SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik RafalRRRR

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 311889

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
RafalRRRR
Tez coś muszę wymyślić dla siebie . Ale jeszcze nie wiem w którym kierunku puszcza grubego: kfc? Monopol? Lodziarnia? Na razie bramka nr 3

Najlepiej lodziarnia w drodze do monopolu po singielka .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
28.06.2013 – DNT - aeroby

Menu:



Opis:

Menu:


Bilans domknięty na 100%. Nudno, ale to nie było w ten dzień ważne. Większość dnia w ogóle nie byłem głodny, ale moce totalnie opadały. Jak już się za cos zabrałem, to OK, ale aby się zabrać to masakra.

Fotka przedstawia posiłek nr 1, potem powielany. Weszły 3 takie posiłki o różnej wielkości + białko na wodzie:



Aeroby:
Siłownia PRO, bieżnia, godzina 13,45

Bieg 30 minut, Vśr 12,47 km.
Nie chciało mi się w ogóle. Miałem urlop w ten dzień, więc od rana łóżko. Do tego drugi dzień LC totalnie nie zachęcał do jakiejkolwiek aktywności. Dodatkowo piątek zawsze był dniem wolnym, więc ok 12 dopiero zobaczyłem że pojawił się zapis przy tym dniu (ustalony w zeszłym tyg z trenerem). Tak się zastanawiałem czy iść czy nie, ale polazłem. Jak już poszło to było wyśmienicie. Vśr drugi raz w życiu powyżej 12km/h, na bieżni pierwszy raz. Przerwy robiłem. Były ze 4 po ok 30-40 sekund, jak tętno skakało w zakres 165-172 ud/min. Od 10 minuty wiadro wody na głowę się wylało . Tętno podczas biegu w większości na pułapie 155-160ud/min. Miałem zrobić 40 minut, ale już nie miałem siły. Ewidentnie kręciłem aby zrobić dobry Vśr .

Suple:

Na czczo: Kreatyna 5g, Spalacz nr 1 x3
Po sniadaniu: Vitamina A-Z x2, Testoplast x2, Glucozamine x1
Przed aerobami:BCAA15g, Spalacz nr 1 x2, Spalacz nr 2 x2
Popołudniu: Hi Protein 50g
W południe: Glucosamine x1, Testoplast x1
Przed snem:Magnesium Citrate 10g, Black Devil x8, Glucosamine x1,

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Podsumowanie – FINAŁ Konkursu Krata na Lato

Witam

Tytułem wstępu parę zdań. Ale parę, bo nie ma co się rozpisywać.

Na początek podziękowania:

Masti – za sam konkurs. Dla mnie to co tu się dzieje i co ja tu robię, to nowość. Być może starzy wyjadacze patrzą na to z przymrużeniem oka, ciężko stwierdzić, moja opinia jest taka, że dobrze robisz tu swoją robotę (oczywiście do pomocy z flex’em).

Kibice SFD – dzięki za zaglądanie i dzielenie się Waszym doświadczeniem. U mnie sprawa jest prosta, kompletny brak wiedzy, doświadczenia w każdym aspekcie hobby zwanego kształtowanie sylwetki. Wasze rady, zj**ki, czy podśmiewki, wynikające z czystej chęci pomocy, nakierowania na właściwą wg Was drogę, również były przydatne. Nie zawsze zgodne z moimi założeniami, ale każda mądrość jest OK .
Dzięki również za głosowania. Powiem tak, większość wyników w kolejnych etapach była związana z pracą każdego z konkursowiczów nad sobą. Ten jeden, to opinia userów SFD. Dla mnie, ludzi którzy się znają w temacie. Otrzymanie punktów od Was, było zayebiście mocnym kopniakiem do dalszej roboty. Dzięki!!!

