To co kotki lubia najbardziej-SpamPost!

Tak to jest z takimi kolesiami co mysla ze sa Kingami szkoly tzreba krutko. GDy dociebie fika nie daj sie zastraszyc poniewaz bedzie wiedizal ze sie go boisz i bedzie przeje...ne. A jak mu sie postawisz tak jak seba to gosc bedzie sie bal ciebie i on bedzie mial Prz***...ne. Zawsze tluamcze mojemu koledze co niestety do pakerni nie uczeszcza i zaduzy nie jest, a ze go inny tymek leszczy to mu mowie : - Czasem slowami wiecej zdzialasz niz Piescią.

seba zgodze się z tobą ale 50/50 dla odmiany :D

Tzn jak ktos mnie przypadkiem polubi to loz nie bede plakal, ale zadko sie takie cos zdarza wole miec kilku przyjacol a pewnych, niz zap*****lac na imprezki i mowic "ziomek" do co 2 osoby.
Pozatym keidys kilka lasek mi wypominalo ze no niby dorbze wygladam, niby wydaje sie inteligentny, niby dobrze zbudowany ale z nimi nie gadam, odpowiedzialem im krotko " a o czym niby bysmy mieli rozmwiac?" i gadka sie skonczyla, laski to chca gadac o ciuchach, o imprezach, o tym jakie majtki nosza a ja mam to wszystko w dupie i nawet udawac mi sie nie chce ze slucham.
Tak samo 99% osob ktore do mnie zgaadaly jakies ******lenie ze laske porzeleci ze fajna imra ze sie na***al ostnio- wszystko fajnie ale ja z takimi ludzmi nie mam o czym gadac.

tez mi sie tak kiedys kolezanka spytała czemu z nią nie gadam to jej to samo odpowiedziałem :D

Hehe seba jak ty z takimi tekstami do lasek to ty masz jakies tam powodznie?

powodzenie mam raczej zerowe- ba teraz to gadam jedynie ze swoja dziewczyna.

Tak wogole to z osobami z ktorymi codziennie gadam na zywo moge wymienic na palcach 1 reki

-olka
-kris_kzn
-zaix_kzn
-ariel [chlopak]
-no i yarek telefonicznie

heh masz wlasne podejscie do rzycia. Ja wole byc bardziej kontaktowy. LUbie poznawac nowych ludzi zwlaszcza fajne laski co gadaja o stringach :P

Grabiee takie to aż za głupie są...żygać mi się chce jak na taką trafię. Ja uważam z kim się poznaje a prawdziwym zaufaniem są obdażenie nieliczni

Wrócile.Wykapalem sie.Spam-post nadrobilem i moge cos napisac.

Seba ja jestem wlasnie taki sam jak ty jesli chodzi o stosunki z ludzmi.
Nie lubie tlumów.Wole sam w domu posiedziec i cos porobic.Nie pije, nie pale, nie cpam, nie pale ziola, bo uwazam to za szodliwe, aja zyje sportowo i nie chce tracic zdrowia.I tak juz nie mam za dobrego , bo mam watrobe chora, to sie mecze szybciej od innych, ale jakos daje rade i przewaznie wytrzymuje wiecej od innych.Ale do dziewczyn nie zwracam sie chamsko, bo troche glupio powiediec do jakiesj diewczyny "spier#dalaj" itp. jak juz wiele razy slyszalem.
Nawet do tych brzydkich jestem jako tako mily, choc nie lubie brzydkich dziewczyn.Nie wiem czemu, ale tak mam, ze jak zobacze fajna dziewczyne, to od razu ja lubie, a jak brzydka to od razu czuje do niej niechec.

A jeszzce o silowni, to jakos dzisiaj sie za***iscie czulem.Pierwszy raz od dawna mialem chcec na cwiczenie i do tego cwiczylem wiecej, dluzej i ciezej niz przez ostatnie 2 miesiace jak zaczela mnie nudzic silownia.Mam nadzieje ze znowu bedzie wzstysko dobrze i bede mial satysfakcje z cwiczenia na silowni bo w domu hantlami i pompki, to daja mi zawsze satysfakcje.

Napewno cie zrozumie ale za pare lat. Narazie jestem malym tzn duzym gowniarzem ktory napalony jest na laski jak Menel na Jabcoka. Pozdor