wojtekztraDw
Masz racje dlatego proszę o przeniesienie tematu w inny dział
Bo cele mi się zmieniły
Jestem dopiero dziś, w weekend - offline
nie ma problemu - dziennik można przenieść do działu typowego pod blogi , ale osób które nie przygotowują się do zawodów czyli
www.sfd.pl/trening (zapraszam, będziesz w równie zacnym gronie , m.in ze mną
), jak zmienisz zdanie i zaczną się przygotowania można założyć nowy tutaj , zawsze mozna ten tez do tego czasu zamknąć, a założ nowy. Ja tam na pewno będę podglądał i śledził
Dyskusje tego typu będa pojawiać się zawsze, ale nie możemy robić tutaj nagonki w jedną ,ani w drugą stronę. Każdy ma swoje życie i podejście do niego, padło tu kilka ładnych podsumowań i lepiej na tym poprzestać
ja to czytam z boku , bo zawodnikiem nie jestem ale siedzę w tym całym 'fit-świecie' już grubo ponad 15 lat i dlatego staram się zrozumieć każde podejście, zarówno to wyluzowane jak kilka osób na forum prowadzi, takie jak u Wojtka - czyli jak lubi pojeść to poje, nawet te nieziemskie ilości , ale przecież chociazby ten dziennik jest dowodem, ze jadł jak na BB przystało i odstępstw nie było, takie jak np. Przemka, ale też ludzi liczących wszystko co do grama , pilnujących się założeń , celów etc - każdy ma na swój sposób rację, niech robi to co mu się podoba, a inni żyją swoim życiem
Można byłoby się rozpisać o plusach i minusach jednej i drugiej (albo i trzeciej) strony , ale po co? Jak ktoś się czuje z tym dobrze i jest szczęsliwy to pogratulować i tyle :)
Wojtek daj znac co robimy , jak masz wizję powrótu do zawodów i chciałbś kontynuować swojego bloga w tym temacie - to podaj mi na priv lub tutaj tylko nowy tytuł i przenoszę do działu z blogami, jak wolisz go zamknąc i założyć nowy to też nie problem, powodzenia i zdrówka dla wszystkich