dieta za wiele się nie zmienia, porobię interwał :) widzę, że trochę chwilowo wodą podszedłem, ale to akurat wyreguluje.
...
Napisał(a)
DNT
dieta za wiele się nie zmienia, porobię interwał :) widzę, że trochę chwilowo wodą podszedłem, ale to akurat wyreguluje.
dieta za wiele się nie zmienia, porobię interwał :) widzę, że trochę chwilowo wodą podszedłem, ale to akurat wyreguluje.
...
Napisał(a)
Kurcze, dopiero zauważyłem, że zmieniłeś dziennik. Wpisuję się dla powiadomek. Po cichu kibicuję i korzystam informacyjnie z Twojego dziennika. Rośnij!
...
Napisał(a)
słuchajcie dopiero wróciłem do domu, ale już wszystko opisuję dość szczegółowo,
pierwsze wrażenie siłowni - dobrze wyposażona, wąska co prawda, ale sprzętu tam nie brak do niczego. U mnie w mieście takich nie ma - niestety. Wyszedł Karol z szatni - jest niski, bo 163cm wzrostu, ale mięsa ma na sobie dość sporo, 42cm w przedramieniu a w ramieniu niewiele więcej, optycznie sprawia to kolosalne wrażenie.
Musieliśmy chwilę poczekać na jego partnera treningowego Patryka, też dobrego konia, 90kg wagi, sporo mięsa na grzbiecie i udach.
Karol mówi: no to zaczynamy.
Orbitrek jako rozgrzewka 5min bardzo spokojnym tempem bez przemęczania się, fajnie dogrzane stawy, układ krwionośny na ciut wyższych obrotach, elegancko.
Pierwsze ćwiczenie: wiosło jednorącz - rozgrzewka 10kgx10, każdy się rozgrzał, Karol się pyta na jakich ciężarach wiosłujemy : Mariusz mówi, że tak 30-40kg, Władek, że 25kg, ja mówię, że 90 na 30 razy się udało z przystankami. Karol na to: dobra Panowie to zaczynamy od 44kg na 10 ruchów, każdy zrobił. Potem sztangielka 58kg 10 ruchów, każdy zrobił. Następnie Ja, Karol i Patryk sztangielka 95kg na 7 ruchów zdaje się i ostatnia 115kg oni na 7 ruchów, ja na 5. Wszyscy darli się tak głośno, że ludzie na siłowni tylko patrzyli ze zdziwieniem. Karol mówi, że czas na zejście z ciężaru powrót do 58kg na ilość razy... wysoko postawił poprzeczkę - 2 oczka, czyli 42 ruchy, a grzbiet już zajechany, 115kg sztangielka swoje robi przypominam. Karol zrobił, Patryk zrobił, Ja zrobiłem i poszedł w p***u pasek - na 1 ćwiczeniu!!! Mariusz i władek mniejszymi ciężarami, ale też zrobili 2 oczka, nie ma srania po krzakach. Karol po wszystkim mówi : To jesteśmy Panowie po ROZGRZEWCE!!! Tu też władek skapitulował i mało brakowało by zabrudził podłogę wymiotami, cały zbladł jak ściana i zjechał.
myślę sobie: ja pyerdole, świr... ale dobra.
2 ćwiczenie - od razu bez pyerdolenia 100kg na półsztangę i drop : 100kgx10,80kgx10,60kgx10 razem 30 powtórzeń, wrażenia niezapomniane, polecam. Już mi tak pospinało grzbiet, że nie wiedziałem jak się nazywam.
3 ćwiczenie: wiosłowanie sztangą nachwytem w pochyleniu, 110kgx15 i teraz: 190kgx10, drop: 150x10, drop: 110x15... kur.va jak mi jakiś patałach powie, że szarpane wiosła nie wchodzą w grzbiet to jestem skłonny mu srogo wpyerdolić. Karol robił je niemalże w pionie na tym ciężarze - my podobnie! starałem się dotrzymać kroku, ale na 190-tce to zrobiłem kilka ruchów, puścił mi chwyt, nie dokręciłem tych pasków jak należy, 150-tka już lżejsza i 110 nic nie ważyła, ale grzbiet już tak zajechany, że dajcie spokój.
4 ćwiczenie: wiosłowanie siedząc z rączkami wyc. dolnego - myślę sobie, że skoro tamte wiosła były takie siłowe to teraz czas na jakościową pracę - nic bardziej mylnego! Karol wjechał, założył setkę, którą realnie czuć i zrobił 42 ruchy... Patryk to samo, ja na setce 20 kilka i drop na 50 by dobić do 42pow... trzymałem już samymi opuszkami te rączki, możecie mi wierzyć na słowo.
