SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT shiruetto

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 47074

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
Gusiarz
Już nie zasmiecam watku


Dobrze, że wywiązały się takie dyskusje o białku i dziennikach, bo byłaby tu zupełna cisza przez te parę dni, gdy uczyłam się do kolokwium
Teraz już niestety praktycznie co tydzień będę mieć jakieś zaliczenie, a w połowie czerwca zaczyna się sesja :'-( Postaram się, żeby jak najmniej odbiło się to na diecie i ilości ruchu, ale wiadomo- studia najważniejsze, zwłaszcza że mój kierunek niestety (albo stety) wymaga dużego zaangażowania.


Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-05-10 12:40:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1306
shiruetto
Gusiarz
Już nie zasmiecam watku


Dobrze, że wywiązały się takie dyskusje o białku i dziennikach, bo byłaby tu zupełna cisza przez te parę dni, gdy uczyłam się do kolokwium
Teraz już niestety praktycznie co tydzień będę mieć jakieś zaliczenie, a w połowie czerwca zaczyna się sesja :'-( Postaram się, żeby jak najmniej odbiło się to na diecie i ilości ruchu, ale wiadomo- studia najważniejsze, zwłaszcza że mój kierunek niestety (albo stety) wymaga dużego zaangażowania.



Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-05-10 12:40:44


a co studiujesz? :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
Stomatologię
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
Trzeba trochę nadgonić z dziennikiem, bo tyle pochwał w tym tygodniu, a rozpisek brak

07.05.19

Garmin
kroki: 10 655

dieta

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
08.05.19
Trening z koleżanką, więc jak zwykle trochę dłuższy- ponad godzina, mimo że bez brzucha. Byłam bardzo niezadowolona z monster walka, bo na tej siłowni nie mają mini bandów, więc wzięłam taką dłuuuugą, wąską i grubą gumę i przełożyłam wokół kostek na dwa razy, ale niestety jest dużo mniej elastyczna niż te małe i nie dość, że spadała trochę przy robieniu kroku, to nie stawiała aż takiego oporu i ćwiczenie nie weszło tak dobrze, jak zazwyczaj. Poza tym trochę nie wiem, co dalej z opuszczaniem na drążku. 4 serie po 5 ładnych, kontrolowanych opuszczeń robię już w zasadzie bez problemu. Po takich 4 seriach spróbowałam się podciągnąć, dość szeroko, nachwytem, ale niestety idzie dosłownie tylko parę cm do góry Jeszcze nie czas na mnie. Zwiększyć ilość powtórzeń w serii? A może tylko ilość serii i dalej robić po 5? Zaczęłam się też zastanawiać nad pozycją, to znaczy czy przy opuszczaniu powinnam założyć nogę na nogę w kostkach, ugiąć nogi w kolanach czy wisieć całkiem prosto? Do tej pory robiłam cała wyprostowana, to wydawało się najbardziej naturalne i wygodne dla mnie, zwłaszcza że nie mam super daleko do ziemi, a po każdym opuszczeniu staję przecież z powrotem na podłodze, więc na tę krótką chwilę ruchu nie kombinowałam nic z ułożeniem nóg.

Garmin
kroki: 12 549
rozgrzewka: 10:08min, 95kcal, HR 154
trening: 1:07:56min, 372kcal, HR127

trening C
10min rozgrzewki na orbitreku

martwy ciąg klasyczny 10/10/8/8x50kg
8/8/8/8x51kg
12/12/12/12x40,5kg
12/12/12/12x40kg
12/12/12/12x40kg
15/15/15/15x36kg
15/15/15/15x35kg
12/12/12/12x35kg
15/15/15/15x35kg
12/12/12/12x35kg
15/15/15/15x31kg
15/15/15/15x20kg

hip thrust w oparciu o ławkę 10/10/10/12x50kg
10/10/10/10x51kg
12/12/12/12x40,5kg
10/10/12/12x40kg
15/15/15/15x36kg
15/15/15/10/10x35kg
12/12/15/15x35kg
15/15/15/12x35kg
12/12/12/12x35kg
12/12/12/15x31kg
12/12/12/12x31kg


