Piotr Kaczka specjalista ds. badawczo-rozwojow - odpowiada na Wasze pytania ! ! !

"czary mary, bum.. masz!" hehe

Piotr i trening to dopiero bombowe polaczenie.

Z ciekawoscia moglibyscie stworzyc jakies dobrze motywujace filmy w roli głownej nie tylko Piotra, ale takze i innych gwiazd OLIMP, ale bez zbednego nadmiaru reklamy, bo macie fajne zaplecze ludzi, ktorzy potrafia cos takiego krecic i sklejac.

//
To ja dziękuje, bo początkowy problem z systemem udało sie rozwiązać między innymi dzieki Tobie, co spowodowało, że nie poddałem sie w konkursie.
Stopniowo wprowadzę zmiany w systemie spożywania posiłkow, przejde na typowo (ot co zwierzece tluszcze mi bardzo nie przeszkadzaja) oraz na te tylko z ziaren i orzechow. Zmieniam rowniez wegle tylko i wylacznie na ryz, bo widziałem w ostatnim czasie mnostwo postow ktore mowia, ze mozna sie pozbyc dzieki temu nadmiaru wzdec.

pozdrawiam, bede informowac :)

Piotrze wybacz obiecuje, treściwie i zwięźle a przede wszystkim na temat . Otóż jest taka sprawa, z pewnych powodów nie moge poznać smaku suplementów podwyższających poziom testosteronu i rozszerzających naczynka, z uwagi na skaczące cholernie ciśnienie .
Zapewne się domyślasz, że szukam pewnych alternatyw, ale naturalnych, oczywiście z firmy Olimp wybieram co najlepsze, a dieta jest zdrowa .

Co chcę :

Otóż przygotowuje naturalną mieszankę protestosteronową i boosterową z firm NowFoods oraz Kenayag . Oto jak chce to połączyć, a pytania zadam za chwilę :

1.Liofilizowane brokuły i jarmuż zawierające indol 3 carbinol nie pozwalający przekształcać testosteron w złe formy . DAWKA dość wysoka !!
2. Rozsądne, nieco mniejsze dawki rośliny MACA (aktualnie problem z nimi jest, że oczekują na dostawę)
3. Liofilizowany ekstrakt z granatu (ponoć nie obojętny dla mięśni, testosteronu i zachowuje pewno dobre proporcje pomiedzy testosteronem a kortyzolem i jak zapewne wiesz produkuje tlenek azotu, co jest niewyobrażalnie ważne na treningu .
4. Większe niż zalecane dawki stewii, prawdopodobnie zmieszam z proszkiem z granatu i jakimś zdrowym soczkiem owocowym
5. Ekstrakt z kakao (nadal uważam, że może w pewnym stopniu, także pobudzać produkcję NO)
6. Pieprz jakiś kupie w sklepie, kupie jakiś dobry i dodam do misktury ważywnej, która uzupełnie jeszcze sokiem z buraków ...

Można coś dodać, do koloru do wyboru, ale warunek jest jeden, że nie maszamy wszystkiego razem
Domyślasz się dlaczego ...

Mikstura powstaje dlatego, że chce to połączyć nieco "zdrowiej" jak jest to w przypadku klasycznych kapsułkowanych boosterów .

Martwi mnie jeszcze sprawa sproszkowanego, lofilizowanego granatu i jego wchłanialności (chodzi tu o kwas elagowy) .
CZy koniecznością jest, aby zapijać jogurtem obdarzonym probiotykami ?? No właśnie, jogurt może okazać się ściemą, tak jak parówki z wodą

Co sądzisz o tej sprawie, serdecznie pozdrawiam, właśnie pije mini miksture, ale nie tą przedstawioną powyżej ...

Serdecznie pozdrawiam i obiecuje wstrzemięzliwość w zadawaniu kolejnych pytań, ale czułem po prostu, że na sfd.pl jest wiedza światowa, także narazie

Misiek_masownik:

Pytania, które do mnie kierujesz musisz zadać swojemu lekarzowi i to jego słowa traktować, jako wyznacznik dalszego postępowania. Co ja o tym myślę, osobiście...
Ślady erytrocytów we krwi nie muszą być niczym niepokojącym, zwłaszcza jeśli są one martwo i jest jeden czy 2 w polu widzenia. Dobrze, że zrobiłeś USG układu moczowego. Posiew tez na pewno robiłeś i inne parametry- trzeba całość wziąć pod uwagę. Jestem przekonany, że to nie kreatyna daje takie zamiany. Sprawdź klirens kreatyniny, tylko odczekaj jakieś 3 dni po ostrym treningu i bez suplementacji kreatyny. "Nagonka" na kreatynę, jakoby szkodziła nerkom jest wg mnie nieuzasadniona. Tylko trzeba uwzględniać przy analizie wyników stan organizmu kiedy wykonywano badania. Dopiero wtedy można postawić poprawną diagnozę. Jeśli pójdziesz na badania dzień po intensywnym wysiłku, będąc w trakcie zwiększonej suplementacji kreatyną, to będzie to "samobójstwo". Lekarz pierwszego kontaktu zobaczy wyniki kreatyniny w moczu przekroczonej 2-3 razy i z miejsca ustawi Cię w kolejkę do dializy albo i przeszczepu. Rozwaga w badaniach zatem wskazana.

