Ja jak na razię 145 x4
...
Napisał(a)
W MC ładnie pocisnąłeś, mam nadzieje ze to 150 wskoczy.
Ja jak na razię 145 x4
Ja jak na razię 145 x4
...
Napisał(a)
No jest potęga. nie ma co. Ja na choroby mam sposób, który jak dotąd mnie nie zawiódł, gdzie wszyscy do okoła chorzy, ja się trzymam. Mianowicie spróbuj STRONG C z TRECA 1g vit.C w tabletce 1250% ;)
...
Napisał(a)
Skodzio, zabrzmiało to jak reklama tego produktu
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-12-09 23:28:40
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-12-09 23:28:40
Zgodny z regulaminem.
...
Napisał(a)
Padły, powiadomki. Muszę się wpisać.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
9.12.11
Czas uzupełnic wczorajsza wpiskę. W sumie dzień jak co dzień nic ciekawego sie nie zapowiadało-(skonczyło sie inaczej) oprócz tego ze nadal brzuch pobolewał i takie tam.
push II
1. Przysiad tylni RAMPA 4x6 -15%, -30% 50kg 70kg 90kg 100kg 115kg 10x90kg 12x80kg (+5kg)
-łydki 4x20
2. Wykroki 4x8 50kg 50kg 50kg 50kg
3. Prostowanie siedząc to out 2x12 45kg 45kg
4. dipsy na klate 4x8 cięzar ciała
5. Wyciskanie hantli skos góra 4x10 21kg 21kg 21kg 26kg (+5kg)
6. Rozpiętki poziomo 3x12 11kg 11kg 16kg (+5kg)
7. Wyciskanie zza karku RAMPA 4x6 -15%, -30% 38kg 42kg 45kg 52kg 10x42kg 10x42kg
8. Unoszenie hantli przodem 3x10 8kg 8kg 11kg
9. Francuz hantlą 4x10 11kg 11kg 11kg 11kg
+ brzuch
DIETA:
do posiłku potreningowego trzyamana na 100%
a w sumie nic dodatkowo nie weszło oprócz pustych kalorii z wódki i browarów.
po powrocie do domu po 4 rano jeszcze jadłem jajka, ale ogólnie juz mi te jajka wychodza uszami, zastanawiam sie czy by dzis nie zrobic przerwy do diety. Też babcia ma urodziny wiec pewno małe Party bedzie ale dzis już bez procentówale za to moze coś podjem,
SUPLE
TEZ standard, skończyło mi sie carbo wiec po treningu same rodzynki i białko
Ogólnie trening nie najgorszy, oprócz tego ze cały czas musiałem "trzymac dupe na wodzy" i zaciśniete poślady i to był minus
Ale mimo tego siady nawet poszły lekko.GDzie niegdzie jeszcze dołozyłem kg.Ogólnie po tych rewoluocjach żałądkowych czułem/czuje sie dwa razy mniejszy;/ Po posiłku przedtreningowym jeszcze kilka razy musiałem odwiedzic wc.
TRening mi zajął jakieś 1,5h i w sumie na nic sie nie zanosiło miałem zjesc potreningowy wbic na kompa i potem popatrzec coś na egzamin zawodowy. Ale ledwo skonczyłem pic szejka potreningowego dzwoni telefon i to kumpel i namawia mnie na impreze ale po krótkiej rozmowie zdecydowanie odmówiłem.
Nie mineło 30min dzwoni kolejny kumpel z tą sama sprawą bo dłuższej rozmowie znowu odmówiłem
Jem poteningowy znowu dzwoni kumpel jak sie okazało z ta sama sprawą znowu rozmowa i zaczeło się wypominanie że juz nie byłem długo z nimi nigdzie i nie piłem z nimi i takie tam, ale nie dałem ni jakiej odpowiedzi miałem dac znac do 30min wbiłem na gg ale nie mogłem znalesc żadnego dobrego argumentu zeby nie jechac prostu nie miałem z nimi "szans", zawsze jakies uzasadnienie znaleźli
I tak to jest jak sie ma takich dobrych kolegów5-)
Wczoraj mi nie pasowało jak cholera z ta imprezą bo po pierwsze po treningu, a ogólne mam taka zasade ze w dni treningowe nie pije, po drugie bolał mnie jeszcze ten brzuch ale stwierdzili ze jak sie napije to mi przejdzie a po trzecie nie miałem za bardzo kasy bo akurat wczoraj zamówiłem białko i carbo i poszło 130zł, ale małe negocjacie z tata i kasa sie znalazła
NO więc nie było innego wyboru trzeba było jechac.
Ogólnie potrzebna mi była taka impreza 6 tyg nie miałem ani łyka alko w ustach były ambitne plany żeby przez cały cykl sie nie napic ale nie wyszło. Ale w sumie na każdym cyklu sobie pozwalałem na 1-2 imprezy nie było źle tym razem nie imprezowałem ale wiekszosc czasu na cyklu cos mi dolega to przeziebienie to gardło, ucho brzuch wiec efekty tez pewno bedą na koniec takie se.
Myslałem że "forma" w picu bedzie kiepsa bo takiej przerwie od treningu ale nie było źle biorac pod uwage jeszcze to ze byłem po treningu i brzuch bolał.
Ogólnie jak na mnie to nie wypiłem duzo bo litra na 4 i kilka browarów ze 4-5 a przewaznie jak juz biore się za picie to jest ostro
Ogólnie impreza na plus, brakowało mi tego.Tyle co towaru było oko mozna było nacieszyc.
H*j że pewno z tydzien się cofne do tyłu ale coś za coś.
takie imprezy na spontana najlepsze.
A i kumple mieli racje dzis brzuch w ogóle nie boli, do kibla tez nie musze gonic. Ci to wiedza czym sie leczyc
ale mnie wena naszła, sie napisałem, przynajmniej nie bedzie ze daje krótkie wpiski
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
prz cos pewno jest w powietrzu, mnie we czwartek tez masakrycznie rozłozyło
shitman ja się napiłem i tez przeszło
Ann spoko
na meila napisz ile się nalezy chciaż ile za przesyłke.
arnold byłeś nie grzeczny to mikołaj Ci nic nie przysle
TieS zapas czuje wczoraj musiałem robic tak asekuracyjnie, ale pisałem dlaczego
mam h*jowe stojaki plus do tego brak asekuracji i jest" strach" żeby doyebac duzo wiecej, bo akurat by cos nie tak poszło i lipa
Matth3w mogłes wcześniej pisac, teraz nic nie daje bo forma w dół bo rewolucjach zołądkowych+impreza, ale się odrobi.
A ogólnie jak juz wyzej zaznaczyłem(pewno nie czytałes bo za duzo napisałem) ledwno zaczałem cykl to przez pierwsze ponad 3 tygodnie ciagło sie za mna przeziębienie, potem cos z uchem gardłem teraz brzuch a nie chciałem przerywac cyklu, wiec na pewno to tez miało wpływ na efekty, a celem moim nie było sie za bardzo zalac, wiec duzo wiekszy nie jestem to i tego na zdj tak nie bedzie wiadac.
Foty pewno beda przed świętami.
Przemyski no ja też mam nadzieje
Skodzio jak bede zamawiał kiedys paczke to o ile nie zapomne to kupie
Venc1Lq
Czas uzupełnic wczorajsza wpiskę. W sumie dzień jak co dzień nic ciekawego sie nie zapowiadało-(skonczyło sie inaczej) oprócz tego ze nadal brzuch pobolewał i takie tam.
push II
1. Przysiad tylni RAMPA 4x6 -15%, -30% 50kg 70kg 90kg 100kg 115kg 10x90kg 12x80kg (+5kg)
-łydki 4x20
2. Wykroki 4x8 50kg 50kg 50kg 50kg
3. Prostowanie siedząc to out 2x12 45kg 45kg
4. dipsy na klate 4x8 cięzar ciała
5. Wyciskanie hantli skos góra 4x10 21kg 21kg 21kg 26kg (+5kg)
6. Rozpiętki poziomo 3x12 11kg 11kg 16kg (+5kg)
7. Wyciskanie zza karku RAMPA 4x6 -15%, -30% 38kg 42kg 45kg 52kg 10x42kg 10x42kg
8. Unoszenie hantli przodem 3x10 8kg 8kg 11kg
9. Francuz hantlą 4x10 11kg 11kg 11kg 11kg
+ brzuch
DIETA:
do posiłku potreningowego trzyamana na 100%
a w sumie nic dodatkowo nie weszło oprócz pustych kalorii z wódki i browarów.
po powrocie do domu po 4 rano jeszcze jadłem jajka, ale ogólnie juz mi te jajka wychodza uszami, zastanawiam sie czy by dzis nie zrobic przerwy do diety. Też babcia ma urodziny wiec pewno małe Party bedzie ale dzis już bez procentówale za to moze coś podjem,
SUPLE
TEZ standard, skończyło mi sie carbo wiec po treningu same rodzynki i białko
Ogólnie trening nie najgorszy, oprócz tego ze cały czas musiałem "trzymac dupe na wodzy" i zaciśniete poślady i to był minus
Ale mimo tego siady nawet poszły lekko.GDzie niegdzie jeszcze dołozyłem kg.Ogólnie po tych rewoluocjach żałądkowych czułem/czuje sie dwa razy mniejszy;/ Po posiłku przedtreningowym jeszcze kilka razy musiałem odwiedzic wc.