monster walk z taśmami 30/30/30 na każdą stronę
30/30/30
30/30/30
20/20/20/20
0/0/0/0
20/20/20/20
20/20/20/20
20/20/20/20
0/0/0/0
20/20/20/20

opuszczanie na drążku nachwytem 5/5/5/5 (w tym tygodniu zamienione miejscami z wiosłowaniem sztangą)
5/5/5/5/5
5/5/5/12
5/5/5/12
5/5/5/10
5/5/5/10
10/10/10/10
podciąganie na maszynie Smitha w oparciu o ławkę
7/7/7/7/7
6/7/7/7


wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej 12/12/10/10xpo 10kg
10/10/10/10x10kg
15/15x7,5kg/8/8x10kg
15/15/15/15x8kg
12/12/15/15x8kg
15/15/15/15x7kg
20/20/20/20/20x5kg
15/15/15/15x7kg
15/15/15/15/15x6kg
15/15/15/15x7kg
12/12/12/12x7,5kg
15/15/15/15x6kg


wyciskanie sztangielek nad głowę siedząc 10/10/10/8xpo 8kg
8/10/10/10x7,5kg
15/15x5kg/8/8x7,5kg
12/12/15x6kg
12/12/15x6kg
15/15/15x5kg
15/15/15x5kg
15/15/15x4kg
15/15/15/15x4kg
15/15/15x4kg
12/12/15x4kg
12/12/15x4kg

dieta

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1306
stoma to ładnie ;) też niełatwy kierunek kończyłam, więc znam "ból" ciągłej nauki.
a monster walka ja zawsze robię z tymi długimi gumami, zobacz tu

ok. 38s
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
09.05.19
Miałam iść na basen, bo dawno mnie tam nie było, a zamiast tego wylądowałam na pobraniu krwi zleconym przez ginekologa Ale przynajmniej wiem, że TSH, prolaktynę, testosteron, glukozę i insulinę mam w normie.

Garmin
sen: 5h 31m
kroki: 8 682

dieta
płyny: ok. 1,9l

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
dogtor
stoma to ładnie ;) też niełatwy kierunek kończyłam, więc znam "ból" ciągłej nauki.
a monster walka ja zawsze robię z tymi długimi gumami, zobacz tu

ok. 38s


Ooo, w życiu bym nie wpadła na taki patent. Dzięki! Na pewno będę korzystać
Co do nauki, to z jednej strony czasem zazdroszczę znajomym na innych uczelniach, że przychodzą po zajęciach (które często mają przez 3-4 dni w tygodniu) i mogą po prostu spędzać dzień z Netflixem, książką czy gdzieś wyjść ze znajomymi, a ja muszę na takie przyjemności wygospodarować czas, a z drugiej strony są dni, kiedy zastanawiam się, co ja bym miała robić przez pół dnia, jakbym nie miała się czego uczyć, no bo też ile można siedzieć i odpoczywać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
10.05.19
Przyszedł weekend, to i jakaś "wpadka" dietetyczna musi być Chłopak odebrał mnie z dworca w Warszawie, zawiózł do domu i przy okazji zabrał na obiad na pizzę. Na szczęście nie wepchnęłam w siebie 4-tego kawałka, przy 3-cim zapaliła się czerwona lampka, że wystarczy się (porządnie) najeść a nie przejeść do tego stopnia, że do samochodu musiałabym się dotoczyć. Cel na następny raz- wyeliminować nawias Wieczorem udało się wyciągnąć go na spacer, żeby chociaż trochę z tego spalić.

Garmin
sen: 5h 2m
kroki: 17 154

dieta
płyny: ok. 1,2l nie licząc kefiru






Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-05-11 20:24:24

Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-05-11 20:44:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
Zapomniałam, że miałam przy poszczególnych dniach wrzucić zdjęcia posiłków, więc będą hurtowo na koniec. Potreningowa owsianka, sałatka i jajecznica jako śniadania i mięso mielone z kaszą i sosem na jeden z obiadów.










1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Taśmy do ćwiczeń

Następny temat

Bóle brzucha podczas skakania na skakance

WHEY premium