Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

tak, głęboki i wstajemy zamuleni.

A kwestia kiedy zaśniemy. Odgrywa to rolę, czy liczy się jedynie długość snu? Przykładowo zasnę o 24 śpię do 12 i mogę dalej spać, a zasypiając o np. 22 wstaję o 8 i jestem rześki i wyspany.

jeżeli przekroczysz moment spania to możesz spać gorzej, ważne jest o której zawsze idziesz spać zegaru biologiczny nie przeskoczysz on wymaga odpowiedniej pory

Zmieniony przez - KUBINHO w dniu 2012-05-13 14:56:09

Przemek - napędza się z dnia na dzień, a do tego (najprawdopodobniej) od połowy tego tygodnia, do pracy i na siłownię, będę jeździł rowerem. Da mi to około 20 km dziennie.
Nie przejmuje się. Dobrze wiem, że jutro będę trochę podlany wodą, ale zejdzie do wtorku. Zresztą dużo nie zjadłem. Jak to komunia: Najpierw trochę rosołu z makaronem, kilka małych klusek + mały plaster schabu + mała rolada(ino takie małe porcje były), potem 2 kawałki sernika (też takie małe, że każdy się dziwił), no i zimna płyta, ze 3 kromki (wyłapałem chleb ziarnisty ), trochę wędliny, po 1 łyżce z 4 rodzaji sałatek, plaster łososia i warzywa. I to tyle co by było na komunii.

Teraz mi się jajca gotują + razowiec i reszta maślanki, która stoi już od 3 dni otwarta, więc wypada ją skończyć.

Dawid - mi też padają, i stąd muszę latać po dziale i szukać wpisów :/ Dziękuję

Liszka - ale to są jakieś konkretne witaminy, czy Olimp posiada tylko jedne? Nie no, jak już trzymać michę, to trzymać - nie będę pakował nuttelli Melatonina chyba dobry pomysł, muszę to przemyśleć, ale nie wstaję zmęczony tylko rześki.

Antos - tak jak mówisz. Ja nie wstaję zmęczony i senny. Wstaję rześki i pełny wigoru. Zasypiam mniej więcej około 22, więc śpię około 6-7h i to najwyraźniej mi wystarcza. Nie mam żadnych "nieprzyjemnych" dźwięków, które by mnie budziły (chyba, że wliczyć to ekipę dzielnicową, która w nocy w grupie 30 osób + śpiewa piosenki pro klubu z Mojego miasta ). Dokładnie, po węglach śpi mi się ciężko. Czuję się strasznie ciężki i źle mi się leży. A rano jest problem z toaletą. Po białku na noc, rano idzie gładko i przyjemnie

0,5L - u mnie nie ma znaczenia o której idę spać. Mogę iść o 20, a również o 1, a i tak wstaję wczas.



Podsumowanie dnia ... Komunie są mega męczące, spotkania rodzinne mega nudne. Z kuzynem prawie zasnęliśmy na stołkach. Tak to jest, jak nie ma % na spędach rodzinnych. To i każdy sztywno siedzi.

Hehe no kumunie troche nudne ale cóż zrobic ;) śledzę dziennik.

W jakim celu ten rower? Schudnąć chcesz? Oo

Ćwiczysz coś w ogóle??
dawaj te filmy z techniką, będziemy korygować żebyś rósł jak należy

Steven - Dzięki, dzięki. Również wpadam do Ciebie, do dziennika. A co do gruby, to odpisałem Ci na gg.

Venc1Lq - a to jazda na rowerze wiąże się tylko z chudnięciem? Chce jeździć na rowerze, lubię po prostu. Wolę jechać do pracy, na siłownię na rowerze, a nie czuć od kwietnia do października pot ludzi w komunikacji miejskiej. A i weekendowe wypady są zaj**iste na rowerze.

Antos - nie demotywuj Tak patrzę w rozpiskę, co tam dziś mam, i z takich ciężkich technicznie to mam wiosłowanie sztangą. Idę dziś z kumplem, to poproszę żeby nagrał filmik

Przy uginaniu na bicka ludzie robią błędy, chociaż myślą że robią dobrze. Nie ma ćwiczeń prostych technicznie, są takie które mogą się wydawać proste.

Nie, rower nie równa się chudnięciu, ale przydałoby się więcej jeść, skoro chcesz dorzucić dodatkową aktywność. A Ty masz z tym problemy :P

Na rowerku dobrą kondycje wyrobisz :) sam jeżdzę i coraz lepszą mam