Testosteron, mimo, iż niski, to masz w NORMIE, więc żaden normalny endokrynolog nie przepisze zdrowemu, młodemu facetowi leków na jego podniesienie. Powinien zrobić czy badania hormonów osi podwzgórze-przysadka-jądra i na tej podstawie ocenić, czy poziom teścia jest Twoim fizjologicznym czy faktycznie istnieje problem w nadrzędnych gruczołach dokrewnych. Nie liczyłbym jednak na jakąś "ekstra" receptę jak dla 60-cio latka. I udaj się z tym teściem do androloga, a nie endokrynologa, który jest zwykle mniej w temacie zależności andrologicznych.
TSH naprawdę wymaga zainteresowania ale bez dodatkowych badań nie wiem do czego się odnosić.

I naprawdę nie bój się kreatyny, nawet przy stałym stosowaniu.

Dziękuję ślicznie. Co do teścia endokrynolog stwierdziła, że w tych czasach i tak mam niezły wynik. Co do mojej tarczycy, miałem USG, lekarz podejrzewa chorobę autoimmunologiczną, do endokrynologa idę za tydzień, w internecie niewiele znalazłem, to groźne?
Co do nerek uspokoił mnie pan, czekam na przyzwolenie endokrynolog aby zacząć cykl na kreatynie.

Pozdrawiam!

Dziękuje Panie Piotrze za odpowiedź.
Proszę tym razem o poradę suplementu. Mam 19 lat i waże 72 kg,trenuje od ok 2 lat. Chciałbym poprawić swój wynik w wyciskaniu (teraz 102.5 kg) a chciałbym dobic chociaz do 112. Nigdy wczesniej nie stosowałem odżywek. Zdecydowałem sie kupić pure bcaa z firmy sfd i do tego mysle nad jablczanem kreatyny K** TCM. Słyszałem że jabłczan nie nawadnia tak jak mono,nie zależy mi na dużej masie ciała,raczej mi chodzi o poprawę siły,czy to prawda? i drugie moje pytanie Panie Piotrze, czym różni się ten tani jabłczan z K** za 26zł od droższego cm3? jak patrzyłem na skład jabłczanu w 100g to ten tańszy wypada lepiej.
Dziuękuje i pozdrawiam :)

Panie Piotrze mam pytanie odnosnie miesni brzucha, trenowalem je systematycznie od 6 miesiecy, miesnie skosne sa bardzo widoczne proste niestety nie ,dodam iz trzymam diete, poziom BF aktualnie to 16%. Trenowalem brzuch 5x w tygodniu co moglo spowodowac palenie miesni ,dlatego zrobilem 2-tygodniowa przerwe i zaczynam trening od nowa tym razem 2x w tygodniu w dni nietreningowe. Czy moglby Pan polecic jakis trening aby zbudowac miesnie brzucha ? czy trening 2x w tygodniu im wystarczy i czy faktycznie zbyt intensywny trening mogl spowodowac palenie miesni a co za tym idzie spowodowac iz sa plaskie i dlatego nie widac ich z pod tkanki tluszczowej.

Pozdrawiam serdecznie.

Zmieniony przez - WaCki w dniu 2013-02-12 14:56:29

Czy startuje lub startował pan w zawodach w kulturystyce ?

Never Give Up:

1) zależy od poziomu zaawansowania, choć nawet z dużym stażem bym się na to nie porywał. U mnie taka częstotliwość się nie sprawdzała i nikomu tego nie polecam. Oczywiście możesz spróbować. Raz zrób trening na dużych ciężarach i mała ilość serii i ruchów, a drugi typowo pompujący z małym ciężarem i duża liczbą powtórzeń. Ale coś mi się wydaje, że z treningu na trening będziesz czuł, że mięsień się nie regeneruje. Ale sprawdź.

2) było to tyle razy na tym forum pisane, że straciłem rachubę- przejrzyj poprzednie posty

3) 2 x w tyg. Może być i 3, ale przy robieniu masy, raczej nie chodzi o to by spędzać długie godziny na siłowni, tylko zrobić bardzo duża objętość treningu w jak najkrótszym czasie, dlatego brzuch starczy 2x.

4) trzymałbym się w zakresie 12-8 dla mięśnie z przewaga włókien białych i 15-10 dla tych z przewaga czerwonych..

SZYBKI_ED:

Sprawa uczulenia na skorupiaki czy algi nie musi być równoznaczna z uczuleniem na astaksantynę i oby tak w Twoim przypadku nie było. Sposób na sprawdzenie zakresu uczulenia na różne substancje poruszany był kilka postów wcześniej. Szkoda byłoby zaniechania testowania tak znamienitej substancji. Polecam artykuł redakcyjnego Kolegi, Konrada Klekota, w Perfect Body 11, nt. astaksantyny i zastosowaniu w sporcie.

Jeśli chodzi o astaksantynę w suplementach, to jeśli jej deklarowana czystość oscyluje w 98-100% i co najważniejsze, jest to zgodne ze stanem faktycznym (bo temat mniej lub bardziej świadomego fałszowania suplementów diety z pewnością nie jest Ci obcy), wtedy nie obawiałbym sie szczególnie o niekorzystne, alergizujące działanie na Twój organizm (o ile nie jesteś uczulony na astaksantynę).

A jeśli na astaksantynie chcesz osiągnąć poziom odtłuszczenia "godny pochwały", jak to zgrabnie ująłeś", to z pewnością będzie Ci pomocna w Twych poczynaniach. Obyś jednak nie przeceniał jej korzystnego wpływu na poziom tkanki tłuszczowej, kosztem zalecanej w takich postępowaniach diety i wysiłku fizycznego, jak i dobroczynnego wpływu innych suplementów, o których dość tajemniczo wspomniałeś :)

Dziękuję za interesujące pytanie. Załączam pozdrowienia i pozytywne wsparcie myślowe w dążeniu do zdrowego ciała "ubranego" w "godną pochwały" sylwetkę.