Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2017-10-12 15:53:15
...
Napisał(a)
mi też zależy na wzmocnieniu chwytu, fajnie że tyle ciekawostek można u Ciebie znaleźć
Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2017-10-12 15:53:15
Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2017-10-12 15:53:15
...
Napisał(a)
Ev, świetnie!
Słuchajcie, znalazłam bardzo korzystny cenowo hostel, nie tylko z 10-cio osobowymi pokojami, bo można nocować począwszy od dwójek. Jest w centrum, bardzo! blisko dworca. Kto jeszcze chętny pokibicować Viki? ^^
Słuchajcie, znalazłam bardzo korzystny cenowo hostel, nie tylko z 10-cio osobowymi pokojami, bo można nocować począwszy od dwójek. Jest w centrum, bardzo! blisko dworca. Kto jeszcze chętny pokibicować Viki? ^^
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
To widzę, że szykuje się gruba impreza Zaczynam się bać
13.10 piątek
DNT
Nie było okazji, żeby pobiegać więc wyszedł dzień wolny. Dużo rolowania i rozciągania.
14.10 sobota
Również DNT.
Nie miałam z kim małego zostawić, więc z biegania nic nie wyszło. Na wieczór podobnie jak wczoraj planuje rozciągnie i rolowanie. Nadal boli mnie lewy bark i całą lewą stronę mam mocno spiętą, więc planuje tortury z piłeczką. Kolejny bieg już za tydzień. Może zrobie jeszcze jakiś lekki trening, jesli tylko bark odpuści. Planuje tez trochę pobiegać, ale bez szaleństw.
Byłam dziś na biegu ArmageddonChallenge, w roli kibica i fotografa, oczywiście z maluchem. Młodemu bardzo się podobało, musiałam pilnowac żeby nie wbiegł na trasę, bo chciał spróbować swoich sił na linach i kółkach Naśladował ludzi robiących karne burpees i prawie wpadł do rowu z wodą Chyba pójdzie w ślady mamy Szkoda, że nie mogłam sama wystartować, ale robienie zdjęć też jest fajne
13.10 piątek
DNT
Nie było okazji, żeby pobiegać więc wyszedł dzień wolny. Dużo rolowania i rozciągania.
14.10 sobota
Również DNT.
Nie miałam z kim małego zostawić, więc z biegania nic nie wyszło. Na wieczór podobnie jak wczoraj planuje rozciągnie i rolowanie. Nadal boli mnie lewy bark i całą lewą stronę mam mocno spiętą, więc planuje tortury z piłeczką. Kolejny bieg już za tydzień. Może zrobie jeszcze jakiś lekki trening, jesli tylko bark odpuści. Planuje tez trochę pobiegać, ale bez szaleństw.
Byłam dziś na biegu ArmageddonChallenge, w roli kibica i fotografa, oczywiście z maluchem. Młodemu bardzo się podobało, musiałam pilnowac żeby nie wbiegł na trasę, bo chciał spróbować swoich sił na linach i kółkach Naśladował ludzi robiących karne burpees i prawie wpadł do rowu z wodą Chyba pójdzie w ślady mamy Szkoda, że nie mogłam sama wystartować, ale robienie zdjęć też jest fajne
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Viki w końcu udało mi się nadrobić zaległości i dokładnie doczytać Twój dziennik. Niesamowite rzeczy się tu dzieją świetna sprawa i fantastycznie dajesz radę. Te przeszkody jak dla mnie mega zaawansowane, szczególnie tam gdzie trzeba się podciągać lub pokonywać ściany
Powodzenia w kolejnych wyzwaniach!
Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-10-15 11:55:54
Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-10-15 11:56:54
Powodzenia w kolejnych wyzwaniach!
Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-10-15 11:55:54
Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-10-15 11:56:54
...
