Szacuny
5
Napisanych postów
89
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12109
nswspider - najlepiej zapytać lekarza, który ów antybiotyk Ci przypisał. Mi lekarka ostatnio przypisała jakiś antybiotyk, który, przynajmniej wg niej, mogłem brać "bez śniadania", więc chyba taka opcja jest. Jednak wszystko zależy od tego co powie lekarz (a możesz i w aptece się o to podpytać.
Jeszcze wrócę do swojego pytania: czy w takim razie ostatni, potreningowy posiłek może składać się z węgli/białka/tłuszczu? Np jajecznica na boczku z chlebem pełnoziarnistym, jakieś tłustsze mięso z kaszą/ryżem/ziemniakami?
Szacuny
4
Napisanych postów
136
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
2620
czesc,
obecnie jestem w okresie budowania masy miesniowej, trzymam kaloryke posilkow na poziomie ~3700 w DT oraz 3000 w DNT.
najczejsciej trening wypada mi w niedziele i najczejsciej ten dzien jest dniem mniej aktywnym, z samego wzgledu, ze nie wychodze na uczelnie etc.
czy w takie dni (jak u mnie niedziela) jest sens obcinac kalorie ze wzgledu na mniejsza aktywnosc w porownaniu do pozostalych dni? powiedzmy, z 3700 na 3500.
pozdrawiam,
lukiman
Szacuny
6256
Napisanych postów
75953
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754415
Nie do końca rozumiem. Piszesz, że w niedziele wypada Ci trening a jednocześnie dzień jest mniej aktywny. Co w takim razie robisz na uczelni, że w tyg. jesteś bardziej aktywny niż w dzień treningowy? Czy może masz na myśli, że w niedziele nie masz treningu?
Szacuny
4
Napisanych postów
136
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
2620
w tygodniu tez cwicze, ale procz tego mam wiecej ruchu (ide na uczelnie, zalatwianie roznych spraw etc - po prostu wiecej sie ruszam).
natomiast w niedziele, kiedy tez cwicze, ten dzien mimo wszystko jest mniej aktywny, mam ewidentnie mniej tego ruchu
EDIT: w razie watpliwosci: WF na studiach mam juz za soba ;)
Zmieniony przez - lukiman w dniu 2015-10-18 14:39:52
Zmieniony przez - lukiman w dniu 2015-10-18 14:41:56
Szacuny
5
Napisanych postów
89
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12109
Dziękuję za wcześniejszą pomoc:)
Mam kolejne pytanie: od jakiegoś tygodnia 1-2h po pierwszym posiłku (ok 12., tłustsze mięso, jajka, ogórek kiszony/pomidor, czasem kromka chleba pełnoziarnistego posmarowana masłem) zaczynam się "grzać", jakbym siedział bardzo ciepło ubrany. Nie jest to jakiś duży dyskomfort, tzn. oprócz samego ciepła nic dodatkowo nie odczuwam, żadnych słabości ani nic takiego. Trwa to 2-3h. To normalne? Przejmować się czy cieszyć?
Zmieniony przez - Janca w dniu 2015-10-26 16:56:27
Szacuny
6256
Napisanych postów
75953
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754415
Janca
Dziękuję za wcześniejszą pomoc:)
Mam kolejne pytanie: od jakiegoś tygodnia 1-2h po pierwszym posiłku (ok 12., tłustsze mięso, jajka, ogórek kiszony/pomidor, czasem kromka chleba pełnoziarnistego posmarowana masłem) zaczynam się "grzać", jakbym siedział bardzo ciepło ubrany. Nie jest to jakiś duży dyskomfort, tzn. oprócz samego ciepła nic dodatkowo nie odczuwam, żadnych słabości ani nic takiego. Trwa to 2-3h. To normalne? Przejmować się czy cieszyć?
Zmieniony przez - Janca w dniu 2015-10-26 16:56:27
Tylko po pierwszym posiłku? Bez względu na co to zjesz?