[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

misworld, mathilda ok, ok nie jest zle, ale i tak mam czasem wrazenie ze powinnam wiecej z siebie dawac na treningach pogledzic sobie zawsze mozna

wczoraj :



cukry:
6.00: 132
9.40: 84
15.40: 209
19.00: 145
20.30: 125
22.00: 64
0.00: 51

z zapisaniem dawek sie nie ogarnelam

DNT
plecy po wczorajszym MC bolaly caly dzien

Dzis:



miska poalkoholowa, zezarlam 2/3 kalorii z calego dnia juz o godzinie 10.30 rzucilam sie na maslo i nie moglam sie od niego oddzielic- zawsze tak mam po zakrapianych imprezach, oby tylko glod nie przycisnal pozniej za bardzo i zeby nie popuscic wodzow..

cukry:
3.30: 90 3j. losos, pieczarki
9.40: 54 3j. losos, maslo, pieczarki
11.00: 110 kawa z odrobina mleka
13.50: 211 4j. trening troche lososia
15.20: 225 reszta lososia
17.10: 120 kapusta kiszona

trening
1. uginanie na bic 2serie 6kg x 10 na reke
2. zolnierskie sztangielkami 4x 8-10
7kg x10
7kg x9
7kg x8
7kg x7

3. sciaganie drazka szeroko 4x10-12
46kg/ 53kg/ 53 x9 / 53 x 10

4a. shoulder box 4x6 po 3kg

4b. sciaganie liny wyciagu prostymi rekami 4x 10
48kg/ 43kg /43kg/ 43kg

obwod na brzuch x3
brzuszki odwrotne x 20
brzuszki skosne na pilce x10
brzuszki na pilce x20

sily brak, nie dosc ze po alko to jeszcze mialam rowniez wczoraj ciag dalszy rewolucji jelitowych. ale znalazlam dzis wegiel w health shopie

pomyslalam wczesniej i zrobilam pomiary wczoraj bo dzis to nie byloby sensu





Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-26 18:39:56

Jupi
Ale przygód to u Ciebie pod dostatkiem Jak tam po wczoraj?

czekałam na Twoje pomiary... pięknie leci... zazdraszczam... :)

Fiu fiu

redcow fajne spadki

dziekuje wszystkim pieknie za te wiwaty i'm happy too

dzien ktorystam/90



cukry:
9.35: 88 5j. makrela, salata
12.05: 72 indyk, kawalek jablka
trening
14.45: 110 2j. indyk
15.25: 128 3j. reszta indyka, kapusta z siemieniem
16.00: 149
16.30: 112
16.55: 84 jablko
18.30: 82 losos
20.50: 96 kapusta bez insuliny
21.45: 131 3j. makrela, kapusta kiszona gotowana z koperkiem

trening

1. przysiad przedni 5x 8-10 tempo 3030- nie za bardzo mi ono wyszlo
25kg x 10
27,5kg x 10
30kg x 10
32,5kg x 6
32,5kg x 4+1
- odjelam 2,5kg, nie idzie mi technika wogole, barki mnie bardziej bolaly niz nogi

2a. suwnica stopy neutralnie 4x 12-15
60 /70/70/70 x 15 - odjete, poprzednim razem bylo 90 w ostatniej serii. bolal mnie brzuch przy tym cwiczeniu, moze dlatego ze oderwalam palce od podloza i staralam sie skupic na pracy samych miesni a nie kolan i tak sie wysilalam ze chyba calym tulowiem pracowalam...

2b. bulgarski 4x 12-15 na noge
po 5kg x 12 - strasznie i mam problemy z rownowaga

3. wypady na zmiane 3x8-10 na noge
7kg x 8 na noge
8kg x 8 na noge
8kg x 8

4. prostowanie nog 3x 15-20 30 sek przerwy
10kg x 20
10kg x 20
10kg x 20 - o Kyrje Elejson! - nie wiem jak ja zrobilam 20 powtorzen z 15kg na poprzednim treningu...

+30min. aero - bieznia 10km/h - ... przezylam amen

refleksje: sily brak, technika do d.upy... - tak nie moze byc! biore sie za siebie!

aaa, i mam jeszcze swiezutkie wyniki badan krwi:
trojglicerydy: 0.3
HDL: 2.7
LDL: 1.7
HBa1c: 4,7
fruktozamina: wynik dopiero w czwartek

poprzednie z sierpnia 2011 to:
trojglicerydy: 0.74
HDL: 2.91
LDL: 1.55
HBa1c: 5,9
fruktozamina: 357, ktora odpowiada HBa1c 8,8

a dzisiejsza wizyta u klinice diabetologicznej to standard: znowu mnie chcieli na ich program szkoleniowy wysylac i miedzy innymi uslyszalam tekst-kwiatek tresci nastepujacej: "jesli nie jadlabys wogole weglowodanow to nie potrzebowalabys brac wogole insuliny..." - padlo z ust M.D. po 6 letnich studiach zdaje sie... ale tym razem stwierdzili ze generalnie radze sobie dobrze bo jest poprawa



Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-28 00:56:16

kurcze rewelacja, Ale wiesz w koncu nie moze byc jesz tyle tłuszczu i zero ww i spadaja ci trójglicerydy i LDL?? Toż to skandal natychmiast wróć na maluśką kromeczkę chlebka z odtłuszczonym twarozkiem na śnadanie.

A tekst lekarza powalił, wyryję sobie go na ścianie dla potomnych Ale chwała ze nie grozi ci juz zagłodzenie brakiem ww i utuczenie taka ogromna ilościa tłuszczu

oj dziewczyny dziewczyny .......burzycie mury mitow i fajnie

cala ta wasza wspolpraca nad opanoewanie organizmu redcow jest extra obli respect za wiedze i chcenie

redcow Ty na wyspach prawda? mam tu stycznosc ze studentami wszelkiej masci na codzien (tych z medycyny i pielegniarstwa tez). Jakos wcale nie dziwi ze z takiego narybku wyrastaja tacy lekarze... az strach do nich chodzic

nie wiem jak polscy diabetolodzy ale zwykli lekarze tez nie grzesza wiedza na temat odzywiania

ladnie Ci idzie!

obliques z tym ze ten LDL nieznacznie poszedl do gory, HDL za to spadl (akurat o te wartosc co wzrosl LDL..) ostatnio mniej masla jadlam a wiecej oleju z orzechow wloskich (tam chyba duzo jest wielonienasyconych) czyzby to mialo wplyw? wogole ciekawam jaki to ma wplyw?? a zreszta czym sie tu martwic, i tak ratio tych dwoch do siebie jest calkiem przyzwoite a te trojglicerydy to chyba niedlugo znikna calkiem z krwi

leah no ja dolacze do krewetki na pielgrzymke do Szwajcarii. z tym ze ja to chyba na kolanach bede szla

anister dziekuje tak ja na wyspach, konkretnie w Irlandii. ano, nie tylko tutaj sa tacy lekarze.. w Polsce mam dobre wspomnienia z diabetologami, mimo ze ich poglady na temat diety cukrzycowej byly dosc standardowe, ale osobiscie ich bardzo lubilam wiec to taki sentyment bardziej poza tym wiedza medyczna sie zmieniala wraz z nowymi badaniami a ja juz kawalek czasu choruje. no i prawda jest taka ze to nie wina lekarzy ze tak trudno te cukrzyce kontrolowac, ale jak ktorys nie orientuje sie w podstawowych procesach fizjologicznych to dla mnie to juz tylko ignorancja...a Ci moi diabetolodzy z Polski chociaz potrafili sie przyznac do tego ze wczesniej glosili herezje