Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
34107
Swoją drogą, ja bym zrobił tak:
a) Gdybym musiał ich wpuścić to bym ich wpuścił ale skatowałbym ich w domu wszystkim co by się dało.
b) Gdybym był chory i nie był w stanie dałbym im tą bluzę
c) Ścignąłbym ich później
A w sytuacji, gdy miało to miejsce 2 lata wcześniej nie ruszałbym ich, zeby na pajaca nie wyjść, bo wątpliwe, ze jeszcze to pamiętają. Ale na pewno bym im ręki na ulicy nie podał, bo z frajerami trzeba krótko trzymać.
Szacuny
0
Napisanych postów
12
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
170
mam wielki problem jest taki kolo co sie buja ma 15 lat tyle ile ja i ciagle pije na stowe by mnie pobil gdy jestem z nim keidy jest wypity to chce jak najszybciej ucieknac jest silniejszy lecz ja mam mase wieksza. chce abyscie doradzili co zrobic bo chyab walka tera jest nieunikniona mam na mysli gdy on mnie zatakuje niewiem z piesci w twarz to jak mam zrobic aby obronic sie przed atakiem nastepnym lub 1 i zeby mu 1 lub 2 ciosami tak ze koels by byl nawet od krawedzi smierci jednym atakiem czy uchwytem zeby mu cos zrobic z reka na 2 dni nawet czy wybic bark aby na drugi raz wiedzial co go czeka lecz aby nei bylo boxu tego chce ominac chwyty i ciosy smiertelne w gardlo ale tak aby byl wystraszony i zaskoczony atakiem i zeby sam juz na ziemi sie polozyl. taki atak ze 2 nie wyprowadzi juz na mnie
Szacuny
52
Napisanych postów
1276
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12666
Musisz z karata go sieknąć w szyje żeby sie dusił, albo zrób tajny cios smoka tylko do tego trzeba wszystkie odcinki Dragon Ball'a obejrzeć, żeby ogarnąc tą technike, albo połóż się na ziemi i udawaj trupa. Powinno podziałać. Dasz sobie rade.