Mam podobne wrażenie, chociaż faftaq mówił kompletnie co innego, ale w sumie nie chodziło o "wpadki" tylko o dłuższą metę. Zresztą potwierdził, że cheat day może się zdarzyć raz na 3-4 tyg. Jesteśmy tylko ludźmi . Jak raz zjesz pszenną bułkę, wiadomo nic się nie stanie, ale codziennie z nutellą, to już mogą być słabe efekty .
A pytałem go, bo w planie miałem czasem różne wartości b/w/t i pytałem czemu raz jest tak raz tak (np białka raz 180/dzień a innym 210/dzień), przy tym samym kcal i np w DNT. Napisał, iż nie tyle istotne są proporcje b/w/t (oczywiście w pewnych granicach) co ich źródła.