Ale mięso zrobiłem!
1kg mielonego wieprzowego
3 marchewki
2 cebule (więcej warzyw nie dawałem, bo objętościowo byłoby ich więcej niż mięsa)
majeranek, pieprz, papryka, odrobina soli
kilka plasterków żółtego sera
Do piekarnika najpierw naczynie, a po rozgrzaniu - owo coś!
Wyszło 4-6 porcji.. W smaku jak mielone. Klasyka.
Jajek nie dałem - sam nie wiem czemu. Zapomniałem, a przepisu nie spisałem - przecież jest taki prosty
Zapiekanka trochę się zmniejszyła i z pół szklanki tłuszczu wylałem.
(tak, nie dodawałem żadnego tłuszczu i jeszcze ten wytopiony wylałem)
Następnym razem kupię jakieś normalne mięso, a nie gotowe mielone..
Dodam jajek i może masło klarowane.
Jakie mięso polecasz?
Tylko proszę dokładną nazwę jak "łopatka wieprzowa" czy coś, bo w temat mięs innych niż drób to się dopiero wdrażam.
W piekarnik też się wdrażam!! Także proste i przaśne przepisy mile widziane! :)
Powodzenia!
PS
W trakcie pichcenia wszedł trening :)
Mam lekki spadek wagi - nie wiem czy to przez treningi Flynna, czy przez wyczyszczenie (troszeczkę) diety (nieco węgli i sól, którą miałem w pieczywie i soku pomidorowym!), w każdym razie idzie w dobrą stronę :) W dół!
Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-02-01 15:40:34