Pojedyncze pytania dotyczące IF

Tak. ale dla pewności powiedz jaki chcesz używać, czy posiada jakieś kalorie?

Nie waze sie w ogole. Pierwszy raz po prostu wszedlem na wage w ciuchach i po calym dniu ( pare litrow wody, zarcie ) wiem o tym dokladnie, ze sie tak nie robi ale chyba po prostu spanikowalem i juz. Zwaze sie w poniedzialek z samego rana po opuszczeniu kibla. Ale skoro mowicie, ze leci poprawnie i okej to sie nie przejmuje.

Jak dla mnie wszystko idzie w dobrym kierunku. Patrząc na twoja wagę raczej masz troche tłuszczu na brzuchu. Równie dobrą, a nawet lepszą opcją niż waga jest mierzenie obwodu pasa. Waga może stać w miejscu ale pas może lecieć :)

Wiem, że gdzieś było, ale nie mogę odszukać. Przymierzam się, z bieganiem na 5km rano przed pracą czyli tak około godz. 05:30. Bieg był by wykonywany ł w tempie 6 min/km. Tętno oscylowało by w granicach 160-170 (czyli nie areo). I teraz pytanie czy mogę tak to robić bezkarnie biorąc pod uwagę, że okno zaczynam o godz. 13-14. Czy raczej darować sobie to bieganie i wykonywać go raczej po południu w trakcie trwania okna. Chodzi o to, że rano zawsze mam czas, a z popołudniami różnie bywa?

Śmiało możesz wykonać cardio rano, tylko proponowałbym niską intensywność ze wzgledu na post.

Ja się nie wypowiem na razie. od marca sam będę niską intensywność cardio stosował rano o 15 i o 16 trening. Ciekawe jak spisze się mój organizm :)

No jeżeli nie ma jakiś mocnych przeciwwskazań to wypróbuję i zobaczę jak się będę czół. Na razie to będę się musiał zmusić do wstawania wcześniej o jakąś godzinę , a wiem że będzie to trudne (przyzwyczajenia robią swoje).

Skoro inaczej nie możesz to spróbuj. Aż tak bardzo tętno Ci skacze przy 6km/h? To w zasadzie szybki masz, nawet do 7km/h.

domer, źle mnie zrozumiałeś, nie biegam z prędkością 6km/h tylko z tempem 6 min/km czyli jakieś 10km/h. Inaczej może bym mógł, ale wygodniej czasowo będzie mi biegać rano, bo popołudniami różnie u mnie bywa. A wolę ten czas poświęcić ćwiczeniom siłowym, w dniu kiedy nie będę biegał. A co do tętna z prędkością 10km/h to pod koniec pięciu kilometrów mam 170 z tym, że max tętno mam 200 +/- 2

Rzeczywiście, źle przeczytałem