SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509373

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 3685 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 31715
mi też zależy na wzmocnieniu chwytu, fajnie że tyle ciekawostek można u Ciebie znaleźć


Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2017-10-12 15:53:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Ev, świetnie!

Słuchajcie, znalazłam bardzo korzystny cenowo hostel, nie tylko z 10-cio osobowymi pokojami, bo można nocować począwszy od dwójek. Jest w centrum, bardzo! blisko dworca. Kto jeszcze chętny pokibicować Viki? ^^

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
O Mis, jak Ty ładnie już wszystko ogarniasz bardzo dobrze
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
To widzę, że szykuje się gruba impreza Zaczynam się bać


13.10 piątek

DNT

Nie było okazji, żeby pobiegać więc wyszedł dzień wolny. Dużo rolowania i rozciągania.


14.10 sobota

Również DNT.
Nie miałam z kim małego zostawić, więc z biegania nic nie wyszło. Na wieczór podobnie jak wczoraj planuje rozciągnie i rolowanie. Nadal boli mnie lewy bark i całą lewą stronę mam mocno spiętą, więc planuje tortury z piłeczką. Kolejny bieg już za tydzień. Może zrobie jeszcze jakiś lekki trening, jesli tylko bark odpuści. Planuje tez trochę pobiegać, ale bez szaleństw.

Byłam dziś na biegu ArmageddonChallenge, w roli kibica i fotografa, oczywiście z maluchem. Młodemu bardzo się podobało, musiałam pilnowac żeby nie wbiegł na trasę, bo chciał spróbować swoich sił na linach i kółkach Naśladował ludzi robiących karne burpees i prawie wpadł do rowu z wodą Chyba pójdzie w ślady mamy Szkoda, że nie mogłam sama wystartować, ale robienie zdjęć też jest fajne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Viki w końcu udało mi się nadrobić zaległości i dokładnie doczytać Twój dziennik. Niesamowite rzeczy się tu dzieją świetna sprawa i fantastycznie dajesz radę. Te przeszkody jak dla mnie mega zaawansowane, szczególnie tam gdzie trzeba się podciągać lub pokonywać ściany
Powodzenia w kolejnych wyzwaniach!



Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-10-15 11:55:54

Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-10-15 11:56:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Bziu postaram się dziś ogarnąć fotki z biegu i coś na pewno wrzucę
Ania dziękuje Ściany na chwile obecną to przeszkody których "boję się" najbardziej. I nie chodzi tu o strach, że wysoko, spadnę itp. ale o to, że nie jestem pewna czy uda mi się pokonać je samodzielnie. Okaże się już za tydzień, będę próbować


Wczoraj drugi raz w życiu przebiegłam 12km Było trochę krótkich podbiegów i zbiegów, na których starałam się nadrobić. Ostatnie 2km po płaskim, więc biegłam na maksa. Zajęło mi to 1:01:23 więc jak dla mnie super czas, ostatnio taki dystans pokonałam w ok. 1h12. Oczywiście tętno podczas biegu bardzo wysokie, więc trening wyszedł dość ciężki.
Pomagałam też wczoraj sprzątać teren po sobotnim biegu, trochę dźwigałam a bark dziś wcale nie boli, więc jest dobrze. Planuje jeszcze jutro pobiegać i może w środę jakiś lekki trening z gumami a tak to odpoczywam i zbieram siły na Szczyrk









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Bziu z czasu jestem zadowolona, ale jednak bieganie takim tempem to na razie dla mnie ogromny wysiłek. Prawie cały dystans bardzo wysokie tętno. Wieczorem czułam duże zmęczenie.


Wczoraj dnt a dziś lekkie bieganie. Trucht do parku tam 3 serie po 3x szybki marsz pod górę i biegiem z górki Pomiędzy seriami 2 okrążenia wokół części parku. Powrót truchtem. Wyszło niecałe 8km i 50 min., ale założenie było, żeby nie szaleć.

Wrzucam tez trochę fotek. Na początek jeszcze jedna z biegu w Ustroniu Jak widać taki bieg to nie tylko przeszkody sztuczne, także naturalne. Trasa często jest prowadzona w strumyku czy rzece, a śliskie kamienie utrudniają poruszanie.




Mam też ponad 200 zdjęć z soboty Wrzucę tu tylko kilka. Bardzo ciekawą "przeszkodą" byli Gladiatorzy ustawieni tuż przed metą. Ich zadaniem było oczywiście zatrzymanie zawodników w drodze do mety:

















Jak widac wszyscy świetnie sie bawili
















Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-10-17 13:17:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
I jeszcze kilka Robienie zdjęć też jest fajne. Widać emocje, a jak ktoś choć raz brał udział w takim biegu do dokładnie wie, co te osoby czują















Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium