Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

czuwa nad masą
skos dałbym ciut wyżej

A się przyj**ali mojego wstawania Jest git. 4:45, za oknem słońce, 20 stopni czego chcieć więcej? Spać się nie chce, wstanę to zjem. Masa musi iść Dziś się rano na czczo ważyłem i było 75,5. Do przodu

W takim razie dam szczebel wyżej, a wyrzucę hantel, który podpiera oparcie.

OK, kolejna lekcja (już to gdzieś opisywałem, ale powtórzę) :
Wyróżniamy 2 rodzaje wyciskań hantlami - klasyczne oraz schodzące, różnice są banalne:
klasyczne - sztangielki po jednej linii w górę
schodzące - sztangielki zbliżają się do siebie w trakcie fazy pozytywnej, a więc cały ruch po półokręgu.

I najciekawsze (dla wyciskaczy etc) wyciskanie schodzące NIE POPRAWIA WYNIKU NA ŁAWIE POZIOMEJ
wyciskanie klasyczne POPRAWIA WYNIK NA ŁAWIE POZIOMEJ

Dominik Ty robisz ten błąd, że owszem pracujesz klatką, ale jednocześnie i bardzo mocno barkami. Robisz wyciskanie schodzące, natomiast z transferowaniem barków, czyli przesuwasz je bliżej klatki piersiowej, a to troszeczkę nie o to chodzi. Kiedy chcesz korzystać w pełni z wyciskania schodzącego to musisz klatką poprowadzić sztangielki a nie barkami, ale by to zrobić nie móżna prostować rąk do końca ani nawet odrobinę przed końcem, w zasadzie dla tricepsów ma to być 3/4 ruchu w tym momencie klatką ściskamy mocno do środka - wtedy to autentycznie czuć. To nie jest proste wyciskanie, stąd sugeruję byś pozostał przy klasycznym - prowadź sztangielki po jednej linii pozostając w szerokiej flarze - poczujesz zupełnie coś innego niż teraz.

zawsze dobrze dowiedziec sie czegos nowego :)

Rafał dzięki za korektę.

Właśnie tego nie wiedziałem. Bardzo często zdarzało mi się, że raz na jednym treningu hantle szły równo, w jednej linii, zaś na drugim szły po półokręgu. I co najważniejsze - racja z tym czuciem ! Bardziej czułem, gdy szły po flarze jak to mówisz, czyli po linii prostej. Będę robił jak mówisz.

I co najważniejsze - muszę bardziej pracować klatką, bo nie ukrywam, że dalej czuję lekką pompę tricepsów po treningu klatki. Tak samo jak dobijałem klatkę pompkami - łokcie wypychałem na boki, nie prostowałem ramion do końca i czułem klatkę ogromnie, bardzo bolesne rozciągnięcie, ale również czułem pracę tricepsów.

Spokojnie masz czas na przyswojenie :)
Co do tych 2 wycisków: paradoksalnie, jeśli ktoś zrobi jeden a potem drugi to NIE DUBLUJE ćwiczeń - wykonuję 2 całkiem różne ataki dla klatki, a można też kombinować z kątem ławki, ułożeniem dłoni niżej/wyżej etc.

Właśnie chciałem Cię wczoraj zapytać na gadu odnośnie nadgarstków, przy uginaniu hantlem na modlitewniku. Czy cały czas również trzymać sztywno nadgarstek, by ciągle był podchwyt? Nie ukrywam, że przy 13-15 powtórzeniu (na 20) strasznie mnie boli nadgarstek. Nie wiem od czego to jest, może jest po prostu na tyle słaby? Ale raczej celuję w złe ułożenie nadgarstka.

tak sztywno, a jeśli nadgarstek pada to nie zginaj go w stronę ciała, tylko dokładnie w drugą stronę, wtedy kości każdego palca będą skierowane pionowo w stosunku do podłogi.

Regenat jeszcze trochę i będziesz ważył więcej niż ja

Też mi pocieszenie. Waga musi być większa od samego Arnolda Trzeba celować wysoko. Jak to Arnold napisał:

"Po co startować w jakiś tam konkursach Mr. ? Mnie od razu interesował tytuł Mr. Universe" - Mistrz.