Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

Pieczywo razowe na zakwasie nie jest takie fatalne

Ja szamie pieczywo(żytnie na zakwasie - pyszne zakochałem się w nim) raz dziennie w robocie od mamy z piekarni. Moja dieta nie jest obfita w mięcho ponieważ zarabiam krocie i mogę póki co pomarzyć o porządnej szamie. Może w niedalekiej przyszłości będzie lepiej :) a tak pozatym u mnie jest monotonia - brak czasu na gotowanie, ale jakoś mi to nie przeszkadza :]

Jak tylko tu zaglądam to robię się głodny :P zresztą jak większość ;p

http://www.sjp.pl/krocie 

Pandarek

http://www.sjp.pl/krocie

Miałem to samo napisać, bo bardzo zaciekawiła mnie wypowiedź kolegi powyżej

Co do chleba razowego to od bardzo dawna w szkole jem takich chleb+piersi z kury i git;-

Freak - Racja. Raz na jakiś czas się niestety takie dni trafiają jak wczoraj, ale dziś się odrobi na siłowni

Golombex - Tyle zarabiasz, a nie masz na obfitą michę ?

Buli - No ja w pracy zawsze szamię chleb/bułki żytnie na II śniadanie z wieśniakiem, i też jest cacy

:O haha powiem szczerze że zawsze myślałem że krocie to coś małego a nie wielkiego więc odpowiem inaczej bardzo mało :P żeby nie było :) Mi też wiejski bardzo smakuje, zawsze na szybko można coś wszamać.

Nothing Gonna Be The Same Now !


Dzień 72/DNT/12.06.2012

Nowy trening, nowe możliwości, nowe przyrosty ! Day no. 10


Trenowane części ciała: klatka piersiowa, bicepsy
Wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce skośnej - głową w górę
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 7kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 9kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 12kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce skośnej - głową do góry
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 14, obciążenie: 7kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 0, obciążenie: 12kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 0, obciążenie: 15kg
Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 7kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 9kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 12kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 15kg
Pompki z nogami i rękoma na podwyższeniu
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Uginanie przedramion z supinacją ze sztangielkami stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 9kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 9kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 9kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 9kg
Uginanie ramienia ze sztangielką na "modlitewniku"
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 7kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 7kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 9kg
Uginanie przedramienia ze sztangą łamaną podchwytem stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15kg, obciążenie: 18,5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 15kg, obciążenie: 18,5kg

Wnioski/pytania:

1. Co do klatki nie mam jakiś większych pytań. Jedynie stwierdzam, że jest to partia, którą najmniej czuję. Tzn. najmniejsza pompa i ból na drugi dzień, aczkolwiek widzę progres w jej wyglądzie.
2. Za to bicepsy ... Łopatki ściągnięte, plecy proste i dawaj ... W 1 ćwiczeniu i 4 serii, miałem tak spompowane łapska, że nawet żył nie było widać ! Bardzo paliło

Filmy:








Micha:

Co byście dodali/zmienili?

ja bym dodał zdecydowanie tłuszcza jakiegoś! Wiadomo, jakiś olej, oliwa, czy orzechy, może wiórki albo siemie? Kombinuj.
Np. na noc do tego serka jedno z wymienionych wyżej, i do obiadu np.

No właśnie podbij sobie kalorie tłuszczami typu oliwa, wiem że pisałeś że Ci nie włazi ale może jakoś ją przemyć ?:] A co do techniki nie wiem nie wypowiadam się bo się nie znam i sam się uczę :P