ciekawa sprawa z tym treningiem po whey'u
...
Napisał(a)
ile godzin przed snem jesz ostatni posiłek? stosujesz cos takiego jak twarog i lniany czy inny olej zaraz przed snem by sie dluzej wchłaniał ?
ciekawa sprawa z tym treningiem po whey'u
ciekawa sprawa z tym treningiem po whey'u
...
Napisał(a)
na 2 godziny przed.
Jeśli już tłuszcze przed snem to raczej te wolniej wchłanialne np z orzechów czy pestek.
Jeśli już tłuszcze przed snem to raczej te wolniej wchłanialne np z orzechów czy pestek.
...
Napisał(a)
cytat:
"Z rana: 120g odżywki białkowej
Potreningowo: 200g twarogu tłustego + 50g dżemu niskosłodzonego
Posiłki 3-6 : 100g ryżu + 250g piersi z kurczaka + 200g szpinaku
Woda : 4,5l "
reszta jest pewnie ruchoma - jak potrzeba tłuszczu to pewnie dowala gdzie trzeba
NIE SPAMOWAC oznacza rowniez nie pisać do tego postu odpowiedzi w stylu "acha...." ;)
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2013-05-06 18:25:44
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2013-05-06 18:26:59
"Z rana: 120g odżywki białkowej
Potreningowo: 200g twarogu tłustego + 50g dżemu niskosłodzonego
Posiłki 3-6 : 100g ryżu + 250g piersi z kurczaka + 200g szpinaku
Woda : 4,5l "
reszta jest pewnie ruchoma - jak potrzeba tłuszczu to pewnie dowala gdzie trzeba
NIE SPAMOWAC oznacza rowniez nie pisać do tego postu odpowiedzi w stylu "acha...." ;)
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2013-05-06 18:25:44
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2013-05-06 18:26:59
BLOG:
RAW w PIWNICY - CIEMNA STRONA MOCY
https://www.sfd.pl/_[_BLOG]_RAW_w_piwnicy__ciemna_strona_mocy_str_65_-t1137058-s69.html#post-19526876
...
Napisał(a)
Teraz trafiłem do Ciebie tutaj. Zobaczyłem filmiki na pierwszej stronie i masakra... siła konkretna. Będę wpadał na bank.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Push
Jako, że tydzień temu było wszystko co skos, tak w tym tygodniu wszystko co poziom.
Wyciskanie sztangielkami na ławce poziomej z supinacją - ciężarowo tak to wyglądało: 18kg,40kg,46kg i na tych 46-tkach 13 czy 14pow już nie pamiętam, dość fajnie mi to przetarło klatkę na początek treningu.
Rozpiętki poziom - 18kg,30kg,40kg - no rozpiętki to jest ćwiczenie, które czuję na maxa, klata od razu robi się pełna.
Pompki klasyczne z dłońmi na hantlach - klata już nie miała za wiele sił, robiłem po 5-6 ruchów z max dopięciem a było niesamowicie ciężko! tricepsów nie zmęczyłem wcale, klata dla takiego ruchu wyciskającego miała dość...
Przenoszenie sztangielki leżąc wzdłuż ławki - dla mnie rewelacyjne ćwiczenie, od razu po nim robię się 2x większy. Po 5 ruchów robiłem, dałem ten bodziec siłowy: 18kg,30kg,50kg,70kg. Na 70-tce to już położyłem sobie talerz 20-tkę na uda dla lepszej stabilizacj. Po serii kolega stwierdził, że napuchłem maxymalnie, więc jest OK :) regres na 40-tce nie liczyłem nawet tych ruchów, coś koło 20 a może ponad 20... nic nie ważyło w każdym bądź razie, a do klaty spływało mnóstwo krwi!
Rozpiętki gilotynowe na bramie - 1 seria tylko, już na dobicie. Bez rączek wykonywane ćwiczenie tj. złapanie linek i cały czas ruch w nachwycie.
Unoszenie przodem z pronacją w oparciu o ławkę 45st - tu zaserwowałem stały ciężar i nie był to błąd, wręcz było jeszcze lepiej. 9kg sztangielki po 12 ruchów, b. dobre ćwiczenie dla przednich aktonów barków
Unoszenie boczne płaszczowe - w progresji 5kg,9kg,12kg po 8 ruchów, a boczne barki tak paliły, że nie szło wytrzymać. Już te czucie w barkach mam bardzo dobre.
Odwrotne pompki - ćwiczenie angażujące wszystkie 3 głowy tricepsa, to każdy wie, ale uważam, że ludzie za bardzo pieszczą się z obciążeniem w tym ćwiczeniu i przez to nie bodźcują tych tricepsów tak jak powinni. Robiłem w rampie 5 i ciężarowo tak to wyglądało: 40kg,80kg,120kg - czyli 6 talerzy 20-tek na udach. Regres na 80-tce a potem drop: 60kg,40kg,20kg,10kg i zgon. Skurcze na tricach łapią do teraz.
Prostowanie z liną wyc. górnego - za wiele tu nie poszalałem po ciężkich odwrotnych pompkach, robiłem po kilka ruchów, a ramiona i tak zrobiły się wielgarne.
