Nothing Gonna Be The Same Now !
Dzień 10/DT/11.04.2012
Trening:
1. Przysiady na maszynie Smith'a: 4 serie: 12 powt/40kg, 10 powt/40kg, 8 powt/40kg, 8 powt/50kg
2. Wiosło sztangielką w opadzie: 3 serie: 12 powt/12kg, 10 powt/18kg, 10 powt/18kg
3. Rozpiętki: 3 serie: 12 powt/7kg, 10 powt/7kg, 8 powt/7kg
4. Wznosy sztangielek w przód: 3 serie: 12 powt/5kg, 10 powt/7kg, 8 powt/7kg
5. Wyciskanie sztangielki zza głowy (triko): 3 serie: 12 powt/9kg, 10 powt/12kg, 10 powt/12kg
6. Uginanie przedramienia z suplimacją: 3 serie: 12 powt/7kg, 10 powt/9kg, 8 powt/9kg
7. Uginanie nadgarstka sztangielką podchwytem: 3 serie: 12 powt/5kg, 10 powt/7kg, 10 powt/7kg
Do tego zrobiłem 3 serie Allahów z obciążeniem na linkach, kilka 2 serie spięć brzucha, 1 serie unoszenie nóg w zwisie, oraz 2 serie skłony na boki ze sztangielką w ręce.
Jedzonko:
1.
Płatki owsiane (7 łyżek), 250 ml maślanki, garść bakalii, 2 łyżeczki wiórków kokosowych, łyżeczka kakao. (Jest to moje ulubione danie w ciągu dnia
)
2. Bułka żytnio-razowa, serek wiejski.
3. 1/2 woreczka ryżu, trochę buraków, porcja mięsa.
4. Bułka żytnio-razowa z mięsem (pokrojone na cienkie plastry). -> Fota
5. Bułka grahamka, 2 jajka, trochę pomidora. (Fota)
Wnioski/Pytania:
W niektórych ćwiczeniach, zanotowałem mniejszy ciężar, oraz mniejsze obciążenie. Czy to jest spowodowane tym, że jeszcze trzymią mnie zakwasy w niektórych miejscach? Np. przy przysiadach odczuwałem je w okolicach pośladków, i tylnych mięśni ud.
Co do 3 bułek wczoraj - kurde, lubię pieczywo, ale na dłuższą metę muszę to zamienić, bo z jednego kręgu produktów, brnę w drugi (bułki).
Ostatnia fota płatków, to z dziś. Fajnie wyglądało, to mówię machnę zdjęcie, co mi tam
Zdjęcia szamy: