Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

No i powinno być git. Te pół minuty starcza na pociągnięcie łyka wody i zmianę ciężaru (no to już zależy od ćwiczenia, bo takie MC wymusza dłuższe przerwy), a nie ma co studzić mięśni, póki gorące i spompowane. :)

Plan wygląda konkretnie, gdybym przewidywał 4-dniówkę w przyszłości zapożyczę go sobie Teraz już micha ogarnięta, trening ogarnięty, technika jest o wiele lepsza niż była- poleci sprawnie
Powodzenia z nowym planem!

Powodzenia z planem, wygląda ciekawie, będę śledził więc nie próbuj się opyerdalać xD

Nie mam takiego zamiaru nawet ;D tak jak Ronie mówił, kilka dni roztrenowania i startujemy. Jutro albo w czwartek ruszam pełną parą!

Zostawiam wpis.Będę doglądał.

Zastanawiam się nad tym aero, czy robić dalej te 10 min rowerku po treningu, czy odpuścić całe aero ze względu na pracę.

Ronnie zakładaj dziennik niezależnie od tego jak wyglądasz

Zawsze możesz wymazywać zdjęcia twarzy.

Otóż to, też jestem ciekaw, jakby wyglądał dziennik Roniego...

Jutro w końcu ruszam. Dziś jeszcze siata, i jedziemy. Trochę mnie już nosi bez siłowni. Prawie tydzień, a czuję się jakbym nie ćwiczył miesiąc.

Zmieniony przez - Regenat w dniu 2012-09-26 16:11:23

To jest jakiś pech. Tydzień roztrenowania, nie mogłem się doczekać treningu, a tutaj choroba łapała... Zrobiłem porządnie połowę planu, a reszta... byłem myślami tylko, żeby jak najszybciej znaleźć się w łóżku. Gorączka i osłabienie organizmu. Jest fatalnie, a w pracy chyba mi nie dadzą wolnego, i będę musiał iść na 12stą.

Off top. Muszą mi dać wolne, przecież po każdych przepracowanych 30 dniach, należy mi się 1,66 dnia urlopu (wg. kodeksu pracy). Pracę zacząłem 8 sierpnia, i 30 dni minęło w ubiegłym tygodniu, także muszą mi dziś dać 1 dzień.