Po silowni... Rozmowy przy gainerku

to apropo porzedniego pytania Zawadnego :


Fakt, Ojciec Chrzestny jest bardzo dobry Ale to film, na podstawie powieści..w książkach dokumentalnych wygląda to troszeczke inaczej, ale są one dość nudne, wiec ogólnie mało osob je czyta Co do filmów - jest kilka dobrych..własnie te co wymieniłeś + np. Donnie Brasco (dobrzy aktorzy tam grają)

Pozatym - mafia Sycylijska - Cosa Nostra - nieco różni sie od całej reszty..jak juz mówiłem - historia, tradycja itp. - to wszystko dawało specyficzny klimat, czego nigdzie indziej nie było.. A drugą sprawą jest to, ze na temat mafii z rosji powstało naprawde bardzo mało ksiązek, artykułów itp. A Cosa Nostra w pewnym okresie (lata od 60' do 80/90') przybrała takich rozmiarów, ze pozakaładano specjalne oddziały policyjne i fbi do zwalczania przestępczosci zorganizowanej. W nowym jorku stworzono specjalny oddział fbi do spraw rodziny Gambino (jedna z najsilniejszych (swego czasu) rodzin La Cosa Nostry). Jak zrobiło sie zamieszanie wokół rodzin, wykańczali oni(zacierając za sobąwszystkie ślady) tych, którzy nazbierali najwięcej dowodów przeciwko nim - i tak przez baardzo długi okres czasu nikt nie mógł wytoczyć zadnego bardziej znaczącego procesu przeciwko kogokolwiek z Rodzin. Głosne morderstwa (np. sędziego Falcone) robily jednak jeszcze większe zamieszanie. Później, gdy sprawami zajął sie B.Mouw i jego 'oddział'sprawy zaczęły sie komplikować, ludzie zaczeli sypać, zaczeto zakładać liczne podsłuchy itp. Później - zainteresowała sie wszystkim prasa. No i gdy mineło kilka lat, powstały liczne książki, artykuły itp - i tak wszyscy zaczeli dowiadywać sie o Cosa Nostrze. Wiadome było, ze Organizacja która korumpuje połowe rządu w USA a na Sycylii sprawuje władze - nie moze byc tak długo ukrywana w podziemiach.. No i w dodatku ten słynny pajac, Al Capone - miedzy innymi dzieki niemu, wszystko (ale to nieco wczesniej) wyłazilo 'na wierzch'..

A o rosjanach tylu informacji nie ma..moze dla tego ze rosja jest nieco 'zacofana', obok niej jest azja - i przez tak długą droge (cała rosja+azja) wszystko sie 'rozmywa'. moze nie mają tak rozprzestrzenionej 'władzy' i dla tego jakos nie wiadomo o nich tyle..sam nie wiem..pozatym - nie interesuje mnie rosja

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2005-03-28 22:07:12

Rozpisac sie.. moge ale musisz sprecyzowac co chciałbys wiedziec..chociaz ogolnikowo

Skad czerpie info? hmm..głównie z ksiażek. Powieści, książki dokumentalne itp. Jesli chodzi o czystą wiedze - ksiązki dokumentalne. Zarówno te na podstawie zeznań świadków koronnych, jak i te pisane przez dziennikarzy, a takze pisane 'od strony' policji. Zaluje ze nie mam dostepu do innych artów, nie przeznaczonych do druku..no ale cóz.. :- )Takze po części filmy, ale tam zbyt duzo wiedzy nie wyłapiesz

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2005-03-28 22:12:55

Donnie Brasco widzialem

a Al Capone dobrze dawal rade kase trzepal i cos z podatkami z***al

A o rodzinie Gambino chyba film Gotti opowiada z tego co pamietam

Zmieniony przez - Zawodny w dniu 2005-03-28 22:21:55

Tylko ze tutaj jest maly paradoks - i znów te plotki z mediów.. Mam na mysli to, ze Al Capone nigdy nie nalezał do Cosa Nostry.. (nie mógl do niej nalezeć ze względu na niejednorodne pochodzenie). Wbrew temu, co wszystkie gazety zaczeły pisac..wbrew temu jak sie wszystkim wydawało, jak sie z tym obnosił - nie nalezał do żadnej Rodziny. Był tylko ich 'znajomym' - robił z nimi interesy itp. A gdy zarobił troche kasy, zaczął sie z tym strasznie obnosić, chwalił sie ze 'ma kumpli z mafii', chodził na d*****, otwarcie dawał wszytkim ogromne napiwki/łapkówki itp. Przy tym wszystkim, troche zabardzo kozaczył..Większosc członków CN siedziało niemal w podziemiach, nie obnosili sie az tak ze swoją władzą, bogactwem itp. A al capone stał sie praktycznie czlowiekiem z mediów no ale fakt- nic nigdy na niego nie mieli az wkoncu udało sie go przyskzynić za podatki - no i później sie inne sprawy posypały..

hehe niezla zwala tego nei wiedzialem, ladnie sie w***al

tak, bo John Gotii był bosem rodziny Gambino Oczywiscie 'panował' tylko pewien okres czasu (nie az tak długi). Wczesniej przed nim, był Paul Castellano - a przed nim - Carlo Gambini - który był bosem Rodziny Gambino az 19 lat. Ten czlowiek ma u mnie wielki szacunek.. był chyba najbardziej przebiegłym bosem w historii tej rodziny.. Wkleje zaraz jego fote - isnty dziadek z pola

równo za tydzien zaczynam redukcje

Carl Gambini

****a dobry w***** jestes Ja takiej wiedzy o mafii nigdy nei mialem.

Ale widziaelm taki motyw w jakims filmie jak wojny rodzin, 5 rodzin sie zebralo na jakims spotkaniu zeby to zakonczyc, wiesz o co chodzilo??