[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

Aaaa, moje zakwaasy. Plecy, łydki, brzuch, pupa też, chociaż najmniej.
Pewnie jeszcze ją słabo aktywowałam
Dziś rano zestaw na rozruszanie pośladków.
Teraz było 10 minut na pupson z Mel B, czy jak jej tam
Będę sobie to czasem robić, żeby się uczyć używać tych mięśni, jakkolwiek by to nie brzmiało




I dzisiejsza micha.
Picie - dwie herbaty zielone, woda, kawa
Suple - mercola

o nie nie , oczywiście dobra próba, ale nie w rytm muzyki i zabawa, to ma byc świadomy spokojny ruch, mozesz nawet zrobic 10 machnięc ale swiadomych a nie dziki szał To nie aktywuje ci niczego nie uczy myslec o posladkach w czasie pracy

Okej mel bi dziękujemy
Iza, jeszcze odwrotne wznosy na noge to tak?

tak, albo lepiej na płaskiej ławce jak masz taka mozliwośc mozna nawet na brzegu ławki do wyciskania po prostu zamiast dwóch nóg podnosisz jedną

Matkooo, co za dzień. Miałam spotkanie w klubie Amazonek ( rozmawiałyśmy o doborze biustonoszy itp) i po godzinie czułam się jakby mnie ktoś przez wyżymaczkę przeciągnął. Ciągle myślałam o siostrze mojej mamy, której już nie ma. Nie mogę, takie akcje nie dla mnie. Jestem za cienki bolek psychicznie...
Poszłam na siłkę, żeby głowa odpoczęła i trochę pomogło.
Tydzień 1, dzień 2 (1.10.13)
1.wznosy bioder ze sztanga z plecami na ławce 2x20
15kg x 20, 20 kg x 20
Rozpoczynam od bejbi obciążeń, żeby skumać w końcu co mam czuć w tych wznosach. Na razie kładę krążki i spinam dupsko jak sie da.
2. wykrok w tył ze stepa 2x 10 na noge
10,10 x 5 kg na reke, 10,10 cc
Zaczęłam od obciążenia, ale w drugiej serii nie było mowy. Ciężar ciała mnie dobił. Chyboczę się na strony. Czy ja kurde mam coś z błędnikiem?
3. odwrotne wznosy (czyli wznosy nóg) 2x 10 na noge
Zrobione na piłce, bo mi wszystkie ławki zajęli, tłok o 21. Szok. Studenci chyba już wrócili... Czułam tyłek.
4. podnoszenie nogi w klęku bokiem (piesek) 2x 12 na nogę
Lewe biodro mam jakieś zablokowane. Nie mogę porządnie podnieść nogi. WTF???
5a.ściaganie drązka wyciagu górnego do klatki 3x 10
4,5,5 sztabek x 10
W ostatniej serii chyba trochę oszukiwałam
5b. przyciaganie wyciagu dolnego jednorącz 3x 10/10/8/8 60 sek przewy
5 kg x 10/10/8/8
5 kg x 10/10/8/8
7,5 kg x 10/10/8/8
Ale super ćwiczenie
Po treniu rozciąganie.

Micha.
Napoje- zielona herbata, woda, kawa x 2
Suple - mercola





Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-10-02 00:13:33

Chyba sobie muszę poszukać coś na poprawę samopoczucia. Wstaję wkuta, kładę się wkuta. Siłka pomaga tylko na chwilę. Jakiś osobisty rozśmieszacz by się przydał.
Jako, że mam 4-dniowy trening, ustawiam sobie tak, że będę cwiczyć: niedziela, wtorek, sroda, piątek, w tym niedziela w domu.
Dziś dzień 3, tydzień 1, 2.10.13
1. Ściąganie drążka prostymi rękami 2x 15-18
7,5 kg x 20, 10 kg x 10
Poszło ok.
2a.Podciąganie nachwytem z gumą 2x max 5 sek przerwy
4,2
Guma ułatwia, ale nie na tyle, żebym tu mogła zabrylować.
2b. Podciąganie z wyskoku 2x 10 90sek przerwy
4,3
Bardzo się starałam. Coś to jednak jest moja pięta achillesowa
3.Wiosło półsztangą jednorącz 3x 6-8
Sztanga 15 kg plus 10 kg x6,6,6,6,6,6
Lubię wiosło półsztangą bardziej od sztangielek, ciekawe dlaczego.
4a. Wznosy bioder leżąc na boku opierając sie na przedramieniu, nogi zgiete wraz ze wzniesieniem biodra unosisz nogę górną
2x 10 na strone
Jeśli kto myśli, że to lajcik jest to się myli
4b. chodzenie z guma na boki
2x 30 kroków na stronę 60sek przerwy - guma czarna
Po zdjęciu gumy z nóg nie mogłam dać kroku...

Ten trening jest szybki, zwłaszcza przy mojej liczbie powtórzeń w podciąganiu ...

+10 podskokiem. Ma byc 10 a nie odpuszczenie Mialas sie wykazywac wola walki. Wioslo to samo ciesze sie ze go lubisz ja tez ale litosci gdzie tu walka no kurcze veronia mialas sie zebrac do kupy znowu machasz machasz tak samo od roku. Dodaj tych krazkow i przestan konczyc na 6 powtorzeniach nic sie nie starasz

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-10-03 07:43:11

O kurde, lezy sobie czlowiek w lozeczku i czyta forum, a tu kij a gdzie marchewka ?
Dobrze, Szefowo. Nastepnym razem bedzie 10, chocbym miala robic godzine do wiosla tez dorzuce!! Obiecuje

marchewką jest efekt pracy, ale tylko wtedy gdy ja włozysz, obudz w sobie sportowca

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-10-03 09:24:17

Sportooowcu Veroooni, nie śpij chodź do Pańci
Dorzucam wczorajszą michę. Trochę głodno. Chyba dorzucę węgli. Może mi nie wlezie w biodra