Dziennik RafalRRRR

@MaGor, ale z definicji nie ma siły w 14 dni wywołać ketozy. To trwa u każdego inaczej, ale przed czwartym tygodniem to trudno będzie. Organizm musi się przełączyć na pobieranie energii z ciał ketonowych. Widziałem badania gdzie mówi się by ketozę - pod warunkiem dobrego stanu zdrowia i braku przeciwwskazań - utrzymywać kilka tygodni, a nawet miesięcy. Dlaczego przede wszystkim wejście w ketoze trwa długo. Po drugie wyjście z ketozy trwa błyskawicznie.

Po takiej misce pełnej makaronów,ryżu,kaszy gryczanej też bym nie czuł głodu i miska by była czysta:)

qba_avs

@MaGor, ale z definicji nie ma siły w 14 dni wywołać ketozy.

A ja pół godziny temu zabarwiłem pasek na poziom średni ketonów (++). Nie chodzi mi o przejście w ketozę. Wystarczy mi redukcja. Tak robiliśmy u Gacy, tzn. takie dostawaliśmy diety. 5+2 i 4+3 i jak był spadek to "utrwalanie", a jak nie było, to powtórka cyklu. Obecność ciał ketonowych świadczy o rozpoczęciu rozkładania tłuszczu na związki udające glukozę. O nic więcej mi nie chodzi Jutro postaram się poprawić kolor paska, a sobota i niedziela lekkie węgle.
Od poniedziałku uderzenie numer 2.
Sorki Rafale za spam Chłop się robisz duży. I sadło Cię nie zalewa! Graty. Mówiłem: fachura.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-24 21:23:02

Piszcie ile wlezie . Co do miski, cholernie lubię ten stan, jak gotuję 400-500gram ryzu/makaronu/kaszy na dzień następny... 500gr kury na patelni sie tli... A wiem że jeszcze zostanie trochę do dobicia
Ale z drugiej strony też wiem, że to nie będzie trwało wiecznie . Ide zjeść owsianke bom głodny

MaGor

A ja pół godziny temu zabarwiłem pasek na poziom średni ketonów (++).

Znaczy zhakowałeś system ;). Powodzenia pisz jakie efekty będę śledził.

Słit focia :). A tak poważnie... dobrze to wygląda! Naramienne i ręce też

a ja ci nie będę słodził - do dopakowania dolny klatki bo się nie odcina oraz masz strasznie asymetryczny brzuch, czy to dlatego że tak stałeś i się pochylałeś?

Gwid, wiele jest jeszcze do zrobienia. Oj wiele. Takie szczegóły to ja będę za jakiś czas poprawiał. Za tydzień minie rok od poniższej fotki, więc wiesz, nie spinam się, bo to nie zawody

CO do brzucha - tak mam te kostki. Mogę zniwelować dysproporcje jedynie zalewając wszystko na płasko

Tylko się pytałem genetyki nie zmienisz, i tak z kubą wiedziecie prym a kategorii cruiser, xzaar jest HW
na serio szacun za dokonania ale trzeba pisać jak jest i ile jeszcze jest do poprawy żeby na laurach ludzie nie spoczywali
mi też właśnie rok strzelił ale w porównaniu do was to jestem dupa bo tylko zredukowałem po omacku kupę tłuszczu z mięśniami a wam się udało je oszczędzić:'-(
ale cóż - sam pisałeś, że to nie wyścig i mamy czas - jak po drugim roku będę wyglądał tak jak wy ( tylko wersja HW) to się nie pogniewam pomimo iż nadal będę uważany za dupę

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2013-10-25 11:56:28