prz1993 / droga do wyjścia na scene / podsumowanie redukcji s. 190

pewnie ciezarek stoi na laweczce a on nawija

Hahahhahaha , shit zawsze coś doyebiesz ;D A co do treningu to fajne ciężary ;)

Tak Shit, dokładnie tak to wygląda
A ciężary teraz to są śmieszne, ale taki mikrocykl

A tak w ogóle to dzisiaj nie zrobiłem przedramienia, ale zapomniałem w wypisce kresek napisać, i zapomniałem że miałem zrobić aero po treningu

Dzisiaj zrobiłem większy obwód (dodałem po 5 powtórzeń na każdą nogę po skończeniu), i g**** poczułem Ale jak będą dwa to już pewnie będzie ogień

Miałeś robić w dni nietreningowe! Wtedy jest moc większa, serio

Twoje dipsy przecudnie wyglądają

Dziękuję, staram się
Ej ale jak mam robić w nietreningowe jak mam tylko 3, w tym 2 pod rząd? Może dać w poniedziałek (treningowy), środę i sobotę (nietreningowe)??

Ale w poniedziałek rób pare godzin po treningu - serio, to pomaga. Ja też na trenach za bardzo nie miałem sił i ochoty to robić. Moc będzie większa, zobaczysz.

Widzę, że te łydki konkretnie już traktujesz

Muszę, inaczej nigdy nie będę miał kompletnej sylwetki
Ok, a więc będzie będzie po treningu

Ale tylko w poniedziałek! Żebyś mi nie znowu nie płakał, że 1 obwód idzie

Koorwa jak można tak łydki katować Dobrze, że u mnie od chodzenia samego rosną całe nogi. Raz w życiu skatowałem łydki, potem nie mogłem parę dni chodzić normalnie. Nigdy więcej Nie ma porównania doomsów do innych partii.

No tylko w poniedziałek, i kilka godzin po!
A to fakt, na łydach chyba najmniej przyjemne zakwasy