MARIAN 17/dziennik/57,108,207/pods. redu 241

witam
widze ze nowy planik po Nowym roku i to na 10 seri po 10 powtórzeń
życzę powodzenia i mega progresu ,sam teraz jadę GVT by wodyn jest mega hardcorowy
pozdr

Dobrze jest Marian

Zayebista forma na zdjęciu !!

Co do uginania na ławce na bica, to na 99% jestem pewien, że Wodynowi chodziło o sztangielki

adzik dziś zakwas mniejszy ale jeszcze jest.

rafi dzięki no widziałem własnie ze cwiczysz tez tym planem.
z tego co mi sie wydaje to nie przez cały cykl jest 10x10 bo w drugim tygodniu uz jest 10x8 a w 3 10x6 a potem sie wraca w czwartym tygodniu do wiekszej ilosci powtórzen bodajze 10x9

Ludi dzięki, na pompie ujdzie gorzej na sucho. Ale miecha trzeba jeszcze dołozyc bo brakuje

tibes też właśnie mi sie wydaje że na to uginanie na bica ma byc hantlami
do dzis mam na łapach zakwasy po tym piątkowym treningu


~~~~~~~~~~~~


dobra zaczynami kolejny tydzień, z tego co mi sie wydaje to w drugim tygodniu juz nie jest 10x10 tylko 10x8, jesli się myle to mnie poprawcie?;>

ale z tego co pisze WODYN to tak jest

tydzien 1:
10x10
-jesli nie zaliczysz wszystkich powt - dodaj 5%
-jesli zaliczysz wszystkie powt - dodaj 10% w nastepnym tygodniu


Tydzien 2:
10x8 powt
-jesli nie zaliczysz wszystkich powt - dodaj 5%
-jesli zaliczysz wszystkie powt - dodaj 10% w nastepnym tygodniu

Tydzień 3:
10x6powt


----------

Tydzień 4:

10x9 powt - cięzary sam musisz dobrać tak by zaliczyć. Masz porównanie z poprzednich tygodni więc powinieneś dobrze trafić, podpowiem ze powinieneś na 9 powt zaliczyc to wszystko co było w tygodniu 2gim na 8 powt

-jesli nie zaliczysz wszystkich powt - dodaj 5%
-jesli zaliczysz wszystkie powt - dodaj 10% w nastepnym tygodniu


Tydzień 5:
10x7powt

-jesli nie zaliczysz wszystkich powt - dodaj 5%
-jesli zaliczysz wszystkie powt - dodaj 10% w nastepnym tygodniu

Tydzień 6:
10x5 powt

tydzień 7 = przerwa regeneracyjna


~~~~~~

zaraz lece na trening, a potem jeszcze chyba nie wiem czy nie pójde na hale bo kvrwa żaden c*** nie ruszy dupska żeby isc cos pograc i ziomkom brakuje ludzi... najwyżej pójde i coś posciemniam po bronie albo co, bo juz wszystkich obdzwoniłem i nie ma kogo;-(
bo granie na "serio" odpada bo na nogach lekkie domsy jeszcze są
a trzeba sie regenerwoac

a trening bym przełozył na jutro tylko ze teraz 5 razy w tyg cwicze i wszystko by sie przesuneło a wtedy mógłbym czasowo nie ogarnąc;/

i kurvwa tak źle i tak nie dobrze

ale moze jakoś ogarnę

eee rozruszasz domsy to dopiero będzie granie

Nie opyerdalaj się bo się zalejesz

Marian, na pewno sztangielki nie sztanga
w oryginalnym planie, którym jade jest ugiannie młotkowe na skosie 45st. i tutja myślę, że też coś w ten deseń...

