy seriami...pisałes,ze siłujac sie na reke,po 10 sekundach słabniesz,jest forum o armwrestlingu popytaj sie tam.

alkochol szkodzi podczas treningów. jak jest z marihuaną?? tzn chodzi mi o to czy wypalenie np skręta czy dwóch będzie szkodziło w treningach.

alkohol,nie alkochol...
a maryśka moze mieć negatywny wpływ

od zawsze pisze prze ch i za nic sie nie mogę nauczyć poprawnie pisać.
negatywny wpływ czyli co??? i może tzn w jakich przypadkach?
wiem że woda wupłukuje sole mineralne witaminy chyba i odwadnia organizm, a palenie co robi??