2.08.2012
TRENING: siłownia
- rozgrzewka na bieżni
1) przysiad z wyskokiem 4x10: 18kg/ 20.5kg/ 23kg/ 25.5kg
(chyba sie przestraszyłam tego ćwiczenia, spokojnie mogę co 5kg dokładać następnym razem)
2a) wyciskanie leżąc na ławce poziomej, wąsko 4x10: 21kg/ 23.5kg/ 23.5kg/ 23.5kg
(ćwiczenie jednak do wywalenia - mostek boli )
2b) wznosy tułowia w tempie 1113 4x15 z talerzem 10kg
(nie wiem, czy dobrze napisałam, faza wznoszenia była powolna, myślałam, że mi dwugłowe i lędźwia rozsadzi )
3) suwnica nogi wysoko szeroko 4x10: 60kg/ 80kg/ 100kg/ 120 kg
(nadspodziewanie ciężko )
4) wspięcia na palce ze sztangą 30.5kg w łapach: 3x20
(paliłoooo...)
5)
uginanie ramion ze sztangą podchwytem, faza opuszczania powolna 3x10, 15.5kg
6) brzuszki ze skrętem na ławeczce 1x50
=============================================
trening w sumie dość spontaniczny, tzn. wzięłam najklasyczniejsze z klasycznych FBW od Martuccy i coś pokombinowałam.
Generalnie wychodzi na to, że mogę męczyć nogi na sposoby wszelakie, natomiast próby jakiegokolwiek wypychania bądź ściągania ciężaru rękami kończą się eksplozją bólu w mostku, k**wa mać
Gdyby ktoś miał sugestie dotyczące planu treningowego, będę za nie wdzięczna, chwilowo sama wymyśliłam coś takiego:
Trening A:
1. przysiad z wyskokiem
2. MC
3a. prostowanie nóg
3b. wznosy
4. suwnica
5. bic i brzuch
Trening B:
1. przysiad klasyk
2. MC rampa 7 serii
3a. wypady
3b. uginanie nóg
4. wiszenie na drążku 90 stopni (z dokładnością do samopoczucia mostka)
5. tric i brzuch
wiem, że dubluje ćwiczenia, ale na chwilę obecną nic sensowniejszego nie wymyślę, więc fajnie by było, jakby jakaś mądra głowa mnie skorygowała
jutro postaram sie zrobić trening B, potem do wtorku niestety fajrant, bo wyjeżdżam. Może uda mi sie pobiegać.
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2012-08-02 22:09:03