Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

randy_93
to nie dość ze nie jest dobre,to zachęcanie do łamania prawa,poza tym....co bedzie jak się gościu wciągnie w to? to najgorsza z możliwych rad jakie mogłeś dać.

mikadorus
decydujcie,wybierzcie co uważacie za słuszne.

Issue
polowac na niego nie ma sensu,szkoda czasu,ale z tego co piszesz zapewne jeszcze się spotkacie gdzieś jak bedzie bez kumpli. Sprawdź wtedy jaki jest naprawdę odważny...

Napisze jak zrobili moi kumple , od razu mówię że to jest trudne i może się wydać głupie, ale efekt jest boski. Jeden z moich kumpli miał kuzyna którego zaczepiał jakiś kozak w szkole. Ten kozak dostał już wpier.. parę razy ale dalej kozaczył do zrobili mu tak. Jak szedł na osiedlu podlecieli we dwóch, założyli mu czarna szmatę na głowę i wrzucili do dostawczaka na pakę. Potem zawieźli go do starej fabryki na obrzeżach, wyciągnęli go przywiązali do krzesła. Za chwile przyszedł 3 koleś ubrany w garnitur w ciemnych okularach i powiedział ze jest z mafii i mu pogroził chwile. Ten kozak aż się posikał ze strachu, Potem odwieźli go na osiedle i wypuścili. Od tamtej pory każdego w szkole się boi. Ciekawy sposób myślę. Ciekawe co QUEBLO na to? Od razu chce wyjaśnić że pytam bez żadnych złośliwości po prostu chce wiedzieć co myślisz na ten temat, bo jesteś starszy, mądrzejszy i bardziej doświadczony w takich sprawach

randy_93 to jeszcze nic :] U mnie na bloku też jest taki kozak ze dwa lata temu oklepał jednego typa od tak za nic bo mu się nudziło , a że ten typek okazało się ma mocne plecy na mieście to puzniej przyjechali po tego kozaka we czterech obili go trochę wrzucili go do bagażnika pojechali z nim do lasu pobili jak szmate [podobno też go wydymali ale nie jestem tego pewny na 100%] i rozebrali go do NAGA i w środku dnia wywalili go na środku miasta naguśkiego ;] ;] Do tej pory karzdy ma z niego beke ale już jego kozaczenie się skończyło nawet na bloki nie wychodzi he he ale w sumie to trochę mu się nie dziwie ;]

Znam podobną sytuacje tylko że koleś za******lał w nocy nago do domu jak go ktoś znalazł wiszącego nago w lesie na drzewie .

ja pierdziele ale wy tu baje piszscie...

Ciekawe co QUEBLO na to?

jak ktoś ma takich kumpli którzy nie będą się bać tego że kozak później obsrany pójdzie na policję i złoży zawiadomienie o porwaniu/uprowadzeniu czy czymś tam jeszcze,przez co narobi im sporych kłopotów to sposób(mimo iż na pograniczu prawa delikatnie mówiąc)na załatwienie chojraka jest ok.
No i oczywiście pod warunkiem że Ci koledzy są normalni,a nie że któremuś odwali w razie czego...

tyle że nie polecam takiego rozwiązywania problemów.

SiwYbks - SOG, bo to samo mi się ciśnie na usta...

temat wytaźnie się ożywia. to niezbity dowód na to że już bardzo blisko do rozpoczęcia roku szkolnego i gimnazjlane gangusy bedą mieć duuużo ciekawych historyjek do napisania na sfd

koleś ubrany w garnitur w ciemnych okularach i powiedział ze jest z mafii i mu pogroził chwile. - a pokazał legitymację członka mafii?



podobno też go wydymali - faktycznie mocne plecy.

nawet na bloki nie wychodzi - grubo...

Zmieniony przez - ma-karon w dniu 2010-08-23 22:10:39

Z tym wydymaniem to mogę uwierzyć. U mnie na osiedlu jednego złodzieja jak złapali to zaprowadzili do lasu i powiedzieli, że puszczą jak swojemu psu obciągnie... są ludzie i są parapety.

PS. co do mojej sprawy to dziś trafiłem na gnojka jak wracał z imprezy. . Nie będę opisywał co i jak ale głos miał cieniutki.