SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 441407

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2855
tlusty_kot

Galleon - skoro boisz się tych wszystkich "konsekwencji" to po prostu nie rób nic, dalej bądź grzeczny, miły i uczynny


Nie każdy zasługuje, by go tak traktować.
Czemu wpisałeś "konsekwencje" w cudzysłów, co miałeś przez to na myśli?

"Podpis pod wypowiedziami"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 504 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4605
Chodziło mi o to, że po prostu nieco wyolbrzymiasz właśnie kwestię tychże konsekwencji...oczywiście wiadomo, że najlepiej unikać stosowania przemocy zawsze wtedy, gdy jest to możliwe. Ale z drugiej strony, do niektórych osobników dociera wyłącznie tzw. argument siły i też miej to na uwadze Jak czujesz że nie masz wyjścia to po prostu wal w morde. Bo jeśli za każdym razem będziesz bierny na zaczepki/wyzwiska itp. to podobne ekscesy będą przytrafiać ci się coraz częściej...a chyba nie o to Ci chodzi?

Zmieniony przez - tlusty_kot w dniu 2011-11-22 17:24:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 136 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 356
kocurze nie jest tak jak myślisz o mnie. sam pisałeś że trzeba czasami dać w ryj. ze mną jest podobnie z tym że więcej osób mnie zaczepia bo jestem niepozorny, a pozatym to łakomy kąsek pokonać kogoś co trenuje, jest nie pokoanny i rozpierdziela wszystkich. przyznam że na początku szukałem zaczepki, ale to było pare lat temu, teraz dzięki sw wiele zrozumiałem i zmieniłem swoje podejscie. moje konflikty sa medialne, bo własciwie wszyscy mnie znają, a pozatym ktoś musi dużo zrobić zebym sie bił z nim i baardzo dużo osób widzi różne sytuacje które prowadza do pojedynku. kocurze lubię jasne sytuacje i argumentacje tez. mozesz wyjaśnic czemu mam sie do psychologa udać(zdefiniuj, problem chorobe, nazwe jeśli jesteś w stanie). z drugiej strony bardzo mnie ciekawi czy miałbyś jaja zeby mi to powiedzieć face to face, bo przez internet wiele osób czuje się bezkarnych bo są w istocie. sądząc po tym jak sie udzielasz na forum jesteś wielkim znawcom streetfightów i zapewne masz wiecej popleczników odemnie. Galleon sądząc po tym co piszesz, to nie zrobisz raczej krzywdy przeciwnikowi:P biłeś sie kiedyś na poważne na streecie?? wiele ludzi ma ten problem , ludzi którzy nie są marginesem społecznym. mnie wyleczyło z tego jak pierwszy raz dostałem w ryj i sobie uświadomiłem ze przeciwnik nie inni nie mają takich problemów jak ja. po co ci taki avatar?? zawsze mnie to nurtowało co skłania kolesi do uzywania takich rzeczy, podobny jesteś do psa czy co?:P kretomurzyn albo sie zachowuj jak normalny człowiek( przykro mi nie mam), albo kozacz(mam ale Ci nie dam, chcesz to sam sobie spróbój wziąc i but) a nie mieszaj raz tak raz tak. oczywiście nie pochwalam kozaczenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
model_tsw
masz dziwnych znajomych jeśli tak uważaj albo serio im niezłych bajek nawciskałeś i teraz wpadłes w pułapkę że być moze kiedyś trzeba bedzie sprostać temu co się powiedziało.
chociaż moze z Najmanem coś byś ugrał.

Profilaktycznie na Twoim miejscu od razu bym takich z góry uprzedzal że nie staję w obronie kozaków i kolegów za których potem trzeba się bić bo Ci sa mocni tylko w gębie.

czy miałbyś jaja zeby mi to powiedzieć face to face

jak Twoim koledzy używają takich zwrotów jak Ty teraz,z tym że mówią ciekawe czy miałbys na tyle jaja by powiedziec to modelowi_tsw w twarz, to się potem nie dziw ze chcą się z Tobą sprawdzać.

Galleon
nie bardzo wiem o jakich konsekwencjach z policją piszesz.
Za to ze się będziesz bronił nikt Ci w papierach nie narobi kleksów.
A jeśli ktoś wyciągnie nóż...na to nic nie poradzisz, nie ważne czy trenujesz czy nie.

albo kozacz(mam ale Ci nie dam, chcesz to sam sobie spróbuj wziąc i but)

nie polecam przy przewadze liczebnej przeciwnika,a już kategorycznie odradzam w tak błahej sprawie.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2855
Galleon sądząc po tym co piszesz, to nie zrobisz raczej krzywdy przeciwnikowi:P biłeś sie kiedyś na poważne na streecie?? wiele ludzi ma ten problem , ludzi którzy nie są marginesem społecznym. mnie wyleczyło z tego jak pierwszy raz dostałem w ryj i sobie uświadomiłem ze przeciwnik nie inni nie mają takich problemów jak ja. po co ci taki avatar?? zawsze mnie to nurtowało co skłania kolesi do uzywania takich rzeczy, podobny jesteś do psa czy co?:P
Zobacz datę rejestracji, od początku go mam i nie zmieniałem, podobał mi się. Biłem się na ulicy kilka razy, prawie za każdym razem wychodziłem z tego w sumie bez szwanku, jedynie obtarcia drobne się pojawiały. Raz dostałem przekopkę, ale poza ukruszeniem zęba - nic. Krzywdy w sumie nigdy nikomu też większej nie zrobiłem, co najwyżej komuś błędnik powoli wysiadał, bo zaczynał się zataczać.
nie bardzo wiem o jakich konsekwencjach z policją piszesz.
Za to ze się będziesz bronił nikt Ci w papierach nie narobi kleksów.
A jeśli ktoś wyciągnie nóż...na to nic nie poradzisz, nie ważne czy trenujesz czy nie.

