Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

Przeczytałem dzisiejsze wpisy w dzienniku Amidoma i jestem pod wrażeniem merytorycznych wypowiedzi. Długo uważałem forum sfd głównie za forum kulturystyczne. Od jakiegoś czasu na stronach, które odwiedzałem przebijają się inne rodzaje aktywności fizycznej. Różnorodność rozwija! Niech każdy robi to co mu pasuje i zarazem nie szkodzi innym!

Dzisiaj rano zrobiłem prawie tak jak dawniej:
wznosy nóg w zwisie na drabinkach 5x20p
w przerwach rozciągania szpagatowe.
Potem chód 7km.
Po południu trening siłowy:
1a. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 3x10p 4x6p
1b. Podc. na drążku podchwytem po 8p
opadłem z sił i przegrałem walkę wewnętrzną o wykonanie piątej serii.
Chciałbym jeszcze przejechać 20km na rowerze.
Ciasto z rabarbarem zjedzone i został zakupiony makowiec na cięższe czasy .

Pamietam wpis Pana Jana, iż nie miał przerwy dłuższej w treningach niz bodaj 7 dni.

Wczoraj przeczytałem coś co uświadomiło mi dobitnie, że wytrwałość jest konieczna do utraty tkanki tłuszczowej! Po prostu horror dla mnie!
Właściwie to nawet nie potrafię w to uwierzyć:
http://kif.pl/www/zdrowie/ekstremalnie-szybka-utrata-tluszczu/

Wczoraj też mój rower - stary i poskładany przez męża kuzynki mojej żony uległ awarii: rozpadły się łożyska.

Pomalutku dochodzę do formy sprzed roku (jeszcze mi trochę do niej brakuje). Został tydzień do zawodów - od chodzenia mam odbite pięty
Im mniej trenuję tym bardziej czuję obolałość mięśni a niestety nie potrafię przeprowadzać dłuższych treningów - siły się wyczerpują po 30 minutach.
Wczoraj przed rowerem zrobiłem pompki na poręczach 5x10p .

Teraz pójdę zrobić kilka serii na brzuch (wznosy nóg w zwisie) a potem ubiorę inne buty (biegowe z Lidla) i pójdę na trasę 7km (od kilku dni nie robię interwałów 200mtruchtu/100m chód - wyczerpały się chęci z biegiem czasu). Mimo starań nie potrafię iść szybciej niż 6km/h.

Panie Janie, szukam jakiegoś nowego ćwiczenia na brzuch, bo plank (deska) trochę mi się nudzi Pan robi wznosy nóg prostych, czy ugiętych i do klatki? A może ma Pan w zanadrzu jakieś fajne ćwiczenie na brzuch? Zwłaszcza pod kątem wytrzymałości

Kali polecam kółeczko, na poczatek rób z kolan potem ze stania- mam nadzieję, że pan Jan się nie obrazi, że się wtrąciłem :

Mozesz tez Rocky

Dzięki Panowie

Kółko parę robiłem, średnio to wychoidzło. A ten Rocky to jest jakaś masakra Już sama pozycja startowa wymaga sporo wysiłku.

Panie Janie przepraszam za spam

kalikstat - wznosy nóg robię tak wysoko jak potrafię. Nie wykonuję szybkich ruchów - staram się aby pracowały mięśnie brzucha a nie całe ciało. Nogi staram się mieć wyprostowane w kolanach (średnio to wychodzi).
Wydaje mi się, że na wytrzymałość to należy robić dużą liczbę powtórzeń. Kulturyście zależy bardziej na dużych mięśniach niż na wytrzymałości.
Kiedyś kulturyści (a i inni sportowcy także) wykonywali na brzuch jedynie wznosy nóg (w leżeniu, zwisie) oraz wznosy tułowia z leżenia do siadu.
Plank wydaje mi się śmiesznym ćwiczeniem - lepiej już robić pompki (mamy wtedy przećwiczoną połowę ciała w jednym ćwiczeniu ).

ojan

kalikstat -
Plank wydaje mi się śmiesznym ćwiczeniem - lepiej już robić pompki (mamy wtedy przećwiczoną połowę ciała w jednym ćwiczeniu ).

tylko jak robic te pomperasy na łokciach? :)

ALEXANDER63

tylko jak robic te pomperasy na łokciach? :)

Dla chcącego wszystko jest możliwe

Od 2 dni czytam najbardziej popularny dziennik tego działu! Mam takie refleksje:
- trudno jest znaleźć samemu przyczynę braku efektu swoich poczynań
- jeszcze trudniej zrozumieć sens wypowiedzi innych (najczęściej życzliwych) osób
- trening to jedynie dodatek przy dążeniu do zmiany składu ciała a najważniejsza jest dieta; można mieć bardzo duży wydatek energetyczny i jednocześnie z nawiązką nadrobić go jedzeniem

Dzisiaj rano: wznosy nóg 5x20p a potem trasa 7km. Na ścieżce rowerowej jednak zrobiłem w jedną stronę interwały 100m trucht/100m marsz a w powrotną 200m trucht/100m marsz (okazało się, że to jednak mam pęcherze na piętach i tak długie "człapanie" mi się podobało).
Potem był czas burzowy i drzemanie, więcej jedzenia i drzemanie. Zrobię wznosy ramion w bok stojąc a potem 20km na rowerze żony