DT Gwid - vol. 2

Złota rada, którą stosuję. Wiem, że nie przegląda, ale nie wiem czy nie zacznie

02-04-2016R DT

WL - 20x20, 60x10, 100x13,5 10x10

Wl skos dodatni - 60x10, 70x10, 80x8, 90x5 strasznie ciezko to szło po WL płasko

Przenoszenie hantla na maszynie - 4 serie z progresją od 40 do 120 kg

Rozpiętki na maszynie/ - od 60 do 100 kg x 15-12 rep.

Rozpiętki na linkach od dołu - 3 serie x 12-10 rep

Wyciskanie stojąc - 40x10 i 60x1, łokcie tego nie trawią, a konkretnie najniższej fazy jak sztanga jest na samym dole

Triceps - prostowanie na wyciągu górnym na takim bajeranckim uchwycie, fotka 4 serie x15-12 rep z progresją, na koniec cizko ale cały stos poszedł

Triceps francuz na maszynie - 4 serie 12x15, na koniec cały stos

Rozciąganie kręgosłupa

Rower - 25 min





Potem zapodam zdjęcia z sesji dzisiejszej do oceny i ewentualnych wskazówek.

Pozdro

Ładnie Gwidzie, ale powiedz, co Ty robisz z nogami? Jesteś w stanie się w ten sposób zablokować ?

Już mnie nie dziwi, że Cię łokcie bolą :P

ajazy

Już mnie nie dziwi, że Cię łokcie bolą :P

akurat przy tym ciężarze i takiej ilości mnie nie bolą i wiesz że nie w tym jest problem

obiecane fotki

no i wsio.

Krótko: potrzebujesz większej objętości na dużych ciężarach.
Chyba powinieneś przejść na 2 treningu grupy mięśniowej w tygodniu.
Żadna redukcja! (w waszym pojęciu). Ewentualnie trochę zmniejszyć kalorie - chociaż większe ciężary i tak spowodują stopniową utratę tłuszczu.

O technikę mi chodziło...sukcesywnie uszkadzasz sobie łokcie, dodatkowo przenosisz część pracy ze słabszych piersiowych na silne naramiennne...co widać i czuć (w łokciach :P ) I nie chodzi mi o mostek :) A teraz posłuchaj Ojana, dużo jedz i ciężko ćwicz z większą objętością, a będzie dobrze, Albo i nie :P :) I naucz się wyciskać...będziesz zdrowszy, dołożysz na kij i wywołasz ochy i achy u płci przeciwnej, bo w końcu ruszysz klatkę :P :) Stopy wołają o pomstę do nieba, popracuj nad eliminacją flarowania łokci.

ajazy

O technikę mi chodziło...sukcesywnie uszkadzasz sobie łokcie, dodatkowo przenosisz część pracy ze słabszych piersiowych na silne naramiennne...co widać i czuć (w łokciach :P ) I nie chodzi mi o mostek :) A teraz posłuchaj Ojana, dużo jedz i ciężko ćwicz z większą objętością, a będzie dobrze, Albo i nie :P :) I naucz się wyciskać...będziesz zdrowszy, dołożysz na kij i wywołasz ochy i achy u płci przeciwnej, bo w końcu ruszysz klatkę :P :) Stopy wołają o pomstę do nieba, popracuj nad eliminacją flarowania łokci.

potrafię wyciskać nieflarując ale wtedy max ciężar to 110 kg strasznie niestabilnie wtedy mi sztanga idzie, dawałem kiedyś filmik. w związku z łokciami nie wiem czy nie zrobię programu klata + nogi 2 razy w tygodniu.

Gwidu na masie jesteś? Przykoksowałeś troche :D