SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 440209

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1522 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 11164
Mariusz_1979
u mnie nawet rodzina nie wie że trenuję (trenowałem ale jeszcze wrócę) a mam już po 30ce


Mamo, Tato, muszę wam coś powiedzieć. Myślałem, że z tym skończyłem ale to jest silniejsze ode mnie... znowu będę bić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2408 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 17437
A czemu chcą się sprawdzić? Pewnie rozpowiadałeś niepotrzebnie, że trenujesz.

Na 99% tak było w jego przypadku. Ja takie postępowanie potępiam i uważam, iż to, że coś tam się trenuje to powinno być "asem w rękawie". A nie rozpowiadać dookoła, co się trenuje, jakim to się nie jest fighterem itp. Są jeszcze tacy agenci, którzy potrafią chodzić po mieście, czy w szkole/na uczelni w koszulkach z napisami MMA/Muay Thai/Kravmaga itp

Znam to z autopsji, gdyż będąc małolatem w pierwszej klasie gimnazjum już na początku roku w sumie, jeden koleś - bokserek do mnie startował. Ja trenowałem wtedy Kyokushina i nie pamiętam dokładnie jak w ogóle doszło do tego, że wiedzieli. Ale pewnie przez jeszcze innego kumpla, z którym trenowałem - on musiał rozpaplać w klasie, a ja nie zaprzeczałem. To później miałem akcje tego typu, że koleś na każdej przerwie, czy nawet w klasie przed/po lekcji startował do mnie z tekstem "ej ty karateka, dawaj no tutaj". Ja próbowałem się stawiać do typa, solówek na szczęscie nie było, tylko jakieś lekkie szarpaniny. Zęby bym stracił i tyle.

Zmieniony przez - WojTAS7 w dniu 2012-08-12 03:12:35

"Everyone has a plan until they get punched in the face."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 5162 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 22175
Teraz koszulki MMA są w modzie. A MMa widzieli oni w TV na polsacie w wykonaniu Hardkorowego Koksa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2408 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 17437
W pracy też tego doświadczyłem, że rozmawiając z kolegą na temat sportów, pytając go czy coś uprawia - pochwaliłem się, że trenowałem karate. No to już k***a momentalnie - ksywa "karateka" i później głupie tego typu docinki, czy jak oglądałem KSW to czy nie machałem nózkami. . Inne akcje tego typu, że podpuszczali bym tam kogoś lał, czy też głupie takie teksty, że ktoś tam mnie na kogoś napuści jak coś tam i inne sratytaty. Odechciewało się czasami nawet tego słuchać. Usłyszałem kiedyś od jaśnie mądrej koleżanki w pracy, że wygłupiłem się z tym karate, gdyż nie ma opcji, bym ja mógł uprawiać sporty walki. . Babka stwierdziła poprostu, że nie jestem demonem szybkości, jestem często zamyślony i poprostu nie wyglądam na osobę, która umiałaby się bronić. To było na tyle żenujące, że odpowiedziałem jej poprostu, że pozory mylą i ludzie często się przejeżdżają. Mimo to i tak tkwiła przy swoim stanowisku. I jakby nie patrzeć - to jest właśnie dobre.

Zmieniony przez - WojTAS7 w dniu 2012-08-12 03:19:57

"Everyone has a plan until they get punched in the face."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1522 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 11164
Wojtas ale to normalne chyba. Przecież w Polsce każdy adept sztuk walki to zabijaka, każdy student pijak, każdy ochroniarz bydlak, a policjant niespełna rozumu. A za takie obrabianie tyłka w 99% przypadku odpowiedzialne są "szczury" co na SW nie chodzili, studentami nie byli, na ochronę się nie nadają a zły policjant dał im mandat.
Gdy głębiej się zastanowić znam pełno takich ludzi... załamujące.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 503 Wiek 29 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3832
Skąd ja to wszystko znam. ;) Jak trenowałem aikido no i to się rozeszło, to zawsze jak miałem z kimś jakąś sprzeczkę (nie chodzi mi o rękoczyny oczywiście, ale odmienne zdanie wyrażane nieco dobitniej) to zawsze padał szyderczy tekst: "Dobra, już z Tobą nie zaczynam bo Ty znasz aikido i mi wpier***... hahaha". Na początku to było nieco irytujące a potem stwierdziłem, że sensu nie ma przejmowanie się tym i że zazwyczaj jak ktoś ma jakieś pasje to ludzie zazdroszcząc ich starają się je wyszydzić... taki paradoks. ;] Teraz zacząłem ćiwczyć przekrojówkę pod mma i nikomu poza może najlepszym kumplom/kumpelom o tym nie będę wspominał nawet.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 5162 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 22175
to ostatnio sparowałem sie z kolega koło szkoły przyszedł taki szczyl co nie raz mi opowiadał jak ito z niego znawca mma. I tak mówię do kolegi ze teraz sobie założę możne ochraniacz na zeby to może trochu sie zmęczę.
A ten "znawca" jak tylko to usłyszał od razu "gdzie masz ten ochraniacz" mówię że w plecaku a tak od razu do niego podbiega i mi tam grzebie. Mówię gościu to zwykły ochraniacz za 7zł bo opro za 50zł leży w domu. A ta p***a dalej grzebie bo ochraniacza nie widział
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 503 Wiek 29 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3832
Tak, też wielu takich "wielkich znawców" spotkałem co to opowiadają jakimi to wielkimi fanami nie są. Stuacje miałem kiedyś taką w szkole, że kumpel mnie złapał z tyłu za bary i ni z tego ni z owego próbuje przewrócić na ziemię. No to ja dawaj na plecy, ściągam go do gardy, łapię trójkąt nogami i słyszę: "No dobra, poddaję się". I za chwile z boku dobiega mnie głos jednego znawcy... "Ty, niezły jesteś. Jak się nazywa ta dźwignia co mu ją założyłeś"

ps. oczywiście nie była to żadna sytuacja zagrożenia tylko po prostu takie przepychanki. ;D

Zmieniony przez - Levus007 w dniu 2012-08-12 12:02:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 3273 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34107
Ja takie postępowanie potępiam i uważam, iż to, że coś tam się trenuje to powinno być "asem w rękawie". A nie rozpowiadać dookoła, co się trenuje, jakim to się nie jest fighterem itp

A ja uważam, że uprawianie sportu jest raczej powodem do dumy, niż do ukrywania. No chyba, że ktoś idzie po KSW na jeden trening, żeby zgrywac potem kozaka .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 37 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 556
d0l4r99

A ja uważam, że uprawianie sportu jest raczej powodem do dumy, niż do ukrywania. No chyba, że ktoś idzie po KSW na jeden trening, żeby zgrywac potem kozaka .



Mało jest chyba ludzi co idą na SW/combaty tylko i wyłącznie po to by kondycji nabrać
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co sądzicie??

Następny temat

Pierwszy sparing po tygodniu??

WHEY premium