Konkursowicze – szczególnie Ci, którzy wytrzymali do końca – miło było codziennie spoglądać na Wasze starania (no może nie każdy prowadził szczegółowe wypisy ) z treningiem, z dietą. Za wsparcie, kiedy miałem wk***a albo doła. Sami wiecie, lekko nie było. Czuć było tą więź, a nie tylko rywalizację. Bardzo sobie to chwalę. Mam nadzieję, że dalej tu większość będzie napierdzielać w swoich dziennikach o dietach, treningach jak i wielu tematach życiowych.

Moje osobiste wsparcie – od samego początku wspominam, iż mam abonament na potreningu.pl. Nie tam żadna bezpośrednia współpraca, czy indywidualne traktowanie. Zwykły abo za parędziesiąt złotych miesięcznie, tzw internetowy konsultant . Mnie bezpośrednio kierował dietetyk - Tadeusz Sowiński - faftaq, trener – Kamil Akielaszek – SneS. W sumie od października 2012, ale szczególnie ich rady i sugestie wziąłem sobie do serca z początkiem konkursu. Dzięki chłopaki, robicie dobrą robotę.

HiTec – mniej więcej po 3 etapie, dostałem się do testu suplementów HiTec. Na samej końcówce redukcji konkursu Krata na Lato, po drodze wyskoczyły mi prywatne sprawy, powodujące duże stresy i tym podobne. Wydaje mi się, że wspomogły mnie te suplementy. Pomijam wartości dodatnie – typowo sportowe (które opisuję cyklicznie i podsumuję w wątku Testowym).
Do tego test Black Devil w między czasie, który (oprócz regeneracji, siły) wyregulował mój sen, z którym miałem ogromne problemy (spałem po 2-3h/dobę).

Jeszcze słów kilka o samym konkursie:

Konkursów na całym SFD, a szczególnie na +35 było wiele (pewnie jakieś wciąż trwają). Dla mnie to bardzo ciekawe doświadczenie, które nauczyło mnie jednego – konsekwencji. Idea prowadzenia dziennika jest dobra, zmusza do codziennych wpisów i dbania o czytelność , jednak konkursy to kwintesencja motywacji. Oczywiście, mówię tylko w swoim imieniu. Jak to na mnie działa, do czego zmotywowało. Mając wiele obowiązków na głowie, nie czas mi było na ganianie codziennie po dworze, szukanie siłowni podczas delegacji. To konkurs, oraz chęć rywalizacji (wybacz Archibad, jeśli to przypadkiem czytasz, to zwracam honor ), spowodował, że mi się chciało. Z drugiej zaś strony jest to pułapka dla ludzi takich jak ja, którym w krew jeszcze nie wszedł ten sport na dobre (przypominam, ćwiczę obecnie 9-ty miesiąc, a przed konkursem do marca 2013 to było różnie ). O siebie teraz się nie martwię, bo biorę udział w Tescie HiTec’a, ale szczerze, nie mogę już się doczekać kolejnych. Marzy mi się zbudowanie w przyszłości beztłuszczowej masy mięśniowej, poprawienie siły oraz wydolności. Oby takie konkursy zaistniały w dziale +35. Masti, jak zdrowie pozwoli, masz pierwszego chętnego.

Dobra, koniec słodzenia, pora podać wyniki co się pozmieniało, no i jak

Waga: 88kg --> 85,1 kg --> 81,3 kg --> 80 kg: - 1,3 kg od 3 etapu, -5,1 kg od 2 etapu, - 8 kg od 1 etapu
Pas: 88,5 cm --> 84 cm --> 79cm --> 77,5cm - 1,5 cm od 3 etapu, - 6,5 cm od 2 etapu, - 11,5 cm od 1 etapu
Pas wciągnięty: 82,5 cm --> 78 cm--> 74,5cm --> 73,5 cm -1 cm od 3 etapu, -4,5 cm od 2 etapu, -9 cm od 1 etapu
BF: 15,65% --> 12,54% --> 8,94% -->7,83%
BF wg analizatora: 17,5% --> 14%

Fotki:

Fotki… no tak... Dałem ciała w Finale z jakością/zawartością fotek. Przygotowania trwały 1,5 doby, a do samych fotek 2h, więc nie było jak zrobić powtórki. Nie usprawiedliwiam się, bynajmniej, ale sam spodziewałem się lepszej prezencji.

