prz1993 / droga do wyjścia na scene / podsumowanie redukcji s. 190

Czasami ktoś wpadnie, to i nie trzeba kombinować z ustawianiem fona

Czasem To jak u mnie, tyle że u mnie to publiczna

Próbowałem robić dzisiaj dipsy według Twoich wskazówek, ale różnica. W tamtym to macham już 10 lekko na serie, tu mnie 5 wykańczało, ale czucie klatki zdecydowanie mocniejsze. Długo się uczyłeś dipsów?

Patrząc na Twoje unoszenie hantli bokiem, stwierdzam iż moje jest do dupy i muszę je poprawić. f***.

Miałes dragon flagi nagrac

Właśnie, ban!

No miałem, tylko nie miałem czasu brzucha zrobić. W poniedziałek będzie na 100%, jak nie to ban

Cokta: Właśnie ja z dipsami nigdy nie miałem problemu. Jak jeszcze nie ćwiczyłem, byłem zapasioną ciotą i nie mogłem się ani razu podciągnąć, to dipsy tricepsowe szły mi elegancko Jak tylko obczaiłem technikę klatkowych to spokojnie robiłem po 10 w serii

Regenat: W tym unoszeniu i tak jest trochę błędów, więc nie bierz tego jako idealny wzór

Bo te tricepsowe są ogólnie proste, pierwszy tren idzie lipnie, a później to się lata Na głośnikach słyszę, że Zatox:*

No proste, jak się załapie techikę to i klatkowe nie są takie trudne jak się by mogło wydawać Girondy to już wyższa szkoła jazdy, ale myślę że jeszcze trochę i po kilkadziesiąt kg w serii będzie u pasa

A jakże, Zatox :* Kocham ten kawałek, zawsze +10 do siły

Nom, jest pyerdolnięcie jak się tego słucha

Sorry za dubel, ale u Ciebie się nie da inaczej

Jak sądzisz, mógłbym mieć dwie formy dipsów w jednym planie? Tzn. w dzień klatki (wtorek) robie te klatkowe a dzień trica (piątek) robie klasyki. Wydaje mi się, że tak i za bardzo to nie zakłóci na razie progresu w jednym i drugim, ale chyba że masz inne zdanie.