PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU I STREET WORKOUT CZ.4

każda seria z ciężarem na maksa, także ilość przypadkowa,
jedynie serie bez ciężaru nie były na maksa, nie chciało mi się płakać, ale ilość też była przypadkowa

A co sadzisz o chwycie?
Chodzi mi tu o rodzaj. Raczej nachwyt? Czy mieszanie roznych chwytow?

to zależy od obranego celu, od priorytetów, każdy chwyt jest dobry, no może oprócz bardzo szerokiego podchwytu, jeśli kulturystycznie ktoś ćwiczy, to polecał bym mieszać :)





Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2018-02-01 00:39:43

matkus1

każda seria z ciężarem na maksa, także ilość przypadkowa,
jedynie serie bez ciężaru nie były na maksa, nie chciało mi się płakać, ale ilość też była przypadkowa

Najwyraźniej Twój trening działa, bo widać to po efektach.
Ale trochę dla mnie nie zrozumiały. Co masz w najbliższych planach. Max, czy ilość z jakimś ciężarem?

plan podzielony był na etapy, na samym początku koncentrowałem się na wytrzymałości, by stopniowo coraz więcej dokładać i przechodzić do serii zwiększających siłę, ogólnie wszystkie plany są niepotrzebne wg mnie, a najbardziej chce mi się śmiać własnie z piramidek, chodzi o to żeby ćwiczyć jak najwięcej, a nie wykonywać jakieś zaniżone ilości powtórzeń, bo tak rozpisane w jakimś planie, trening powinien być instynktowny, czuję że nie grozi mi kontuzja, to znaczy że mogę dalej ćwiczyć.

Do żadnej zmiany nie namawiam. Trening instynktowny nie dla każdego, ale jak najbardziej może być.

A co do piramidki,to moim zdaniem dość kiepskie rozwiązanie szczególnie przy treningu na max ciężar.. Choć też zależy. Dłuższa gadka.

A Twoim zdaniem jaki jest najlepszy trening ?

Mi tam piramidki, schodki i drabinki się sprawdzają. Zwłaszcza w ćwiczeniach, gdzie zrobię mało powtórzeń.

Piramidka - 1,2,3,4,5,4,3,2,1
Drabina - 1,2,3,4,5 (a można i więcej: 1,2,3,4,5,1,2,3,4,5 itd)
Schodki (chyba), albo drabina w dół (ale nie piramidka) - 5,4,3,2,1


Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-02-01 10:48:23

piramidki, schodki są typowo na wytrzymałość, przy robieniu siły nie widzę tego

Ja myślę całkiem odwrotnie - długie (lżejsze) serie na wytrzymałość i krótkie (ciężkie) na siłę.

To jak budujesz siłę? Seriami po 20 powt?