Kwestia tego, że bym się bronił, przywalił komuś tak, by zaliczył KO, a później on by na obdukcję poszedł i wszystko byłoby na moją winę, ew. świadkowie, takie typy nigdy nie zaczepiają samemu (i do mnie nigdy nikt samemu nie zaczął).
Może to jakiś Ja przewrażliwiony jestem, albo demonizuję, co wydaje mi się dosyć prawdopodobne, czytając posty QUEBLO'a czy Tłustego kota.

"Podpis pod wypowiedziami"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
chyba jakiegoś innego QUEBLO czytasz bo ja nigdzie nie napisałem żeby bać sie bronić i dawac się obijać bo agresor z płaczem pójdzie na policję...

zresztą z podejsciem w stylu "boimy się robić cokolwiek bo zawsze można nas udupić" to nie wiem jest sens w ogóle z domu wychodzić.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 61
Siema wszystkim jestem w gimnazjum i mam pewien problem.
Otóż od początku roku wszytko było ładnie pięknie z pewną
laską, z którą szło mi nawet OK. Tyle że wplątał się do
niej koleś, uważający się za mojego przyjaciela (nawiasem mówiąc, g**** wartego) i zaczął do niej przystawiać, obejmować, nawiasem mówiąc podrywać. Dodać do tego jeszcze, że jakoś mu nie przeszkadzała moja subkultura, a od niedawna nienawidzi brudasów. Co mam zrobić, bo kiedy mówi, że to nie moja dziewczyna tylko po prostu mi dobrze idzie, i że na pewno lubi takich jak on (nażelowany goguś w białej obcisłej koszulce)
to po prostu mam ochotę coś mu zrobić.
Proszę was o radę w tej sprawie.
Pozdro,
Metalhead

Slayer.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2855
chyba jakiegoś innego QUEBLO czytasz bo ja nigdzie nie napisałem żeby bać sie bronić i dawac się obijać bo agresor z płaczem pójdzie na policję...
Nie zrozumieliśmy się - chodziło mi właśnie o moje podejście, które jest hiperbolizujące takie sytuacje (każdy, który wyskakuje z twarzą do mnie od razu idzie mnie zabić z nożem jak coś odpysknę), a czytając wasze posty jestem tego coraz bardziej pewny, że tylko robię sobie jazdy w głowie.

"Podpis pod wypowiedziami"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
to nie jest forum do rozwiązywania spraw miłosnych.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 136 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 356
QUEBLO uwierz mi jak ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o sw zobaczy tarczowanie moje i np super Mario to nie widzi różnicy i sadzi niewiadomo co. właściwie sie im nie dziwie, bo mało kto umie docenić niuanse w poruszaniu, zwody, przepuszczenia. oni nawet nie wiedzą jak wygląda dobra garda i uważają ze o sile ciosu decyduje biceps, a skrętówki z biodra to magia dla nich. Swoją droga mam pytanie. płaca ci za odpowiadanie takim poje.bom jak my czy to powołanie?? broń boże nie nabijam się ani nic ;) z tym do kocurka nie miałem nic złego na myśli. poprostu chciałem mu pokazać żeby nie wysyłał ludzi do psychiatry czy psychologa jak pewnie niewie nawet czym to sie różni od siebie. napisac łatwo, ale uargumentować ciężko nie kociak? bardzo prawdopobne że się mylę ale mam dziwne wrażenie że kocur jest totalną ciotą co z dumu nie wychodzi, a na forum zgrywa kozaka i spełnia sie doradzajac innym. z góry przepraszm jeśli cię uraziłem ;) ja nie biję sie za kumpli zwykle. bywało że jak ktoś nie mógł mnie sprowokowac to zaczynał do lasek znajomych. Galleon uwiersz mi od pisania na forum Ci się nie zmieni to. może się zdarzyć że jakas sytuacja wstrząśnie Tobą, zmieni Cię, zmieni Twoje podejście i będzie ok, ale inaczej według mnie nic nie zdziałasz. dodam że pare lat temu miałem solówke z największym kozakiem w gimnazjum. nikt na mnie nie stawiał , wszyscy bali się ze w szpitalu wyląduje i własnie to mnie mobilizowało, pomagało mi się skoncentrować, nie czułem presji i miałem czystą głowę. teraz jak lata za mną kilkanaście osób i prosza żebym uważał zeby mu nic nie zrobić, że nie ma sznas ze mną, że licza na mnie, żeby walczył tak, siak, jak wszyscy mi kibicują i już przed walką gratulują zwycięstwa to mnie to krępuje i boje sie przegrac, zawieśc ich. tym bardziej jak już wiem jak to niewiele potrzeba by przegrać, a z leszczami się już nie bije...
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co sądzicie??

Następny temat

Pierwszy sparing po tygodniu??

WHEY premium