Rozumiem i dobrze o tym wiem, że to mało kcal, ale gdy zaobserwuje konkretny stop w rozwoju masy wtedy zacznę ostro improwizować :) Na razie małymi kroczkami coś zmieniam.
Co do tarczycy to jest tak ,że leczę się w Łodzi w Szpitalu Matki Polski na Endokrynologi prowadzi mnie lekarz. Jeżdżę tam 2x w roku ale jest to 30km odemnie więc idzie sporo czasu i kasy przez dostanie się autobusem/tramwajem. W piątek planuje iść prywatnie u mnie w mieście do mojego doktora i zapłacić 2x wiecej ale szybciej i powie co i jak no zapisze mnie na badania tam zapewne. Tylko Jeśli bedzie za mało chętnych to nie zjawi się i bede musial iśc do rodzinnego a do łodzi za pół roku dopiero ,bo takie kolejki. Ale do rzeczy:
Czy uważa Pan ,że mogę mieć arytmie serca przez tarczyce jak moja babcia? Wiem,że nie jest Pan w stane to ocenić konkret ale w jakim stopniiu to prawdopodobne?
P.S zakupilem wczesniej kretyne i chcialem zacząć cykl ale chyba się powstrzymam ,bo jeśli pojade na te badania to bede musiał go przerwać a wiadomo tak nie można.
Przepraszam za rozpiske. Pzdr
"Jakie to prawo jest kruche, skoro łamie je buchem.."