5 ćwiczenie: ściąganie rączki V wyc. górnego - już wiedziałem, że będzie hardcore i był... 90kgx10,70kgx10,50kgx10... grzbiet, dziękuje dobranoc... ledwo się dało stać i też nie myślcie sobie, że była to jakościowa praca - zrywane ruchy, sam Karol prawie się z tym kładł, potężny bodziec dla grzbietu.... POTĘŻNY!!
6ćw: uginanie podudzi siedząc - bardzo fajna maszyna, taka by sie przydała u mnie, skromniutko 2 serie: 15kg i prawie 80kg.
7ćw: uginanie podudzi stojąc jednonóż - 1 seryjka, mały ciężarek, nic wielkiego
Brzuch: kółko - super sprawa, a potem kółko udoskonalone, czyli kółko zaczepione o 2 rączki wyc. dolnych - masakra dla brzucha...
Wrażenia są takie : wszyscy się wydzierali tak głośno i tak mocno się dopingowali, że bez kija nie podchodź. Była totalna miazga, a z ciekawości policzyłem sobie tonaż : PRAWIE 19 TON!!! w 2 godziny... bo trening trwał od 13 do 15... czyli kur.va wagon z węglem w 2 godziny... nie żartuję.
Zobaczycie jak taka oszukana technika wpływa na rozrost grzbietu, nie jakieś kur.va mizianie się, najbardziej mnie zaskoczył skok tej progresji ze 110kg na 190 - 80kg więcej! Karol wytłumaczył na szybko, jak go spytałem, że chodzi po prostu o to by jak najmocniej rozerwać te włókna mięśniowe, dlatego te skoki ciężarów są tak duże. Później był krótki wywiad z Karolem-potreningowy, gdzie podpytaliśmy o kilka rzeczy, ale to wszystko na filmie. Emisja filmu - w następny poniedziałek.
Była totalna masakra, jak wysiadałem z samochodu to wydarłem ryja na całą ulicę, możecie się śmiać, ja wiem co to znaczy ciężki trening grzbietu, ale to co było dzisiaj to mnie totalnie zniszczyło... totalnie.
pierwsze wrażenie siłowni - dobrze wyposażona, wąska co prawda, ale sprzętu tam nie brak do niczego. U mnie w mieście takich nie ma - niestety. Wyszedł Karol z szatni - jest niski, bo 163cm wzrostu, ale mięsa ma na sobie dość sporo, 42cm w przedramieniu a w ramieniu niewiele więcej, optycznie sprawia to kolosalne wrażenie.
Musieliśmy chwilę poczekać na jego partnera treningowego Patryka, też dobrego konia, 90kg wagi, sporo mięsa na grzbiecie i udach.
Karol mówi: no to zaczynamy.
Orbitrek jako rozgrzewka 5min bardzo spokojnym tempem bez przemęczania się, fajnie dogrzane stawy, układ krwionośny na ciut wyższych obrotach, elegancko.
Pierwsze ćwiczenie: wiosło jednorącz - rozgrzewka 10kgx10, każdy się rozgrzał, Karol się pyta na jakich ciężarach wiosłujemy : Mariusz mówi, że tak 30-40kg, Władek, że 25kg, ja mówię, że 90 na 30 razy się udało z przystankami. Karol na to: dobra Panowie to zaczynamy od 44kg na 10 ruchów, każdy zrobił. Potem sztangielka 58kg 10 ruchów, każdy zrobił. Następnie Ja, Karol i Patryk sztangielka 95kg na 7 ruchów zdaje się i ostatnia 115kg oni na 7 ruchów, ja na 5. Wszyscy darli się tak głośno, że ludzie na siłowni tylko patrzyli ze zdziwieniem. Karol mówi, że czas na zejście z ciężaru powrót do 58kg na ilość razy... wysoko postawił poprzeczkę - 2 oczka, czyli 42 ruchy, a grzbiet już zajechany, 115kg sztangielka swoje robi przypominam. Karol zrobił, Patryk zrobił, Ja zrobiłem i poszedł w p***u pasek - na 1 ćwiczeniu!!! Mariusz i władek mniejszymi ciężarami, ale też zrobili 2 oczka, nie ma srania po krzakach. Karol po wszystkim mówi : To jesteśmy Panowie po ROZGRZEWCE!!! Tu też władek skapitulował i mało brakowało by zabrudził podłogę wymiotami, cały zbladł jak ściana i zjechał.
myślę sobie: ja pyerdole, świr... ale dobra.
2 ćwiczenie - od razu bez pyerdolenia 100kg na półsztangę i drop : 100kgx10,80kgx10,60kgx10 razem 30 powtórzeń, wrażenia niezapomniane, polecam. Już mi tak pospinało grzbiet, że nie wiedziałem jak się nazywam.
