Giaurnemo
Janie motywator czeka - zajrzyj do mojego dziennika
Ten motywator ma taki tyłek jak ja!
Rano wznosy nóg w zwisie 5x20p jutro chyba nie powtórzę tego - nudne to i męczące!
Potem trasa 7km. Przez 5km 200m trucht/100m chód.
Późnym popołudniem:
1a. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
1b. Podciąganie chwytem równoległym na szerokość barków po 8p ciężary takie jak poprzednio.
Jak nie będzie padać to planuję jazdę 20km na rowerze.
Amidoman biega jak chart irlandzki! Po prostu szok - przemiana z BB w maratończyka. A mi się chce tylko jeść - pewnie po tej fruktozie z moich kompotów (czytam Po treningu ).