Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

Regenat

Jest tara, ale ja dziś np. jak zważyłem porcję odżywki, to postawiłem szejker, wyszło 117g, to sypałem odżywki aż było 147g. Więc po co tarowanie do szczęścia?

Tak też można - jasne
Ale za funkcję nie dopłacasz, a ułatwia życie .
Ja sobie może dzisiaj kupię batona proteinowego i wrzucę zamiast którejś szamy. Jadł ktoś z Was? Tyle, że drogie takie cuda... 9,- za batonik

za 9 zł masz praktycznie szamę na połowę dnia, więc po co przepłacać? Imo jak chcesz skosztować, to kupuj

Kalikstat - właśnie się przymierzam do kupna jakiegoś innego białka. Dostałem propozycję od Mariana 3,5 kg za 149 zł z ... Nie pamiętam potem wkleję link.

Kumpel mi zapodał miarkę z jakiegoś gainera .... 30 g - około 8 tych miarek ... Więc miarka miarce nie równa.


Nie ma to jak w pracy siedzieć i czytać sfd. Masakra jakie nudy, energia rozpiera, i już czekam na trening.


Antos, zaraz się biorę za układanie mniej więcej nowego planu. Dziś mam ostatni dzień P&P. Kilka pytań:

1. Które partie ze sobą łączyć, a których nie należy?
2. Na nogi poświęcić osobny dzień?
3. Duże partie zakres 12 serii czy więcej? A małych partii 9? - takie info kiedyś wyczytałem na forum.

Danke.

Skosztowałbym, bo trener często podgryza a smakowicie wygląda. Taki czekoladowy. Tylko cholera w chooy szmalcu. Dokładnie. Za 9,- mam wyrąbaną kolację ( grahamka, 3x/4x jajca + jakieś warzywa i może plaster szynki by się zmieścił )

No ładnie,ładnie widać jak rośniesz ! za niedługo także robię jakieś tam podsumowanie

Jak masz kase to kupuj mutant massa i jazda ;]

Kasę mam, ale nie na tym figiel polega. Figiel polega na tym, aby poznać swój organizm, i rozbudować mięśnie maksymalnie za pomocą diety. Jakbyś zauważył, spożywam bardzo małą ilość kcal, bo w okolicy 2,5k kcal, więc ładowanie mutant massa mija się z celem. Wydawanie pieniędzy na odżywki jest śmieszną rzeczy, gdy nie ma się odpowiedniej ilości kalorii w diecie - w moim przypadku tak jest.

Ogólnie wydawanie kasy na odżywki, a nie na jedzenie mija się z celem. Ostatnio w innym temacie był poruszany ten wątek. Ludzie, którzy wydali 300-500 zł na odżywki, nie osiągnęli takiego efektu, jak ludzie, którzy mieli dopiętą dietę w 100% i wspomagali się tylko np. odżywką białkową.

Dziękuję.

Podbijam pytania:

Antos, zaraz się biorę za układanie mniej więcej nowego planu. Dziś mam ostatni dzień P&P. Kilka pytań:

1. Które partie ze sobą łączyć, a których nie należy?
2. Na nogi poświęcić osobny dzień?
3. Duże partie zakres 12 serii czy więcej? A małych partii 9? - takie info kiedyś wyczytałem na forum.

Wariant A:

1. Plecy + biceps.
2. Klatka + triceps.
3. Nogi + barki.

Wariant B:

1. Klatka + Barki.
2. Biceps + triceps.
3. Nogi.
4. Plecy.

Będzie coś z tego? Czy raczej fatalne połączenia? Na razie tak z głowy sobie wziąłem te połączenia, sugerując się dużą pompą, np. łącząc klatkę + triceps.

Moim zdaniem zdecydowanie wariant B, chyba, ze po ciężkich siadach czy MC masz siłe na jeszcze, a co do serii to chyba sam musisz zobaczyć ile najlepiej u Ciebie na daną partie mięśnową działa,. Tak jak Antos często pisze, musisz sam wiedzieć czego potrzebuje Twój organizm, co najlepiej z czym Ci sie ćwiczy i ile dana grupa potrzebuje. To tak ode mnie, mało wniosłem do tematu, ale cóż

Buli, właśnie dużo wniosłeś Dokładnie jak piszesz, sam musisz wiedzieć ile dla Ciebie jest ok. Te 12 na duże, 9 na małe - niebardzo się sprawdza Tylko 12s na nogi to pomyłka, z kolei niekiedy 9 na biceps może okazać się za dużo.
Podział też wybrał bym drugi, pod warunkiem że między nogami i plecami będzie przerwa, i tył barków dorzucisz do pleców.

Jeśli chodzi o niełączenie, wejdź na kluturystyka.pl/atlas (czy jakoś tak)- tam wszystko jest wyjaśnione.
Paszkos- też mnie raz tak naszło na batona, po treningu. W smaku całkiem dobry, co prawda trochę za słodki jak dla mnie, ale cena zdecydowanie dodała mu goryczy (wspominane 9złociszy). Generalnie, jak poczujesz nadmiar gotówki i mega chęć na coś słodszego (naprawdę mega) to dziabnij sobie śmiało takiego batona