Dziennik RafalRRRR

Wieczorem dam. Ale kupa była. Z motyka na słońce. Kocia dupa... Wk***a miałem to szarpalem dzisiaj mocno. Wszystkie prawie ćw w górę kg. Ciąć jeszcze jest co. A foty pozowane za 2 tyg bedą ;). Światło pąpa ;) oliwka , odcięta miarka i takie tam

Ty, a Tobie juz sie wyjasnilo te prywtne zawirowanie?

Do odwodzenia - to serie łączone ze szrugsami na hantlach: 14/20/26. Captain, dopiero sie zaczyna. Jak pisałem wczoraj Kubie, apogeum stresu dopiero przyjdzie... Ale nie pytajcie. Totalnie zagmatwane story...

No nic, trzymam kciuki zatem zeby szybko i dobrze sie skonczylo.

Oby, thx

Ostatnia seria MC z dzisiaj.
Technika spalona, rzucilem sie na ciężar bez sensu. Jednak miałem nerwa i jakoś chcialm sie wyżyć + podkrecic ze dam rade

Szczerze to myslalem, ze gorzej bedzie Jeszcze chyba zapas byl z tego co widze. Pierwszy rep masz zawsze po chuyu.

Dzisiaj był DNT. Miałem interwaly zrobić, ale po powrocie z wawy do dentysty z synami i poszły 3h. Jutro miskę wrzuce. Tym samym od dzisiaj mam, tak myśle, z tydzień przerwy od siłowni i aero.
Potraktuje to jako odpoczynek psychiczny, bo do ruchu mnie akurat rwie. Mam nadzieje ze nie zeświruje...

Jutro idę pod igle, więc nie da rady. Po konsultacji z faftaq, podbijam kcal do góry o 100-150. Ale na razie zostaje przez ten tydzień na obecnych jak w DNT bez aero czyli 2000 jakoś

Przyszedł dzisiaj nowy spalacz Scorch z MAN'a. Stary jutro sie kończy.



Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-05-20 22:29:09

Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-05-20 22:29:42

Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-05-20 22:30:40

Ales naedytowal Justin. No ponoc Scorch dobry spalacz, jeden z konkretniejszych. I co bedziesz znowu dziabal, pyerdolniesz sobie moje tatoo na klacie?

Chcialbym miec taka spalona technike przy martwym, ja ze swoim wzrostem wygladam w tym cwiczeniu jak ostatnia pokraka :)

Scorch dziala, kiedys jadlem, taki sobie powiedzmy wstep do wyzszej polki. Juz dziala, a jeszcze nie telepie jak inne wynalazki o skladzie rownie nieodgadnionym jak losy bursztynowej komnaty ;)

Nie jestes wiecznie glodny ? Jak czytam Twoje 2000kcal to mi slabo.. Na szczescie ja ide juz co tydzien w gore, albowiem padlbym chyba na pysk z glodu niedlugo..

Trzymaj sie dzielnie :) !