“Nasze życie zawsze pokazuje rezultat naszych dominujących myśli.”Dziennik Antos098

martwy ciąg + dzień dobry 2x w tygodniu, to raczej mało nie jest + jego praca przy mc na sztywnych,mc na prostych,przy wyprostach na ławie rzymskiej, wbrew pozorom wychodzi tego sporo:)

Pozamiatał odpowiedzią

Bardzo intrygujące mój mały psychopato drogi. Jeśli uda Ci się na zajechanych po MC prostownikach zrobić te dzień dobry, to w zębach Ci będę obciążenie donosić w nagrodę, a jak jeszcze chcesz dać MCNSN itp. + wiosło + WYPROSTY to chyba dostałeś etat w aptece, a Twoja kochanka jest fizjoterapeutką, a prywatnie cudotwórczynią.

(a teraz pytanie kontrolne... Ty chyba nie mówisz poważnie że chcesz byśmy to robili razem? )

a co ma się nie udać? nie chcę tam dużych obciążeń, nie chcę przekroczyć w mc tych 190 czy tam 200kg, lepiej zachować czucie mięśniowe. Jeden dzień mc z dzień-dobry będzie na niskich zakresach (8-10), drugi na wyższych (16-20). Ciężary nie duże, średnie bo na nich się najlepiej rośnie.

Antoś - tak z ciekawości - czym zajmujesz się w zyciu zawodowym? Masz siłę po treningach do roboty chodzić?

Ja nie mówię że się nie uda, tylko jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak ćwiczył. Ćwicz, ćwicz ciekaw jestem strasznie jak będzie szło

Dziś był trening w parku, nie chce mi się opisywać, ale skromnie supersety etc.

ci.pki ostro Cie obczajaly?

uwzględniać wiek? bo w sumie dużo tam było ci.pek
tak czy inaczej odpowiedź brzmi: tak. 2 ogry przyszły poćwiczyć to to budzi zainteresowanie

Antek, miej litość. Ja nie jestem pewien czy one wszystkie do kupy miałyby 16 lat, a i tak żaden prokurator nie kupi wersji "w pięć już były pełnoletnie".