A forma na prawdę dobra <zazdrośnik>

adzik eee rozruszasz domsy to dopiero będzie granie

ta na pewno własnie skonzyłem pic szejka i jak se pomysle ze jeszcze na sale to masakra, najchetniej to bym sie połozył
ale pojde sie poopieraylac5-)

Nie opyerdalaj się bo się zalejesz

nie zmuszaj mnie do uzywania "tego słowa", chyba koniecznie chces zmnie zbanowac

dabadu no tak mi tez sie wydaje że na 99,9% sztangielki, bo sztagą jak zrobiłem te dwie pierwsze serie to jakoś ni jak...

Widze, ze też na salę śmigasz, ile x w tyg? I tylko w nogę gracie?

Tydzień 2, Trening 6, 15.01.12

Dzień można powiedziec że bardzo intensywny, aż chyba za bardzo.
W południe siłka po południa gra w nogę na hali w sumie nie musiałem iśc ale wtedy bym kumplom brakowało jednego i takie granie anie granie.
czuje że tego będe żałował bo zakwasy jeszcze dobrze z nóg nie zeszły a teraz już cały obolały.
niby miałem taki zamiar i pogram tak tylko na 40-50% ale wyszło tak pewno ze 75%, jak już idę albo coś robię to nie dam rady się op*****ylac




Klata

-wyc skos 10x8 55kg 55kg 57,5kg a reszta już 60kg
-rozpiętki 3x12p 11kg 11kg 16kg
-przenoszenie sztangielki zza głowy leżąc 3x12p 16kg 16kg 16kg

po treningu bez aero bo hala była w planach

TRening całkiem spoko, jedynie mnie to wkuvrwiało że nie umiałem sie w strzelic z obciażeniem;/ TYdzien temu niby było na 10 powtórzen w serii w tym tygodniu na 8 pow, ale tydzień temu 50kg i był malutki zapas to w tym tygodniu dałem 55kg nie czułem nic, potem 2,5kg dołozyłem i potem jeszcze dołozyłem do 60kg i w sumie jeszcze zzapasem, ale już nie chciałem kombinowac, wydaje mi sie że w tym tygodniu więcej sił było
Za tydzień 10x6 więc pewno minimum od 70kg zacznę

rozpietki i przenoszenie w sumie mi chyba lepiej weszło niz to WL
WL średno czułem, ale nie było najgorzej

zakawsy na łapach jeszcze od piatku

DIETA:

1.100g owsa+5jajke+jabłko
2.100g makaronu durum+200g piersi
TRENING
-50g carbo, 70g rodzynek, 40g bialka
3.100g ryzu białego+200g piersi
HALA
-na hali popijałem ~20g bcaa i miałem jkaoś próbkę z activlaba HOT czy jakoś tak to to też dirzuciłem
-od razu po banan
4.w domu 80g owsa+25g białka+100g piersi+pomarańcz
5.4jajka+kawałek karpia+sos czosnkowy
6. wejda albo jajka albo twaróg+oliwa

ogólnie jka wróciłem po tej sali to mam ssanie jak h*j więc zaraz pewno pójde jesc


jutro plecy i MC już się boje
tak siedze i rozkminaim ile dac obciążenia do tego MC, jak w klacie szło lzej niż tydzień temu to ciekawe jak będzie w MC, troche obolały jestem ale moze to nie bedzie przeszkadzac
zaczne pewno od 90kg


Przemyski ja nie chodze za każdym razem, teraz był mój 3 albo 4 raz. kumple maja raz w tyg i praktycznie zawsze w nogę,
ja tak w skakuje jak już nie ma kto iśc albo mi sie chce dziś mi w ogóle nie pasowało ale nie dało się za nic w swiecie nikogo znaleśc i poszedłem, ale juz nigdy nie pójde na sale po treningu, niby dziś tylko klata, ale tak brak siła potem do biegania

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-01-15 21:08:35

ja też co niedziele idę w gałe grac na halę.
Tylko nie mam czasu przed zrobic treningu, a po nie ma sensu, bo mocy zawsze mało, ale i tak dobrze pokopac, bo chociaż jakaś korydnacja się wyrabia i się nie zostanie napakowanym klocem, który rusza się jak słoń