_Szajba_Gwidzie, tak wdzięcznie robisz ten podsiad
Dałbyś jakieś wskazówki staremu, jak się do tego zabrać. Niby te 60kg wyciągnę w snatchu w górę, ale żeby przy tym podsiąść, to chyba bym się połamał, a bez tego to chyba ciężko będzie pójść dalej z progresem.
szajba im dalej w to wchodzę tym bardziej uczciwie mogę stwierdzić ze to nie jest przysiad, czy MC czy WL( i tu nie chodzi o dowalanie się do trójboju). przy takiej dynamice konieczne jest przynajmniej na początku dobre prowadzenie i korygowanie złych nawyków.
sam widzisz że fajnie się to ogląda na filmiku jak się nie ma mocnej bazy ale np rip pięknie wypunktowała minusy. tak w ramach zabawy wymienię co można zrypać zaczynając od podłogi:
- stopy nie za wąsko za szeroko - niestabilna pozycja i gleba; albo odgięcie i stanie na piętach, palcach itp... to nie jest naturalna pozycja którą masz przy zwykłym przysiadzie, musi być odrobinę głębsza żeby obniżyć środek cięzkości;
- stopy nie jak u kaczki a palce w przód równolegle no 10-15 stopni maks; koniecznie w przód równolegle bo musi być stabilnie;
- przy ciągnięciu ciężaru do góry brak
wspięcia na palce; koniecznie bo to zawsze 5 cm więcej aby wejść pod duży ciężar który szybciej leci w dół;
- ciągnięcie ciężaru od podłogi na pełnym maksie z ugiętymi łokciami, start przez szarpnięcie - BŁĄD, kupa pary idzie w gwizdek, koniecznie ruchem jednostajnym z pierwszymi 10 cm na spokojnie jak do MC a potem dopiero pełen ogień;
- rwiesz czy podrzucasz tylko chwytem hokowym
- dupa w tył tak żeby golenie były prostopadle do podłogi, nie ma być pochylenia w przód;
- jak ciągniesz ciężar patrz przed siebie a nie pod siebie czy dobrze idzie bo pojawia się tendencja do garbienia;
- sztanga na okrągło w linii prostej, nie odpychać nie przyciągać - 20 kg wybaczy ale 60 czy 80 kg załatwi wszystkie stawy; a pomyśl o 200 kg; to fajnie widać jak zrypuje na filmie
- łokcie przy ciele jak byś chciał zrobić wznosy sztangą na barki; kolejne 5-10 cm do góry cieżar, bez tego zabraknei czasu na schowanie się pod niego;
- podsiad dostosowany do ciężaru, nie marnuj siły na 20 kg ale szanują nawet samą sztangę bo może ci zrobić szybko kuku spadając na łeb( filmik snatch 60 kg)
- TEN KTO PIERWSZY SCHODZI POD SZTANGĘ WYGRYWA ZAWODY, NIE SILNIEJSZY, TYLKO SZYBSZY!!!! primo, primo, primo!!!!
- nie skacz ani w przód ani w tył, z dwojga złego lepiej w przód bo wejdziesz pod ciężar, w tył ciężar pozostanie przed tobą i walnie przed Ciebie bo zabraknie ci odległości;
- chowaj się pod ciężarem szybko - AGRESYWNIE ( brakuje mi tego), ma być przytup!!!!
- masz się odbić z zarzuconym ciężarem od dna - łydka ma molestować dwójkę i strzał w górę, to nie jest przysiad to jest eksplozja mocy za pomocą praw fizyki!!! this is sparta!!!!! to nie jest trójbój gdzie masz za przeproszeniem czystą tępą siłę to jest Newton w czystej postaci.
- blokuj łokcie wysoko; jeśli to snatch to koniecznie proste wywinięte na zewnątrz jak byś chciał nadgarstki okręcić na zewnątrz, jeśli clean to łokcie muszą zrobić taki jakby strzał i blok razem z tupniecięciem;
- zapomnij o paskach przy frontach
łokcie masz mieć wysoko, ciężar na barkach, jak nie masz barków to będziesz marudził jak pipa bo sztanga będzie na kościach
paski wejdą do power snatchy jak targniesz już 100 kg
- jak sztanga na barkach to masz mieć pełen chwyt a nie na paluszkach; nie da rady podrzucić jak nie masz pełnego chwytu. mniej wygodne ale nawet jak ci się małe palce zsuną to zapomnij o rekordzie czy często o udanej próbie;
- plecy prosto jak idziesz z dna do cleana bo inaczej będzie kuku, kola prosto a nie do siebie;
- ciężar jak już jest w górze to TYLKO na prostych rękach za linią ucha;
- jerk ma być stabilny z przytupem, przednia noga blokuje jak opór dla pociągów(odbojnik) a tylna lekko ugięta i skręcona; nisko!!! nie tak wysoko jak u mnie bo to są dodatkowe centymetry na które musisz wytargać 200 kg
- przy snatchu łopatki blokują ruch barków ze sztangą nad głową jak by w określonym torze po przekroczeniu którego ciężar leci w tył i katapultuje Ciebie w przód; nie próbuj bo bary bolą jak jasna cholera ( autopsja z ratowania się spod 60 kg);
- zawsze nadgarstki prosto a nie odgięte jak ciężar jest w górze ( często ten błąd popełniasz już przy 40 kg) a na serio targanie 60, 80 czy 100 kg nad głowę 2,3 czy 5 razy w tygodniu osłabia nadgarstki jak nie są dobrze ustawione;
- ciężar dopchnięty w drodze na górę się nie liczy, musisz to zrobić szybko na wystrzał;
- to nie jest push press, to nie jest front sq to nawet nie jest MC to jest prawdziwa święta trójca połączona w jedną mega sekwencję która powoduje mega euforię jak wyjdzie, jak się nie uda to masz 20w/w powodów dlaczego nie wyszło
mam nadzieję że pomogłem