wczoraj nie dałem wpiski, bo mało co na kompie siedziałem a w dodatku byłem podkvrwiony bo coś mnie gardło bolało i czułem sie osłabiony jakbym łapał grype znowu;/ wydaje mi się że to moze byc przez to że odpornosc na
kreatynie jest osłabiona
już myslałem że będą nici z cyklu a to dopiero 3 dzien
ale kilka tabletek orofaru na gardło wziałem i coś na grype na szczęście dziś już lepiej ale pewno przez to że na tabletkach przeciwgrypowych jestem
ale jak narazie nie mam zamiaru przerywac cyklu bo przecież ledwno co zaczałem...zabcze jak bedzie, chyba że juz naprawdę nie będę dawał rady to wtedy przerwie
tak poza tym w sumie wczoraj nic ciekawego
troche pojezdziłem po cmentarzach, byłem u rodziny a wieczorem leżłem bo faktycznie się paskudnie czułem
zrobiłem jeszcze do południa wczoraj 35min rowerka stacjonarnego
micha trzymana z wyjątkiem zjedzenia kawałka ciasta i jakis ciastek u ciotki
z suplementacji to tylko kreatyna 20g rozłozona na 4 porcje
p.s zaraz lece na trening mam nadzieje że jakoś pójdzie