IGMNajpierw bark, później łopatki i na końcu dociągnięcie. Chyba zapomniałeś o 2 pierwszych i najważniejszych fazach
bark raczej starałem sie wypuscic do przodu i nim w miare dobrze pracować, lopatki spinałem maksymalnie jak moglem w koncowej fazie czego niestety nie widać na filmie, natepnym razem ustawie telefon z 2 perspektyw, z boku + z tyłu pleców by było wszystko jasne.
poza tym, gore pleca dość fajnie czułem, to co robiłem ew źle dobiłem czterema regresami, tam ciezar byl relatywnie mały a paliło fest
zresztą Antek na pw mowil ze to wiosło już dobrze wygląda tylko nie potrzbnie tak daleko ta sztange w dół wypuszczam
ale dzięki za poprawę