3 ćwiczenie: wiosłowanie sztangą nachwytem w pochyleniu, 110kgx15 i teraz: 190kgx10, drop: 150x10, drop: 110x15... kur.va jak mi jakiś patałach powie, że szarpane wiosła nie wchodzą w grzbiet to jestem skłonny mu srogo wpyerdolić. Karol robił je niemalże w pionie na tym ciężarze - my podobnie! starałem się dotrzymać kroku, ale na 190-tce to zrobiłem kilka ruchów, puścił mi chwyt, nie dokręciłem tych pasków jak należy, 150-tka już lżejsza i 110 nic nie ważyła, ale grzbiet już tak zajechany, że dajcie spokój.
4 ćwiczenie: wiosłowanie siedząc z rączkami wyc. dolnego - myślę sobie, że skoro tamte wiosła były takie siłowe to teraz czas na jakościową pracę - nic bardziej mylnego! Karol wjechał, założył setkę, którą realnie czuć i zrobił 42 ruchy... Patryk to samo, ja na setce 20 kilka i drop na 50 by dobić do 42pow... trzymałem już samymi opuszkami te rączki, możecie mi wierzyć na słowo.
5 ćwiczenie: ściąganie rączki V wyc. górnego - już wiedziałem, że będzie hardcore i był... 90kgx10,70kgx10,50kgx10... grzbiet, dziękuje dobranoc... ledwo się dało stać i też nie myślcie sobie, że była to jakościowa praca - zrywane ruchy, sam Karol prawie się z tym kładł, potężny bodziec dla grzbietu.... POTĘŻNY!!
6ćw: uginanie podudzi siedząc - bardzo fajna maszyna, taka by sie przydała u mnie, skromniutko 2 serie: 15kg i prawie 80kg.
7ćw: uginanie podudzi stojąc jednonóż - 1 seryjka, mały ciężarek, nic wielkiego
Brzuch: kółko - super sprawa, a potem kółko udoskonalone, czyli kółko zaczepione o 2 rączki wyc. dolnych - masakra dla brzucha...
Wrażenia są takie : wszyscy się wydzierali tak głośno i tak mocno się dopingowali, że bez kija nie podchodź. Była totalna miazga, a z ciekawości policzyłem sobie tonaż : PRAWIE 19 TON!!! w 2 godziny... bo trening trwał od 13 do 15... czyli kur.va wagon z węglem w 2 godziny... nie żartuję.
Zobaczycie jak taka oszukana technika wpływa na rozrost grzbietu, nie jakieś kur.va mizianie się, najbardziej mnie zaskoczył skok tej progresji ze 110kg na 190 - 80kg więcej! Karol wytłumaczył na szybko, jak go spytałem, że chodzi po prostu o to by jak najmocniej rozerwać te włókna mięśniowe, dlatego te skoki ciężarów są tak duże. Później był krótki wywiad z Karolem-potreningowy, gdzie podpytaliśmy o kilka rzeczy, ale to wszystko na filmie. Emisja filmu - w następny poniedziałek.
Była totalna masakra, jak wysiadałem z samochodu to wydarłem ryja na całą ulicę, możecie się śmiać, ja wiem co to znaczy ciężki trening grzbietu, ale to co było dzisiaj to mnie totalnie zniszczyło... totalnie.
...
Napisał(a)
Poległem Zazdroszcze doświadczenia i spotkania z Karolem :)
Ps mam nadzieje, że do poniedziałku się w pełni nie zregenerujesz :D
Zmieniony przez - Mortalus w dniu 2013-05-11 23:39:33
Ps mam nadzieje, że do poniedziałku się w pełni nie zregenerujesz :D
Zmieniony przez - Mortalus w dniu 2013-05-11 23:39:33
Osc.
...
Napisał(a)
Antek tak opisał trening grzbietu, że aż by się chciało iść dzisiaj jeszcze na trening pleców
Zmieniony przez - 40neos w dniu 2013-05-11 23:40:42
Zmieniony przez - 40neos w dniu 2013-05-11 23:40:42
masz tiesto ?
A to w tabletkach ? :)
Pomogłem? Rozwiązałem problem ? Przyznaj SOGa :)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Mega te opisy dajesz. Nie mogę się doczekać filmików, Karol kozackie na facebooka zawsze wrzucał. :D
ಠ_ಠ
...
Napisał(a)
słuchajcie, to co wrzucał Karol do swojego dziennika z filmów to jest 1/3 jego rzeczywistego treningu...
Poprzedni temat
Novascon - Normaflex
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- ...
- 294
Następny temat
Downhill i Freeride - regeneruj się szybciej!!
Polecane artykuły