Different Roads, The Same Goal, czyli braciaki na siłowni

Siema.
Jestem już po dwóch treningach siłowych i jednym treningu futsalu, z braku czasu daje wypiskę dopiero dziś.
WTOREK -
15A (06.12,
PRZYSIAD
WIOSŁO
WYCISKANIE NA POZIOMEJ
PUSH PRESS
SKŁADANKA:
TRICEPS 2s
Wyciskanie francuskie hantlą
BICEPS 2s
Unoszenie hantli jednocześnie oburącz na ławce skośnej ze suplinacją

W 15kach nie ma sensu podawać ciężarów, gdyż sam przed sobą się ich wstydzę.

ŚRODA - TRENING FUTSALU.

CZWARTEK -
10B (08.12,
MC
60/80/100/120x10

DRĄŻEK/w 15kach Ściąganie drążka do klatki
sam/z pomocą/5powt z długą fazą neg/z pomocą

DIPSY (wersja klatkowa)
z pom/sam/+2,5kg/+5kg

WYCISKANIE HANTLI W SIADZIE
14/18/20/24kg

Składanka:
TRICEPS
Ściąganie drążka górnego 3x10powt

BICEPS
Unoszenie ramion ze sztangą łamaną stojąc 3x10powt

MC - O ile poszło lekko, o tyle były problemy z uchwytem, sztangi olimpijskie na tej siłowni są w ogóle nie chromowane, przez co są śliskie. Następnym razem będę robił krótszą, która lepiej trzyma się łapy.
DRĄŻEK - nie spodziewałem się, że po takiej przerwie zrobię sam 10powt, ale udało się.
DIPSY - Tricepsowa wersja jest jednym z moich ulubionych ćwiczeń, lecz jest dużo łatwiejsza(czyt. przyczepiasz do pasa o wiele więcej kilogramów.
WYCISKANIE HANTLI W SIADZIE - lekko
ŁAPY - Ok

Ogółem, powroty na siłownie po kilkutygodniowym/kilkumiesięcznym opjerdalaniu się są ciężkie, gdy widzi się takie spadki, z drugiej strony piękna jest ta świadomość, że przez długi czas, co trening będzie można dowalać kilogramów na sztangę, także liczę na szybki powrót do optymalnych ciężarów.

Na temat diety napiszę coś więcej w późniejszym czasie, generalnie moim źródłem białka, z którego korzystam są najczęściej: jaja, drób, sery twarogowe.




Tu małe co nieco (czyt. kompletny brak formy). Na pewno żadnych fot nie wrzucę, dopóki nie zrzucę brzucha i nie będzie to wyglądać w miarę estetycznie, bo samymi mięśniami i tak nie ma się co chwalić, chyba że ich niedoborem.


Tu wczorajsza kolacja. Pierś z kurczaka + mrożone warzywa na patelnię. Na talerzu poniżej starty ser żółty.


Tu już gotowe z dodatkiem zayebistego sosu.


Tutaj oczywiście niezbędny suplement mojej diety wypłukujący nadmiary wapnia z organizmu.




I jeszcze wtorkowe śniadanie. Ala sernik(jaja, odżywka białkowa, ser twarogowy, cynamon) i kawałek pizzy



Zmieniony przez - badabu w dniu 2011-12-09 07:05:59

Zmieniony przez - badabu w dniu 2011-12-09 07:06:58

Zapijasz kurczaka colą?
Łapka nie jest zła

wszystko zapijam colą.
Nawet kawę

Mi to by dupe urwało po takiej mieszance

no kvrwa łapa lepsza niż moja a ty kvrwa 3 miesiące się opyerdalałeś... SKANDAL!!!
jeszcze mi kiedyś urośnie !!

no to witamy nowego

dabadu teraz bedzie wieksza presja

p.s wchodze do dziennika patrze jakies podobne niki myślałem dabadu że dostałes bana

Tak w ogóle, razem na siłkę chodzicie?

Marian: heh nie no bana nie dostałem... nie udzielam się za wiele w innych działach i nie obrażam innych więc nie ma za co a nicka młody specjalnie podobnego założył

Venc1Lq: nie razem. braciak studiuje w innej moejscowości i tam chodzi. Chociaż dzisiaj wrócił na weekend i jutro w planach ma trening tutaj.

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-12-10 00:00:13

Witam - 09.12.2011

Dzisiaj trening poranny. Zacząłem o 10:10
Przed treningiem jeden posiłek.

Przejdźmy to najważniejszego:

UDA i ŁYDKI

1. Przysiad 5x6
6x 70/80/95/110
6x 70/85/100/115
6x 80/95/105/120
6x 50/70/90/110/125
6x 50/70/90/110/130
6x 55/75/95/115/135 !!!

2. Przysiad przedni 15/15/12
15x55/ 15x60/ 12x65

3. Syzyfki 3x 20/18/15
20x10 / 18x15/ 15x20

4. Żuraw 4x10
10x CC/CC/CC/CC

5. Uginanie leżąc 3x20/18/15
20x15/18x20/15x25

6. Półmostek biodrowy 3x 15
15x 55/55/55

7. Łydko wg Szoprexa
1 obwód
1,5 obwodu

1. No i zayebiście Myślę, że 140 jeszcze na 6 repsów powinienem wziąć. Poza tym nigdy nie miałem więcej na barach niż 135 które poszło tylko na 1 raz w sierpniu. Więc trochę siła wzrosła od tego czasu
2. krókie przerwy 30-45sek. dużo powtórzeń. duże zmęczenie i lekka pompa
3. tak samo krótke przerwy i tym razem już mega pompa !!
4. masakra. 2 4 serii już skurcz łapały
5. pompa!
6. OK
7. zrobiłem jeden cały obwód i trochę drugiego po czym zrezygnowałem... pompa zayebista i nie dało się już robić...

Trening trwał zaledwie 45min wraz z rozciąganim i rozgrzewką
Dzisiaj nogi masarycznie zajechane. Po schodach ciężko się schodziło, schylać to już w ogóle bo dwójki ciągną jak sku....
a tak w ogóle to zakwasy z łydek dopiero mi dzisiaj zeszły po osttanim treningu a jutro pewnie od nowa


Przysiad 135x6




Na treningu Carbo i BCAA
po treningu ryż, jabłka gotowane i whey. Weszło bardzo cięzko. aż się zdziwiłem. Masakrycznie pełny byłem. ledwo ledwo....

Trochę jak zwykle po treingu mnie ścięło. zrobiłem się senny no ale nie było mowy o zasypianiu bo trzeba było się kąpać i robić szame i do pracy....


W pracy dodatkowo 7h na nogach. siadłem chyba na 5 min żeby zjeść i dalej jazda....

Po pracy w domu czekała na mnie niespodzianka...



Na kolacje okazało się że nie miałem jajek więc przepyszny twaróg z jogurtem natrualnym musiałem zjeść. zapić oliwa i gotowe

Na koniec dnia jeszcze Chela Mag 300mg i do spania.

Rano pobudka o 8 i o 10 klateczka.... Walka o 95x6 w WL

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-12-10 08:37:43

siady z pasem ida dużo lzej? bo słyszałem róznie
nie mam własnie pasa ale zestanawiałem się czy sie opłaca kupic...
tak pewno tylko do ostatniej serii zakładasz?


wl tez ostatnio 95kg atakowałem