Dieta: tu za wiele się nie zmienia z wczoraj, poza tym, że zamiast ryżu ziemniaki a zamiast szpinaku duże ilości surówki wielowarzywnej. Dziś będę trzymał tłuszcze na jeszcze niższym poziomie.
Kolejny trening dopiero w sobotę, chcę odpocząć. Oczywiście w DNT mam większą podaż białka z dwóch powodów:
- przyspieszenie procesu superkompensacji - na chłopski rozum tłumacząc : jeśli się skaleczymy to organizm będzie korzystał z białek by rozpocząć gojenie i w końcu ranę zabliźnić, tu jest trochę podobnie: mocno rozrywamy włókna mięśniowe i kiedy nie trenujemy organizm może je naprawić + nadbudować, jeśli damy mu ku temu sprzyjające warunki.
- lepsza regeneracja. O wiele lepiej się czuję dostarczając więcej białka w dni bez treningu siłowego, co przy relatywnie dużych obciążeniach ma znaczenie. Jestem świeższy i bardziej wypoczęty.
Filmy jutro wrzucę:)
Jako, że tydzień temu było wszystko co skos, tak w tym tygodniu wszystko co poziom.
Wyciskanie sztangielkami na ławce poziomej z supinacją - ciężarowo tak to wyglądało: 18kg,40kg,46kg i na tych 46-tkach 13 czy 14pow już nie pamiętam, dość fajnie mi to przetarło klatkę na początek treningu.
Rozpiętki poziom - 18kg,30kg,40kg - no rozpiętki to jest ćwiczenie, które czuję na maxa, klata od razu robi się pełna.
Pompki klasyczne z dłońmi na hantlach - klata już nie miała za wiele sił, robiłem po 5-6 ruchów z max dopięciem a było niesamowicie ciężko! tricepsów nie zmęczyłem wcale, klata dla takiego ruchu wyciskającego miała dość...
Przenoszenie sztangielki leżąc wzdłuż ławki - dla mnie rewelacyjne ćwiczenie, od razu po nim robię się 2x większy. Po 5 ruchów robiłem, dałem ten bodziec siłowy: 18kg,30kg,50kg,70kg. Na 70-tce to już położyłem sobie talerz 20-tkę na uda dla lepszej stabilizacj. Po serii kolega stwierdził, że napuchłem maxymalnie, więc jest OK :) regres na 40-tce nie liczyłem nawet tych ruchów, coś koło 20 a może ponad 20... nic nie ważyło w każdym bądź razie, a do klaty spływało mnóstwo krwi!
Rozpiętki gilotynowe na bramie - 1 seria tylko, już na dobicie. Bez rączek wykonywane ćwiczenie tj. złapanie linek i cały czas ruch w nachwycie.
Unoszenie przodem z pronacją w oparciu o ławkę 45st - tu zaserwowałem stały ciężar i nie był to błąd, wręcz było jeszcze lepiej. 9kg sztangielki po 12 ruchów, b. dobre ćwiczenie dla przednich aktonów barków
Unoszenie boczne płaszczowe - w progresji 5kg,9kg,12kg po 8 ruchów, a boczne barki tak paliły, że nie szło wytrzymać. Już te czucie w barkach mam bardzo dobre.
Odwrotne pompki - ćwiczenie angażujące wszystkie 3 głowy tricepsa, to każdy wie, ale uważam, że ludzie za bardzo pieszczą się z obciążeniem w tym ćwiczeniu i przez to nie bodźcują tych tricepsów tak jak powinni. Robiłem w rampie 5 i ciężarowo tak to wyglądało: 40kg,80kg,120kg - czyli 6 talerzy 20-tek na udach. Regres na 80-tce a potem drop: 60kg,40kg,20kg,10kg i zgon. Skurcze na tricach łapią do teraz.
Prostowanie z liną wyc. górnego - za wiele tu nie poszalałem po ciężkich odwrotnych pompkach, robiłem po kilka ruchów, a ramiona i tak zrobiły się wielgarne.
Dieta: tu za wiele się nie zmienia z wczoraj, poza tym, że zamiast ryżu ziemniaki a zamiast szpinaku duże ilości surówki wielowarzywnej. Dziś będę trzymał tłuszcze na jeszcze niższym poziomie.
Kolejny trening dopiero w sobotę, chcę odpocząć. Oczywiście w DNT mam większą podaż białka z dwóch powodów:
- przyspieszenie procesu superkompensacji - na chłopski rozum tłumacząc : jeśli się skaleczymy to organizm będzie korzystał z białek by rozpocząć gojenie i w końcu ranę zabliźnić, tu jest trochę podobnie: mocno rozrywamy włókna mięśniowe i kiedy nie trenujemy organizm może je naprawić + nadbudować, jeśli damy mu ku temu sprzyjające warunki.
- lepsza regeneracja. O wiele lepiej się czuję dostarczając więcej białka w dni bez treningu siłowego, co przy relatywnie dużych obciążeniach ma znaczenie. Jestem świeższy i bardziej wypoczęty.
Filmy jutro wrzucę:)
...
Napisał(a)
Czesc Antuan! Czy moge Cie korygowac tak jak w poprzednim dzienniku?
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
Poprzedni temat
Novascon - Normaflex
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- ...
- 294
Następny temat
Downhill i Freeride - regeneruj się szybciej!!
Polecane artykuły