Napisał(a)
Bziu postaram się dziś ogarnąć fotki z biegu i coś na pewno wrzucę
Ania dziękuje Ściany na chwile obecną to przeszkody których "boję się" najbardziej. I nie chodzi tu o strach, że wysoko, spadnę itp. ale o to, że nie jestem pewna czy uda mi się pokonać je samodzielnie. Okaże się już za tydzień, będę próbować
Wczoraj drugi raz w życiu przebiegłam 12km Było trochę krótkich podbiegów i zbiegów, na których starałam się nadrobić. Ostatnie 2km po płaskim, więc biegłam na maksa. Zajęło mi to 1:01:23 więc jak dla mnie super czas, ostatnio taki dystans pokonałam w ok. 1h12. Oczywiście tętno podczas biegu bardzo wysokie, więc trening wyszedł dość ciężki.
Pomagałam też wczoraj sprzątać teren po sobotnim biegu, trochę dźwigałam a bark dziś wcale nie boli, więc jest dobrze. Planuje jeszcze jutro pobiegać i może w środę jakiś lekki trening z gumami a tak to odpoczywam i zbieram siły na Szczyrk
Ania dziękuje Ściany na chwile obecną to przeszkody których "boję się" najbardziej. I nie chodzi tu o strach, że wysoko, spadnę itp. ale o to, że nie jestem pewna czy uda mi się pokonać je samodzielnie. Okaże się już za tydzień, będę próbować
Wczoraj drugi raz w życiu przebiegłam 12km Było trochę krótkich podbiegów i zbiegów, na których starałam się nadrobić. Ostatnie 2km po płaskim, więc biegłam na maksa. Zajęło mi to 1:01:23 więc jak dla mnie super czas, ostatnio taki dystans pokonałam w ok. 1h12. Oczywiście tętno podczas biegu bardzo wysokie, więc trening wyszedł dość ciężki.
Pomagałam też wczoraj sprzątać teren po sobotnim biegu, trochę dźwigałam a bark dziś wcale nie boli, więc jest dobrze. Planuje jeszcze jutro pobiegać i może w środę jakiś lekki trening z gumami a tak to odpoczywam i zbieram siły na Szczyrk
1
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Bziu z czasu jestem zadowolona, ale jednak bieganie takim tempem to na razie dla mnie ogromny wysiłek. Prawie cały dystans bardzo wysokie tętno. Wieczorem czułam duże zmęczenie.
Wczoraj dnt a dziś lekkie bieganie. Trucht do parku tam 3 serie po 3x szybki marsz pod górę i biegiem z górki Pomiędzy seriami 2 okrążenia wokół części parku. Powrót truchtem. Wyszło niecałe 8km i 50 min., ale założenie było, żeby nie szaleć.
Wrzucam tez trochę fotek. Na początek jeszcze jedna z biegu w Ustroniu Jak widać taki bieg to nie tylko przeszkody sztuczne, także naturalne. Trasa często jest prowadzona w strumyku czy rzece, a śliskie kamienie utrudniają poruszanie.
Mam też ponad 200 zdjęć z soboty Wrzucę tu tylko kilka. Bardzo ciekawą "przeszkodą" byli Gladiatorzy ustawieni tuż przed metą. Ich zadaniem było oczywiście zatrzymanie zawodników w drodze do mety:
Jak widac wszyscy świetnie sie bawili
Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-10-17 13:17:41
Wczoraj dnt a dziś lekkie bieganie. Trucht do parku tam 3 serie po 3x szybki marsz pod górę i biegiem z górki Pomiędzy seriami 2 okrążenia wokół części parku. Powrót truchtem. Wyszło niecałe 8km i 50 min., ale założenie było, żeby nie szaleć.
Wrzucam tez trochę fotek. Na początek jeszcze jedna z biegu w Ustroniu Jak widać taki bieg to nie tylko przeszkody sztuczne, także naturalne. Trasa często jest prowadzona w strumyku czy rzece, a śliskie kamienie utrudniają poruszanie.
Mam też ponad 200 zdjęć z soboty Wrzucę tu tylko kilka. Bardzo ciekawą "przeszkodą" byli Gladiatorzy ustawieni tuż przed metą. Ich zadaniem było oczywiście zatrzymanie zawodników w drodze do mety:
Jak widac wszyscy świetnie sie bawili
Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-10-17 13:17:41
2
Poprzedni temat
Motywacja- wytrwałość-organizacja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- ...
- 273
Następny temat
Bez spiny
Polecane artykuły