Piotr Kaczka specjalista ds. badawczo-rozwojow - odpowiada na Wasze pytania ! ! !

Witam po raz kolejny panie Piotrze.

Zaczynam mieć problem z przedramionami, zaczynają mi lekko "odstawać". I tu pytanie jak je trenować ? Ile serii i ile powtórzeń lubią przedramiona. Z łydkami mam ten sam problem. Na pierwszych seriach robiąc wspięcia na podwyższeniu nie potrzebuje ciężaru a już czuję jak się rozciągają i przepływa przez nie krew.
Jakieś zamienne ćwiczenie na górę klatki. Robię niby skos górny sztangą ale nie bardzo klatka idzie do przodu.. z góry dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam

mrocznyy:

W końcu przeanalizowałem, to co napisałeś i tak:
1) dieta w sumie jest dobrze zbilansowana, b/w/t = 1,8/6/1,8, wg moich wyliczeń. Kaloryczność wychodzi znaczna, ale w sumie też aktywność Twoja nie pozostawia innego wyjścia.
2) trening też w sumie ok. Dołożyłbym 1s na łydki, x15. Na klatę rozpiętki zrobiłbym 15/15/12. Przy plecach, zamiast wznosów tułowia zrobiłbym podciąganie sztangi w opadzie nachwytem 3x10, jako ćwiczenie 3.
3) Suple też ok. Ale BCAA stosowałbym na pewno przed basenem i po, tak samo jak przed każdą inna dłuższą aktywnością fizyczną, czyli na pewno koszykówka i taniec. Ale wiadomo, że ekonomia będzie wtedy na Twoją niekorzyść. Ale wypadałoby zabezpieczyć mięśnie.

W sumie nie ma się do czego przyczepić. Zatem pozostaje konsekwencja w działaniu.
Pozdrawiam

P.Piotrze pytanko:

zrobilem sobie badanie nerek - kreatyniny, gfr i jestem bardzo zaniepokojony
kreatynina 1,68 norma do 1,30 o ile odbrze pamietam
gfr 55 norma 80-90

teraz tak-badanie robilem po 2 miesiacach ciaglej suplementacji kreatyna, szukalem juz odpowiedzi i spotkalem sie z taka opinia,ze na kreatynie sie nie bada nerek gdyz wlasnie takie wyniki moga wychodzic...z bialkiem nie przesadzam 2-2,5g na kg wody 4-5l dziennie.
Co Pan o tym mysli? mozliwe,ze to zasluga kreatyny?juz ja odstawilem zrobie badania za tydzien ponownie
jesli chodzi o ilosc to zazywalem okolo 10-15g dziennie
troche sie zaniepokoilem tymi wynikami...

Witam.
Panie Piotrze mam takie pytanie.Radzi Pan by bicepsy robic ok 15 powt i powiem szczerze ze u mnie niesamowicie to sie sprawdzilo.Zawsze robilem po 10 nawet 8 powt.A teraz po ok 3 tyg treningu zanotowalem olbrzymi progres.

Wiec teraz prosze powiedziec na klatke piersiowa lepiej robic mniejszym ciezarem ale wiecej powt czy tez moze odwrotnie.

Klatka to moja pieta Achillesowa.

Dziekuje ze odpowiedz i rady w tym poscie

pedro1993:

Jak ma być masa mięśni brzucha, to jednak skłaniałbym się do ciężaru i 10-12 powtórzeń, w 4-5-ciu seriach, z progresją ciężaru (nie koniecznie dużą), przerwa do 1 min między seriami.
Niemniej jednak mocno rozwinięte mięśnie brzucha optycznie "wypychają" go w przód. więc lepiej darować sobie robienie masy tych mięśni, a skupić się na ich jakości. Wygląd będzie jak zrzucisz tłuszcz i brzuch będzie płaski, a nie odstający. Ale to juz kewstia własnego poczucia estetyki.

Camel007:

Absolutnie nie zgadzam się z "doktryną", że należy pauzować z kretką tyle samo czasu ile się ją brało. Skąd w ogóle się to wzięło, jakie na to są uzasadnienia? Znasz jakieś tłumaczenie tego faktu?
Kreatyna bardzo szybko jest z organizmu wydalana, więc po co taka długa przerwa? Jak stosuję fazę nasycania, to po cyklu robię 3-4 tyg przerwy, max 6. Chodzi bardziej o danie odpoczynku układowi nerwowemu i mięśniowo-szkieletowemu, niż na pozwolenie organizmowi na oczyszczenie się z kreatyny. Jak nie robię fazy nasycania, to "jadę" na kreatynie praktycznie cały rok, podobnie jak Ty - 10 g dziennie. A Twoje nerki chętniej odpoczną od ilości białka niż od kreatyny.

hrynio92:

Jak się roztrenujesz to i metabolizm Ci podskoczy, a wraz z nim apetyt. A poza tym, zamiast, na początku, skreślać "domowe" sposoby, to może najpierw je przetestuj...Pamiętaj, że od tak, nie przestawisz organizmu na spożywanie ogromnych kalorii, jak jadłeś tyle, co nic. Daj sobie czas na adaptację.
A jak przeczekiwałeś głód to organizm nie pobierał glikogenu z wątroby, jak napisałeś, tylko produkował go sobie z Twoich mięśni, bo przy przegłodzeniu wątroba dawno była "pusta". Stąd też tak znaczący spadek masy mięśniowej.

Kreativ:

1) wpływ marginalny na poziomie zaawansowanym jest wpływem wymiernym :) zatem stosowanie leucyny, ew. bcaa w okolicach między posiłkowych uznaję za jak najbardziej zasadne, na każdym poziomie zaawansowania, także i w Twoim przypadku.

2) dieta i uzasadnienie w niej, pewnych nieprawidłowości w pełni akceptowalne ;)

3) witamina D3-kolejne "złote dziecko" w suplementacji. Na razie bardzo krytycznie śledzę doniesienia z badań nad tym środkiem i CZEKAM na te naprawdę przekonywujące... także, osobiście, nie stosuję.

4) Mam Leucine Stack z tą sama datą :) i mi nie stwarza :) Ale pamiętaj, że jak się pokusisz o zażywanie takiego produktu to czynisz to na własną, ciekawską odpowiedzialność. Ale u mnie się sprawdza ;)

Zmieniony przez - El_Griton w dniu 2010-11-08 22:01:35

hmm, czyli śniadanie zacznę od mono ? pozdrawiam

Panie Piotrze dzięki za odpowiedź. Mógłby Pan przypomnieć ten domowy sposób na poprawę apetytu, bo nie jestem pewny czy dobrze go stosuję?