TRening mi zajął jakieś 1,5h i w sumie na nic sie nie zanosiło miałem zjesc potreningowy wbic na kompa i potem popatrzec coś na egzamin zawodowy. Ale ledwo skonczyłem pic szejka potreningowego dzwoni telefon i to kumpel i namawia mnie na impreze ale po krótkiej rozmowie zdecydowanie odmówiłem.
Nie mineło 30min dzwoni kolejny kumpel z tą sama sprawą bo dłuższej rozmowie znowu odmówiłem
Jem poteningowy znowu dzwoni kumpel jak sie okazało z ta sama sprawą znowu rozmowa i zaczeło się wypominanie że juz nie byłem długo z nimi nigdzie i nie piłem z nimi i takie tam, ale nie dałem ni jakiej odpowiedzi miałem dac znac do 30min wbiłem na gg ale nie mogłem znalesc żadnego dobrego argumentu zeby nie jechac prostu nie miałem z nimi "szans", zawsze jakies uzasadnienie znaleźli
I tak to jest jak sie ma takich dobrych kolegów5-)
Wczoraj mi nie pasowało jak cholera z ta imprezą bo po pierwsze po treningu, a ogólne mam taka zasade ze w dni treningowe nie pije, po drugie bolał mnie jeszcze ten brzuch ale stwierdzili ze jak sie napije to mi przejdzie a po trzecie nie miałem za bardzo kasy bo akurat wczoraj zamówiłem białko i carbo i poszło 130zł, ale małe negocjacie z tata i kasa sie znalazła
NO więc nie było innego wyboru trzeba było jechac.
Ogólnie potrzebna mi była taka impreza 6 tyg nie miałem ani łyka alko w ustach były ambitne plany żeby przez cały cykl sie nie napic ale nie wyszło. Ale w sumie na każdym cyklu sobie pozwalałem na 1-2 imprezy nie było źle tym razem nie imprezowałem ale wiekszosc czasu na cyklu cos mi dolega to przeziebienie to gardło, ucho brzuch wiec efekty tez pewno bedą na koniec takie se.
Myslałem że "forma" w picu bedzie kiepsa bo takiej przerwie od treningu ale nie było źle biorac pod uwage jeszcze to ze byłem po treningu i brzuch bolał.
Ogólnie jak na mnie to nie wypiłem duzo bo litra na 4 i kilka browarów ze 4-5 a przewaznie jak juz biore się za picie to jest ostro
Ogólnie impreza na plus, brakowało mi tego.Tyle co towaru było oko mozna było nacieszyc.
H*j że pewno z tydzien się cofne do tyłu ale coś za coś.
takie imprezy na spontana najlepsze.
A i kumple mieli racje dzis brzuch w ogóle nie boli, do kibla tez nie musze gonic. Ci to wiedza czym sie leczyc
ale mnie wena naszła, sie napisałem, przynajmniej nie bedzie ze daje krótkie wpiski
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
prz cos pewno jest w powietrzu, mnie we czwartek tez masakrycznie rozłozyło
shitman ja się napiłem i tez przeszło
Ann spoko
na meila napisz ile się nalezy chciaż ile za przesyłke.
arnold byłeś nie grzeczny to mikołaj Ci nic nie przysle
TieS zapas czuje wczoraj musiałem robic tak asekuracyjnie, ale pisałem dlaczego
mam h*jowe stojaki plus do tego brak asekuracji i jest" strach" żeby doyebac duzo wiecej, bo akurat by cos nie tak poszło i lipa
Matth3w mogłes wcześniej pisac, teraz nic nie daje bo forma w dół bo rewolucjach zołądkowych+impreza, ale się odrobi.
A ogólnie jak juz wyzej zaznaczyłem(pewno nie czytałes bo za duzo napisałem) ledwno zaczałem cykl to przez pierwsze ponad 3 tygodnie ciagło sie za mna przeziębienie, potem cos z uchem gardłem teraz brzuch a nie chciałem przerywac cyklu, wiec na pewno to tez miało wpływ na efekty, a celem moim nie było sie za bardzo zalac, wiec duzo wiekszy nie jestem to i tego na zdj tak nie bedzie wiadac.
Foty pewno beda przed świętami.
Przemyski no ja też mam nadzieje
Skodzio jak bede zamawiał kiedys paczke to o ile nie zapomne to kupie
Venc1Lq
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Tyle co towaru było oko mozna było nacieszyc
Tylko oko ??
Tylko oko ??
...
Napisał(a)
to forum sportowe nie insomnia
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Masz słabą silną wole Marian Też mnie namawiali dzisiaj na chlanie, ale trzeba umieć powiedzieć "nie"
Poprzedni temat
Jak podkreślać zaznaczony mięsień? jakie cwiczenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300
Następny temat
Plan treningowy na bazie HST do oceny!!
Polecane artykuły