No i powrót. Tylko szkolenie, także ino 5 h. DObrze, że płatne. Męczyłem się niemiłosiernie i wypiłem chyba z 4 kawy przez brak snu. Kierowniczka taka spoko babka, że jutro mam tylko i wyłącznie leżeć w łóżku, i wpisała mnie na środe w grafik, a i nawet jakby jutro sie nie poprawilo to mam dzwonić. Ogólnie ekstra ekipa się szykuje w pracy !
burakkk - dziękuję za dobre słowa, i oczywiście śledzę temat.
Treningi rozpoczynam za 3 tygodnie (wtedy będzie kasa co by się na Pure zapisać).
Micha chorego .. (kompletnie brak apetytu... ):
1. Owsiane + orzechy + migdały + żurawina + rodzynki + nerkowce = Musli na maślance.
2. 3 kromeczki pełnoziarnistego, jajco na miękko, warzywa. Kromki z szynką z kurczaka i twarogiem.
6 h przerwy ...
3. Grahamka w pracy z szynka z kurczaka i warzywami.
4. po 30 min nie wytrzymałem z głodu i druga bułka + kefir.
5. Przed snem chce jeszcze zrobić sernik z patelni z brzoskwinią :)