TEST SPONSOROWANY HI-TEC - RYWALIZACJA 4 osób! pods.285 str!

Plecy + dwojki

trening po trzecim posiłku

30 min przed:

+ kawa i bcaa



Trening:
Plecy
Podciąganie na drązki 4 x max
9p
9p
8p
7p


Wiosłowanie w opadzie 6 x 10 + 4 regresy
10 x 67
10 x 67
10 x 67
10 x 77
10 x 87 < ok 1 - 2 oszukanych
10 x 97 < 4 ok, reszta oszukiwalem




Martwy ciag RAMPA 10
10 x 50
10 x 70
10 x 90
10 x 110
10 x 130
7 x 140

Dwójki:

Żuraw 4 x 10
cc
cc
cc
cc

Uginanie nog lezac na maszynie 6x12
10 x 40
12 x 30
12 x 30
12 x 30
12 x 30
15 x 30 3 z pomoca

Brzuch:
Allachy 3 x 20
Unoszenie nog na drazku 3 x 20



Filmy:

brak

Suplementacja
C-6 Po treningu
BCAA 13g przed treningiem


Miska:
-120g platkow owsianych, 5 jaj, 10ml oleju rzepakowego z 1 tl. pol pomidora
-100g ryzu, 30ml oliwy, 3 jaja
-(przd t) 150g ryzu, 30 oliwy, 150g cyca
-(po t) 150g ryzu. 200 cyca (ten posilek powinien byc na odwrot z przed trenigowym ale niestety tak wyszło)
-250g twarogu, 20ml oleju lnianego



Uwagi:
Dobry trening, Martwy poszedł nawet fajnie. dzis delikatne domsy na prostowanikach i takie sobie między łopatkami, plecy robilem wczoraj, dzis barki, potem wypiske z nich wrzuce.
Doms'y na klatce przeokrutne, na bicepsie też jakiś tam się pojawił

W Gdańsku poniżej 100 zł nie zejdziesz na publicznych siłowniach - chyba, że jakieś miejsze gdzieś ukryte ale takie typowo publiczne to +100 zł. Jedna z najlepszych i tanich jak na warunki to PowerPit i masz karnet za 159 zł a z legitymacją 129 zł do tego godziny otwarcia 6-24 od pon do piątku. Więc przyjemnie ale ceny też fajne :p Wole ćwiczyć w piwnicy - oszczędność czasu i nerwów + lepsza atmosfera.

u mnie to tak jest mniej wiecej 20-30 f i masz najgorsza za 30f i mega konkret za 20

Zazwyczaj te fitness clubiki cenia sie najwyzej

o panie ile stron , wiecej spamu jak rozpisek ;D

Miały byc dzis nogi ale nie bedzie, nie da rady.

Kvrwa wczoraj jeszcze wieksza lipa niz w poniedziałek. Zjadłem śniadanie i było w miarę ok, ale nie do konca, potem ryz z kurakiem i zaczeła się masakra;/ Płatki i ryz wychodziły w całosci;d
Do wieczora już nic nie zjadłem bo nie dałem rady nawet wody pic, nie liczac paluszków i jakiegoś ciastka, bo podobno miało pomóż;d
W robocie katorga, żałowałem że nie wziałem wolnego.

Dziś niby jest lepiej ale można powiedziec że jeszcze nic nie zjadłem bo tylko jakieś sucharki xD Normalnego śniadania na pewno nie bedzie, musze sie chyba powoli przyzwyczajac do jedzenia...
Forma zapewne już ucierpiała.

Ale nie mam pojecia co bym mógł zjesc zeby było ok a nie zaszkodziło...
Spróbuje może WPC ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie

Jak dziś bedzie lepiej to jutro zrobie nogi. Bo jak narazie nie ma to większego sensu gdyż osłąbiony organizm to pewno po siadach bym odciął.




Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2013-03-27 09:39:49

No to współczuję... Wpyerdalaj jakieś lody z WPC, byle tylko dostarczyć czegokolwiek

Wczoraj juz było lepiej, dzis wydaje sie ze jest ok. Zrobie nogi na tyle ile bedę mógł.
Ale ogólnie troche na tym ucierpiałem;/.

ale co, biegunka jakaś? słone paluszki + cola.

mnie wczoraj pol dnia brzuch bola i rzygalem, moze jakis wirus

obstrukcja bolesna

dwa dni mnie męczyło nie miłosiernie;/ we wtorek to była masakra

ale od wczoraj juz lepiej

takie kombo też poszło paluszki+cola, ale na koniec dnia jak wróciłem z roboty bo wczesniej się bałem i faktycznie jakby po tym przeszło bo od tamtej pory juz nie byłem ani razu.

Wiktor na pewno coś bo ja u siebie w robocie nie jedyny;d