Porównanie Etap I --> Etap II --> Etap III --> Finał

ETAP I



ETAP II



ETAP III



FINAŁ



Fotki wymiarowe:

Pas luz – miarka:



Pas wciągnięty – miarka:



Wciągnięty bok:



Waga:



Kalkulator BF:



Analiza składu ciała START – KONIEC:





Poniższa analiza to ta tzw. dziwna, robiona na wadze taką jak ma w domu kuba_n. Z niej tylko biorę, informacyjnie, że waga mięśni nie zmalała w partiach – nogi, ręce, tułów no i całość. Sam pomiar %BF to jakaś kpina (albo waga zepsuta, no chyba że mam 7%BF, w co wątpię).
Podobnie jak podczas startu, robiłem pomiar 2x. Jeden fakt z tej analizy cieszy, nie spaliłem nic mięcha (no chyba jak – patrz wyżej – waga zepsuta )!!!



Filmy:

Skłony:





Dipsy:





WL:





L-sit:





Po raz kolejny wrzucam fotki ze zmian, jakie u mnie zaistniały podczas ostatniego roku czasu. Szczególnie dla osób, które twierdzą, że mało mięcha mam. Zrozumiecie jaki mam cel i gdzie byłem rok temu. A miecha, mam nadzieję, jeszcze przyjdzie.
Poniższe fotki to:

1. Dziaranie w 2009 roku – waga jakieś 122-124kg
2. Chyba wrzesień/październik 2012 waga ok 92kg – po ostrej głodówce zacząłem zbilansowaną dietę i treningi. Co śmieszne wydawało mi się że fajnie wyglądam
3. Fotka z III etapu – początek czerwca 81,3 kg. Nie mam lepszej foty z Finału, stąd ją zostawiam, chociaż parametry na dziś są lepsze.



Zarzucam też fotki pozakonkursowe, które odpadły podczas segregacji Finałowych zdjęć. Tzn odpadło w cholerę, bo zrobionych zostało ok 100 zdjęć. Różne pozy, różne prezentacje… Naprawdę nie ma z czego wybierać, stąd taka jedna spinka i jeden tzw luzak



Mam nadzieję, że wszystko umieściłem zgodnie z regulaminem.
Jeżeli czegokolwiek brakuje, proszę o informację.

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
Rafal, jak ogladam fotki to az nie wierze Szczere gratulacje z mojej strony, dla mnie na spolke z kuba rozyebaliscie konkurs na maxa Piekna przemiana, a jak dorzucisz jeszcze pare kilo padlint to juz w ogole bedzie climax
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzieki Kapitanie. Za ocenę, wpisy, trolowanie, dobre słowa, jak i wsparcie jak było potrzebne . Dzieki serdeczne. P. S. Gdzie wódka??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
W lodowce
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dawaj na dobre rozpoczęcie tygodnia

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
Wez, nadal zalamany jestem tym czitowaniem w weekend. Zero czitow do polowy lipca, chyba, ze w bilansie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
u mnie dziś 1kg do góry od wagi ustabilizowanej, ale za to bardzo dobrze mi się dziś biegło z rana, widać była energia

u mnie redu dalej leci - jeszcze 2 miechy z hakiem, choć jakiś małe czitowanko w międzyczasie pewnie wskoczy

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja tam wczoraj o 14 skończyłem ładowanie z 2600kcal. Więc możecie sobie wyobrazić co sie działo do 22 . Nie liczę ale ze 2500 doszło .
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie do Dietetyka SFD

Następny temat

Trening dla faceta w wieku 46 lat z brzuszkiem

WHEY premium