Szacuny
1
Napisanych postów
176
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1374
PseudoMen -wiesz jak rozpoznać najlepszych? najlepsi są opanowani i nic nie mówią tylko poprostu podchodza dają w morde i bez słowa odchodzą i koniec imprezy....;];]
Szacuny
5
Napisanych postów
89
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12109
PseudoMen, weź się do porządnych książek, zaczniesz lepiej obracać językiem i nauczysz się ripostować tak, że będzie bał się do Ciebie zagadać;)
Z tym pytaniem o ciętą ripostę to pojechałeś dość grubo, ogarnij się chłopak póki czas. Sam sport nie uczyni z Ciebie człowieka, którego ludzie będą szanować. Musisz umieć się odpowiednio wysłowić i rozumieć, co się do Ciebie mówi, bo kiedyś ktoś użyje przy Tobie np. słowa "abstrah**ąc" a Ty pomyślisz, że właśnie zostałeś śmiertelnie obrażony;) Chociaż nie, na budowie takich słów nie używają, ale inteligencję i obycie nawet tam cenią;)
Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
PseudoMen możesz się go zapytać czy ma jakiś problem. Jak powie że nie to mu powiedz że nie podoba Ci się jak się do Ciebie odnosi i ze skoro Ty się z niego nie wyśmiewasz to niech on z Ciebie się też nie śmieje.
Jak powie ze ma problem,no to powiedz ze chętnie wysłuchasz co to za problem,w zależności od odpowiedzi oceń swoją odpowiedź(czy ma być w stylu pokojowym,agresywnym czy ironicznym).
Nie odpychaj/bij go pierwszy bo jest spora szansa ze poleci na skargę
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jak wiesz że lama jakaś i nie chcesz zrobić mu krzywdy to zrób tak:
Jak cie zacznie wyzywać wysłuchaj cierpliwie do końca na końcu spytaj się coś jeszcze? I walnij mu z placha gwarantuje że się uspokoi a krzywdy mu nie zrobisz ;p
A jak uważasz że po tym plachu rzuci się z łapami to go wal od razu i po problemie;p
Jeśli jeden cię poniża i nic nie robisz będą poniżać cię wszyscy proste ;)
Jeśli jest 1 on 1 i masz szansę wygrać a kolesiowi się należy to nie myśl a wal przecież cię nie zabije oko podbite to nie koniec świata ;D
Zmieniony przez - Itas16 w dniu 2010-02-17 01:18:48
Szacuny
2
Napisanych postów
102
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
760
Panowie mam problem,
Od dwoch lat mieszkam i studiuje we wroclawiu gdzie wynajmuje z dwoma kolegami i kolezanka mieszkanie.Czesto imprezujemy co sie jednemu kolesiowi z klatki nie podoba.4 Dni temu zostalismy ostrzelani kolo 24 z wiatrowki z mocnejsza sprezyna .Odleglosc z tego bloku gdzie padaly strzaly to ok 70m a kula spodowala pekniecie w szybie plastikowej! Zadzwonilismy na Polcicje ktora przyjechala .Wezwali jakas dochodzeniowke ktora po przybyciu to wszystko zmierzyla. Tyle.Domniemam ze byl to ten koles z klatki ktory strzelal od swojego ziomka. Znajomy mowil ze taka bron potrafi zabic i zalicza sie juz do broni palnej.
3 Dni temu ten koles z klatki zadzwonil domofonem ,wspollokatorka ktora siedziala z kolezanka odebrala. Zaczal ja wyzywac - ze spusci sie jej na twarz i ze z nia skonczy po czym wszedl na gore i kopal tak dlugo w drzwi az one same sie otworzyly. Wszedl do wynajmowanego przez nas mieszkania szukajac kogos z grona mezczyzn.Nikogo nie zastal .Grozil wspollokatorce ze ja zgwalci i kazal nam przekazac ze czeka z nozami i kijem bejsbolowym u siebie w mieszkaniu na nas.
Kolezanka zadzwonila do wlascicielki i na Policje. Po przybyciu zaszli do niego na chate gdzie jakas babka otworzyla i powiedziala ze jego nie ma (sciemniala!) . Tyle.
Co mamy teraz zrobic ?? Na komisariacie zglosic? Co oni zrobia? Dodam ze jest on juz Policji znany. Kolezanka boi sie wracac do domu. My tez mamy ciaglego cykora chociaz dwoch z nas trenuje SW. Nawet jezeli bysmy mu cos zrobili to na zajutrz bylaby cala swirowska swita osiedla u nas przed drzwiami.
Wiec co mysliscie, isc na Policje? Moze to go jeszcze bardziej rozjuszy! Zapomniec o tym wszystkim i zyc w obawie ze moze nam zrobic krzywde , i to powazna krzywde ? Grozby pod tytulem gwaltu, strzelanie do nas (czego mu nie udowodnie na dobra sprawe mogl to byc kazdy) , wpiepszanie sie na chate. Tak nie postepuje zdrowy umysl.
Prosze o szybka rade po sprawa jest powazna
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1
Witam, mam 13 lat.Chodze do 1 klasy gimnazjum i mam mały problem. Wczesniej chodziłem do podstawówki w innym mieście i raczej nie znalem ludzi z mojej okolicy.Teraz poszedłem do gimnazjum w mojej dzielnicy i nikogo nie znałem.jeden koleś z 2 klasy zaczął od razu do mnie sapać jakieś głupie popchniecie czasami itp. mam 178 cm waze 72 kg on jest troche mniejszy i pewnie mniej wazy.Bałem sie jego kolegów teraz już zapoznałem sie z rożnymi typami i nie wiem co z tym frajerem zrobić chodziłem rok na MT ale nie jestem raczej konfliktowy. Chyba ***niecie mu będzie najodpowiedniejszym wyjściem.
Szacuny
9
Napisanych postów
2465
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13268
czarnaSrok ja widze dwie opcje czyli zgloszenie wszystkiego na policje albo przeprowadzic sie i miec spokoj z glowy.
soldi022 nie ma sensu nic zaczynac